Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Wędrowiec.1984 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 (edytowane) 15.04.1912r. Migocą jeszcze gwiazdy w morzu dusz odbite Lecz gaśnie już powoli czuły promień światła, Próbując stale kruszyć zimne szkło zwierciadła Bym mógł choć raz ostatni o ratunek krzyczeć. Przez oczy na wpół martwe swoją przyszłość widzę I czuję jak w pośpiechu wlewa się do gardła By w płucach mi zastygnąć jak skorupa twarda, A wszędzie coraz ciemniej, wokół coraz ciszej. Zostawiam ci wspomnienia o dziewiczym rejsie I statku co ożywił naszych uczuć bukiet, By zawsze świeżym kwiatem było twoje serce, To serce co odpływa w pełnej łez szalupie. Na wieki już zostanę tej otchłani więźniem Lecz nigdy snów o tobie nie pokona smutek. --- Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemysław_Skrzypczyński Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Piękny sonet: subtelne rymy i bogaty język. Uwielbiam sonety, to chyba najpiękniejsze co można napisać, jeśli robi się to umiejętnie. A ten mi się spodobał. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewula Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Musze jeszcze kilka razy przeczytać Twoj wiersz, dobrze piszesz :) Bardzo mi się podoba Twój wiersz, bardzo:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędrowiec.1984 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Sonety to przepiękne wiersze. Mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty. Dokładnie takie samo. Bardzo mi miło. Dziękuję za serduszko. :-) Bardzo mi miło droga Ewulo. Dziękuję za komplimenta :-) Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędrowiec.1984 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 @Jacek_K Dokładnie, aczkolwiek nie to było moją inspiracją. :-) Po prostu tak mnie jakoś wzięło na Titanica. Oglądałem jakiś dokument o tym jak Cameron zszedł do wraku i czytałem artykuły o Robercie Ballardzie. Później zdrzemnąłem się i tak powstał pomysł na sonet. :-) Dziękuję za serduszko! PS: ...a sam film jest przecudowny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek.zak1 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Ładnie napisałeś. Brawo. M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędrowiec.1984 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 @Marek.zak1 Dziękuję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędrowiec.1984 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kurczę, dopiero teraz przeczytałem tę część Twojego komentarza. W przeglądarce mobilnej zdanie urywało się zaraz przed pogrubieniem i zacząłem się zastanawiać o co Ci chodzi, ponieważ widziałem jedynie frazę "dopisało się p" ;-) Możesz mieć rację i poprawię to. Dzięki za zwrócenie uwagi. :) EDIT: chociaż... pogoglałem trochę i wpadłem w lekką konsternację. Fraza "po ratunek" jak najbardziej istnieje i jest powszechnie używana np. czołgając się po ratunek. Skoro można czołgać się po ratunek to można również po ratunek krzyczeć. :-) Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 (edytowane) Twój sonet jest wystarczająco uniwersalny, by nie stwarzać konieczności przypisywania go do Titanica. Gdyby nie data (akurat była mi znana), nie miałabym pewnie takich bezpośrednich skojarzeń. Kontekst tłumaczy jednak, dlaczego przyszłość "wlewa się do gardła". Najbardziej mi się podoba wers 12, w którym serce "odpływa w pełnej łez szalupie". Natomiast wers 4 napisałabym tak: Bym mógł po raz ostatni o ratunek krzyczeć. Co do samego Titanica, przede wszystkim nyślę o ogromnym, bezużytecznym wysiłku, jaki włożono w konstrukcję i wyposażenie tego statku po to tylko, aby nie dopłynąwszy nawet do celu zatonął na śrogku oceanu pociągając za sobą wiele istnień ludzkich... Nurtuje mnie ten paradoks: jego konstruktor, Thomas Andrews po to rozwijał swoje umiejętności i robił karierę, by ostatecznie wybudować ogromną, luksusową trumnę dla wielu setek ludzi i siebie samego. Pozdrawiam Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez WarszawiAnka korekta (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędrowiec.1984 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Właśnie rozmyślałem o tym. :-) Zamieniłem już po na o, lecz zostawię swoje choć. Tak mi się bardziej podoba, ponieważ brzmi bardziej rozpaczliwie. Dokładnie. Chciałem żeby to było o Titanicu, nawet jeśli mogłoby być o każdym innym statku. Niemniej jednak dziewiczy rejs i data tłumaczą wiele. Mnie też podoba się ten fragment. To takie pożegnanie człowieka, który jeszcze kilka chwil temu widział odpływającą szalupę, w której była miłość jego życia. On sam został na pokładzie statku, a później utonął w czeluściach oceanu. Interesowałem