Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

O świcie


Maria_M

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj, gdy świt mnie obudził,
spojrzałam na twoje dłonie
i już od razu wiedziałam,
że nasza miłość to ogień.

 

A w nocy mi się przyśniły
czerwone maki i róże,
nad nimi płomienne niebo,
ciekawe, co nam to wróży?

 

Więc wypowiedzmy po słowie,
nawzajem w serdecznym darze,
popatrzmy w oczy głęboko,
by szczęściem się nie poparzyć.

 

MG 05.02.2018r.

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Takie szczęście to chyba spala i z popiołu robi się diament, ale to moja wersja.

Na dzień dzisiejszy jestem mam tylko kilka bąbli i parę blizn.

 

Pozdrawiam

 

Oczywiście czytałem z przyjemnością, tego chyba nie muszę dodawać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarek to bardzo ładnie określił,

ale dorzucę Ci tutaj coś od siebie.

 

Mianowicie - wiersz bardzo urokliwy i technicznie zgrabny,

obfity w ciepłe, miłe obrazy, prywatnie mi w jakiś sposób bliskie, 

takie senno-jawne marzenia w podobnym klimacie nachodzą mnie od czasu do czasu o poranku,

akurat w okolicach dnia publikacji Twojego wiersza miałam bardzo zbliżone widziadła :)

Nawet coś o tym prozą bazgrnęłam, ale nie nadaje się do upublicznienia, przynajmniej na razie...

A Twój wiersz jest piękny :)

 

Pozdrowienia :))))))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...