Naucz mnie mateńko,
naucz mnie mój tatko,
jak żyć, by w tym życiu
szło mi wszystko gładko.
Tego ci nie wolno...
tego nie wypada...
to jest zabronione...
to byłaby zdrada...
Wiem już matuś miła,
wiem już ojcze drogi,
wiem już co powinnam,
czego się nie robi.
Teraz mi powiedzcie
matko, ojcze drogi
dlaczego nie wolno?
Gdzie mam szukać drogi?
Tego ci nie wolno...
tego nie wypada...
to jest zabronione...
to byłaby zdrada...
Poszłam tą ich drogą,
co krok się gubiłam,
bo nie była jasna...
Zatem się zmieniłam.
I to mi już wolno
i to mi wypada,
to nie jest zakazem,
a to nie jest zdrada.
Wybaczcie rodzice - i ja nie mam złości.
To była utopia, ja chcę normalności!
(1993)