się swego czasu bardzo mocno tą katastrofą. Mam tak, że jeśli leci coś w telewizji o Titanicu to muszę to zobaczyć. No i leciało... Był w TV ostatnio program, w którym stwierdzono, że statek nie płynął zbyt szybko, tak jak wydawało się badaczom dotychczas. Marynarze na bocianim gnieździe nie zobaczyli góry lodowej, ponieważ warunki atmosferyczne były idealne do powstania miraży. Taki miraż spowodował zlanie się powierzchni oceanu z czyściutkim niebem przez co nie było widać tejże feralnej góry. Co więcej, w pobliżu oprócz Carpathii był jeszcze inny statek, Californian. Marynarze z tego statku widzieli tonącego Titanica ale nie zdecydowali się na interwencję, ponieważ zmylił ich miraż. W śledztwie zapytano kapitana statku Californian o to dlaczego nie ruszył Titanicowi na ratunek. Stwierdził, że nie miał żadnych powodów by sądzić, że "tamten" statek tonie. Nie umiem tego dokładnie opisać ale dość sprawnie to udowodniono we wspomnianym reportażu. ...Andrews. To były takie właśnie czasy. Titanic był chyba pierwszym statkiem, który miał grodzie wodoszczelne. Trąbiono o tym w gazetach i stąd opinie, że był niezatapialny. No... nie wyszło, kolokwialnie mówiąc. Sam Andrews na pewno nie przewidział, że ten statek kiedykolwiek zatonie. Cóż, w stosunku do dwóch innych statków klasy Olympic prawie miał rację. Co prawda Britannic wpłynął na minę i zatonął ale Olympic służył jeszcze przez długie lata, aż do 1935 roku. Aha, no i oczywiście bardzo dziękuję za serduszko! :-) Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
23. Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 (edytowane) Czuje się ciekawie, ale wrócę o siłach ;) Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez Nieznajomy Niewidzialny (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 ła - forma sonetu podoba się Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędrowiec.1984 Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 (edytowane) @Jacek_Suchowicz @Nieznajomy Niewidzialny @WarszawiAnka @Alicja_Wysocka @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję za serduszka! Jest mi niezmiernie miło. :-) Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Co do wersu 4 - zgoda. :) To co niewyjaśnione, tajemnicze - fascynuje, zwłaszcza, gdy wiąże się z jakąś tragedią... W przypadku Titanica mamy jeszcze rozgłos medialny - i to potrójny: przed zwodowaniem, po zatonięciu, i teraz - gdy nurkowie zbadali wrak. Jak było naprawdę, pewnie się nigdy nie dowiemy. Wielu uważało Titanica za pomnik pychy ludzkiej, który dlatego właśnie skończył marnie, bo był wychwalany za swoją niezniszczalność. Nie jest to jednak takie proste. Niejeden konstruktor / wynalazca / inżynier etc. chełpi się swoją fachowością i doskonałością swoich dokonań i... okazuję się to prawdą. Konstrukcja wytrzymuje wszelkie próby. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 @Wędrowiec.1984 Jestem pod wrażeniem, subtelnie, romantycznie, uczuciowo, jedna tylko uwaga dwa serca za blisko siebie, wyczuwa się przy czytaniu dyskomfort. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Bardzo ładnie napisany sonet, przeczytałam z 'czystą' przyjemnością. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek.zak1 Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ------------------------ Tak, racja. A jak teraz: ..co teraz już odpływa..., ale to tylko sugestia, bo sam sonet jest wspaniały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędrowiec.1984 Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 (edytowane) @Marek.zak1 Podoba mi się tak jak jest teraz. Nie wstawię frazy 'Co teraz już odpływa', ponieważ słówko 'już zostało' użyte linijkę niżej. Znów by się powtarzało. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A dziękuję raz jeszcze. :-) Także się nad tym zastanawiałem ale zostawię to, bowiem tak jak jest teraz po prostu mi się podoba. :-) Bardzo mi miło, że mogłem sprawić przyjemność kolejnemu czytelnikowi. ;-) Aha, zastanawiałem się np. nad wpisaniem wyrazu 'serduszko' zamiast 'to serce', niemniej jednak wydało mi się to trochę zbyt ciężkie stylistycznie i za bardzo zmieniające klimat. Zostaje jak jest :) A dziękuję, dziękuję uprzejmie. Bardzo mi miło. :-) Edytowane 16 Sierpnia 2019 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 @Wędrowiec.1984 Pamiętaj o jednym, to nam ma się podobać, a nie Tobie. Ale jest świetnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Spotkałem się z również z teorią (spiskową), że ktoś mógł przyłożyć rękę do tej katastrofy. Poza tym buduje się już raplika Tytanika :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A sonet bardzo dobry. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się