izabela walter Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 w sieci zerwanych połączeń mijamy zeschnięte ofiary, znaczymy ślepe uliczki. jeszcze szukamy. do ostatniej nitki i pokonać lepki dystans. nie łatajmy tak zajadle dziurawych przeszłości, nie trzeba tu i teraz obarczać ich balastem. przyjdzie czas odpłyną same. wymodelujmy historię optymalną. taką, jakiej chciałbyś słuchać na dobranoc. ot, kilka linijek retuszem przeciągnąć. a ja w końcu nauczę się kochać przez palce, postaram cieszyć tym nie przesłoniętym skrawkiem. czasem lepiej przymknąć sercu oczy i pozwolić zasnąć. w ciepłym kokonie odczynię uroki, może nawet uda się zapomnieć. tylko daj nam trochę więcej snu. jeszcze kiedyś zbudzi nas blue velvet. [sub]Tekst był edytowany przez izabela walter dnia 22-08-2004 12:26.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 mniam mniam, bardzo smaczny kąsek jest pare miejsc które misię nie podobają jak np. słowo "balast" ale do wybaczenia wiersz bardzo ciekawy Tera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 zatrzymałam się dzisiaj tutaj na bardzo długo. Trudno mi zrozumieć ten wiersz, a raczej dobrze go poczuć, bo wiele tu trudnych metafor. Nie wiem dlaczego ale narazie skupiłam sie na blue velvet...to chyba nie zbyt dobra kolejność ale cóż, stało się:) Wiersz piękny Pozdrawiam Agnes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jana Niechciał Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 To forma wiersza jaka lubię, a treść też ciekawa. Nieważna jest przeszłość jeśli chce się być razem.Wystarczy tylko chcieć. Pozd..))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
izabela walter Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. miało być zwyczajnie, stąd takie wybaczalne wpadki. cieszy, że umiał zaciekawić. dziękuję za wizytę i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 dobry wiersz...dwie ostatnie zwrotki to cudo...pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
izabela walter Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jednak myślę, że podałam jak na talerzu, bez wyszukanych metafor, po prostu. ale to ja. pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Możliwe że ma Pani rację, jednak ja zawsze w każdym wersie doszukuję się ukrytego znaczenia. Pewne rzeczy na tyle mnie intrygują że nie rozpatruje wiersza tylko w jednej interpretacji. Ten wiersz ma w sobie coś tajemniczego, mimo że ogólne znaczenie jest proste do odczytania. Pozdrawiam Agnes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuren Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Któryś raz już czytam ten wiersz, a on budzi się za każdym razem inny... Dziękuję za dotyk błękitnego aksamitu na duszy :) Pozdrawiam Wuren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
izabela walter Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. czasami nie wystarczy chcieć. czasami nie wystarczy kochać. dziękuję za komentarz i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
izabela walter Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję. jeszcze o cudach pode mną nie pisano. do usług. pozdrawiam. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Felcenloben Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Generalnie się podoba acz zgrzyta użycie "przeszłości" w liczbie mnogiej. Pozdrawiam G.F. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emilia Zone Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 cudo cudeńko.. bardzo fajniutki wiersz :)) odpoczęłam sobie troszkę i tak jakoś się rozpłynęłam :) podoba się :)) pozdrawiam Emilka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natalia Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 przyjemny wiersz, ma to coś, czego moim zdaniem w poezji potrzeba :) Serdecznie pozdrawiam Natalia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
izabela walter Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzięki. chętnie bym się dowiedziała co to to coś. ;-) pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giovannii Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Jako miłośnik Lyncha nie mogłem nie uśmiechnąć się czytają ostatni wers. Calosc bardzo dobra. Jedyne moje watpliwosci dotycza - do ostatniej nitki i pokonać lepki dystans. Jakos dziwnie brzmi. Pozdrawiam G. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się