Podobnie, mam wrażenie hermetyczności niektórych fraz. Nie wiem, czy dedykacja cokolwiek komu ma rozjaśnić. Frazy są raczej osobiste/swoje/wewnętrzne niż subiektywne. Chyba mówimy o tym samym, z dokładnością do słów... Taka spleen`owa poetycka jazda bez trzymanki...
Bez choć poczucia winy i może skruchy
Szedł wolno czarny tłum w głuchym milczeniu
A w nim wszyscy smutni kłamcy i kłamczuchy
Ci co zawsze kłamią w podłym sumieniu
Grą pozorów zwyczajnej ludzkiej obłudy
W gazetach całe strony- nekrologi
W pośpiechu zamazane ślady i brudy
Nastrój pozostał udawanej trwogi
Nad grobem wygłosił ktoś kłamliwą mowę
Orkiestra grała na nutę fałszywą
Na mogile sztuczne kwiaty kolorowe
A to wszystko było tak jakoś krzywo
Szatana znów przerobiono na anioła
Obłudy twarz z bólu tak nieszczęśliwa
Ociera resztki cynizmu jak pot z czoła
Tylko trumna dębowa jest prawdziwa
I ten dół głęboki świtem wykopany
Dzisiaj łgarz umarł lecz kłamstwo przeżyje
Goją się na sercach nieprawdziwe rany
Czarna ziemia całą prawdę przykryje
czy mogę dotknąć swoimi ustami
twoich ust, tak, żeby ich nie pocałować?
a potem kwaśną ślinę
wetrzeć językiem w dziąsła
i zamknąć oczy cicho,
tak cicho jak nastaje noc?
czy mogę nie widzieć?
na twojej skórze brajlem zapisane
słowa niewyjaśniające tajemnicy.
6.6.17 i wcześniej
dał zakaz ład
da wiele, i wad
daruj i kop
dary tuż, u tyrad
po kiju rad
Nogi bacy się pocą!
Użądl / _ _ _ /, / _ _ _ _ / / _ _ _ _ /.
I tu gazele z aguti,
i goniły - tył i nogi.
I makro znaki lepili,
pelikan z orkami.
Właśnie, dopiero co odbyłem tę drogę ale w przeciwnym kierunku. Cóż, myślę, że niektóre obrazy są zbyt subiektywne dla postronnego widza. Zakładam, że adresat tego wiersza wie o co chodzi. Pozdrawiam :)