Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz Kucina

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Valerio, już kiedyś napisałem taki kawałek, niżej zaprezentuję, wiersz to nie najnowszy (warsztat dość ubogi), posiada sporo mankamentów i odnosi się do zbiorowości, do ogólnospołecznej perspektywy, nie jest to tekst autoopisowy ani personalny do kogokolwiek.

 

Jak go ocenisz? ;))

 

Tomasz Kucina

Mister Ad Verbum - ich przeliczone związki-

 

bez opamiętania pędzimy – do przodu

to nonsens

ziemia kulą jest przecież

 

Mister Ad Verbum zatrzymał myśl w miejscu

spogląda na świat stożkiem piramidy

wzorem matematycznym

„związki” próbuje kontemplować

 

boimy się upływu czasu – a czas boi się piramid

pędzimy (myśli Ad Verbum) do spraw przyziemnych

trójkąty do swoich kółek

(czas przenika przez bryły – życiowa geometria)

 

gość w słowie” wybrał odosobnienie

w imię zasady rachunku prawdopodobieństwa

bo „związki” kreują w wariacjach

brak im wspólnego mianownika

ułamki uczuć solennie odliczonych i podniesione

do en potęgi cielesnego upojenia

przeliczają się co dzień w promile

 

erem Pitagorasa. pustelnia

ludzie bez treści w trójkąta funkcjonalności

ich życie to sinusoida – przybrani w punkty ekstremalne

podzieleni przez zero

 

od Mistera Ad Verbum

oddziela się zmysł – to granica – i biegnie

prosto do nieskończoności

bez logiki i sensu w tym układzie współrzędnych

zmierza ku następnym obszarom pochodnym

złożonym

z nowej sekretnej kobiecej formuły

(z kolejnej – liczby urojonej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo surowy wręcz diaboliczny to wiersz Haliny Poświatowskiej, te elementy brunatnych skrzydeł - mocna charakterystyka, z tego co wiem to wiersz z pierwszego tomiku, pod tym samym tytułem i mocno osobisty. Poetka była ciężko chora na serce, na skutek przebywania w piwnicy przez długie miesiące w czasach wojny. Wyplątały się powikłania po anginie. Ten tomik jest debiutancki, i odnosi się do być może bardzo subiektywnych i sceptycznych przeżyć, może ten erotyczny wydawałoby się charakter --> "Hymnu bałwochwalczego" (taki ma tytuł wiersz poetki o którym piszesz Radku), ma sens rozliczenia się z życiem, lub jest dość odważną próbą zmierzenia się nawet ze śmiercią? To wbrew pozorom może być mega poważny wiersz, choć nie analizowałem w źródłach. W tym samym roku w 1958, Poświatowska przeszła operacje serca w Stanach. za kilka lat --> drugą, a 9 lat później odeszła. 

 

Mój tekst ma charakter luźny łatwy i zawadiacko erotyczny, nie jest obciążony traumą. 

Może ja dam link do tego pięknego utworu Haliny Poświatowskiej, by przypadkowi - czytający nasze komentarze wiedzieli o czym piszemy. To śliczny utwór. Dziękuję Radku za piękne skojarzenie, lecz to pewne -->  nie zasłużyłem.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Pozdrawiam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dzisiaj nie trzeba mi wiele słońce rower i zieleń uśmiech spotkany przypadkiem i radość   choć serce mam w kratkę
    • Pewien młodzian do mistrza przyszedł po poradę, -Poradź mi, bo zwariuję i gdzieś tam wyjadę. zakochałem się w pannie, a ona mnie nie chce, nie zauważa i traktuje jak powietrze. -Powiedz jej, że wyjeżdżasz i nigdy nie wrócisz, przerazi się wtedy, bo może się udusić.  
    • pan taki mądry pan pisze wiersze aby zachwycać mnie szarą mysz nieraz i widzę w nich samą siebie a tam tak pięknie aż chce się żyć   bywa też słówko niezrozumiałe cóż biedna pocznę że brak mi szkół ale ogólnie to sobie radzę lecz chciałam prosić gdyby pan mógł   wysłać mi tomik jak ten u państwa co to go czytam niemal co dzień on tak mnie dziwnie jakoś rozjaśnia że gdy im sprzątam na jawie śnię   choć w pocie czoła wciąż się uwijam to zatrzymuje się dla mnie czas i tak nieskromnie myślę że chyba świat w podarunku od pana mam   moim marzeniem ten pański zbiorek wraz z dedykacją i kilka słów wiem że na panu się nie zawiodę będę szczęśliwa na zawsze już   a na kopercie dopisać proszę że to dla Hani tu znają mnie pan to na pewno ma serce złote lecz czegoś więcej nie śmiem już chcieć
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - tak wyszło - dzięki za przeczytanie -                                                                                 Pzdr.
    • Zosie samosie   na wiersz ma pomysł Tuwim w Laosie widząc dwie Zofie miłe gosposie robią wszystko same we dwie żaden facet o nich nie wie bo są to przecież Zosie-samosie   Znawczyni poezji   ślicznej kwiaciarce chciał Tuwim w Łodzi zamienić imię na Różę z Lodzi ona na to jak na lato choć mu mogła mówić tato niech tylko „Kwiatów polskich” nie płodzi   Sekret poety   badacz Tuwima odkrył w Tuluzie sekret poety o czarnej muzie z nieprawego łoża dziecko wszak milczało lecz zdradziecko bo Bambo dziwnie nadymał buzię   Niczym Pigmalion   Reymont przeszukał caluśkie Lipce bo się zakochał w Jagnie-banitce choć jak Mojry prządł jej losy i rwał niemal z głowy włosy nie mógł do kłębka trafić po nitce   Gęsie pipki?   gdy Zbych gęsinę skubnął w Betlejem od razu mu się odbiło Rejem i po polsku rzekł kelnerce w pipki też bogate Kielce więc tu tych drogich specjałów nie jem   „O krasnoludkach i sierotce Marysi”   wciąż Konopnicka tęskni za Mali i za siódemką jurnych krasnali choć ją mieli za sierotkę chwile z nimi były słodkie bo mieli tylko wzrost w mniejszej skali
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...