kaskaderka Opublikowano 19 Maja 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 ty-ja złączeni wyuzdanym rojem rąk graj mną w ping pong Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr_Mogri Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 Made in China? Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenka z okienka Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hmmmm.... Czytam ten utwor juz nie pierwszy raz, (nie tylko tutaj) dlatego zdazylam sie juz z nim nieco oswoic. Odbiega, jak wiekszosc pisanych tutaj wierszy od twardych regul haiku. Zwlaszcza srodkowy wers, metaforyczny, z dziwnie zestawionych slow. Odstawmy badanie haikowosci na bok - jako utwor, nie bede ukrywac, jest bardzo ciekawy. Tytul "gra" przeszkadza mi w odbiorze, bo wiersz sklada mi sie raczej na obraz tanca dwojga partnerow. Bardzo interesujaco, haikowo malo, jednak przyjemne w odbiorze. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaskaderka Opublikowano 19 Maja 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 Piotrze, made in POLAND but by a little bit more than only Little China Girl ;-) Lenko, tytuł "gra" nie jest oryginalny, sama wiesz, ale niestety "tu" autorzy poddani są próbie podporządkowania ;) - nie możemy stosowac znaków specjalnych ani numerków przy nadawaniu tytułu, a pt. haiku są prawie wszystkie tutejsze utworki ;). Przepisywałam to dzis rano i po kilku wkurzenich po drodze, bo nie chciało mi publikować - zdecydowałam, że ten wiersz GRA mi już na nerwach ;)... ale tak poważnie to tytuł "gra" nie wyklucza twojej interpretacji tj. tanca dwojga...(między nimi takowa się odbywa...). Pozdrawiam ciepło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaskaderka Opublikowano 19 Maja 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 P.S. hmm, czytałam trochę o haiku i podobno poza Japonią nie są te zasady ściśle przestrzegane: http://www.toyomasu.com/haiku/#howtowritehaiku . Mimo, że jest to pseudo haiku, mam nadziję, iż nikt się nie pogniewa jeśli zostawię ten wierszyk tutaj :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack.M Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zgadzam się , że zasady haiku jakie były narzucone na samym początku tworzenia tego rodzaju poezji są w pewnym stopniu archaiczne i w "nowoczesnym " haiku często omijane. Jednak są rzeczy , które wyróżniają haiku spośród innych wierszy. Jeśli by tak nie było wszystko co napiszemy w trzech wersach i co będzie miało 17 sylab będziemy uważali za haiku??? Chyba jednak tak nie jest!!! Twój wiersz jest ciekawy, jednak ja postawię jeden podstawowy zarzut. Otóż w haiku wyklucza się rym, u Ciebie może jest on troszkę ukryty, jednakże "rąk - pong" !!!!! Dla mnie to jednak rym. Ale jako pewna odmiana jest przeze mnie traktowany Twój wiersz z pełnym uśmiechem. Pozdrawiam Jacek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaskaderka Opublikowano 19 Maja 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 Jacku, wiem - to pseudohaiku - pisałam we wcześniejszym komentarzu juz.... a jednak nie śmiałam wrzucić tego do działu wierszy.... przecież to "taka mała głupotka" ;) ...aha, i cieszę się ze choć uśmiałeś się...choć to troszkę na ironię zakrawa, nieprawdaż?... serdelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack.M Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie było tam ziarenka ironii--jesli tak to odebrałaś to przepraszam. Uważam , że trzeba próbować--to jest chyba najważniejsze. Następne spod Twego pióra będzie już lepsze o te właśnie komentarze. Pozdrawiam Jacek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaskaderka Opublikowano 20 Maja 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2005 mówiłam nie o ironii w twoim komentarzu i w twoim głosie, tylko o ironii w tym moim wierszyku ;) cóż za zakłócenia na linii ...;) :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się