Z petrarki

Chce­cie wie­dzieć, co cier­pię, ró­wien­ni­cy moi?
Od­ma­lu­ję naj­wier­niej, ile pió­ro zdo­ła.
Mary ja do­tąd po­śród pa­mią­tek ko­ścio­ła
My­ślą go­nię i duch mój o prze­szło­ści roi.

Tu zwy­kła igrać, ów­dzie za­my­ślo­na stoi,
Tam z nie­chę­cią twarz kry­ła, tu mię okiem woła,
Tu gniew­na, tam po­sęp­na, tu zno­wu we­so­ła,
Tu swe lica w ła­god­ność, tu w po­wa­gę stroi.

Tam pio­sen­kę nu­ci­ła, tu mi dłoń ści­snę­ła,
Tu usia­dła, tam na­szej roz­mo­wy po­czą­tek.
Stąd bie­gła, tu na pia­sku imię moje kry­śli,

Tam słów­ko po­wie­dzia­ła, tu z ci­cha wes­tchnę­ła,
Tam się za­ru­mie­ni­ła - ach! śród tych pa­mią­tek
Wiecz­nie mio­ta się ser­ce i plą­czą sie my­śli.

Czy­taj da­lej: Inwokacja (Litwo! Ojczyzno moja!) – Adam Mickiewicz