Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak się nie ma rozsądnej odpowiedzi, to najlepiej odpowiedzieć adwersarzowi, że
 

a) jest "biedny",

b) ma rozdęte ego,

c) cierpi na megalomanię.

 

Nie współczuj "biedny, stary, schorowany kocie" tej "biednej kobiecie z czarną kropką", ponieważ jest ona bogatsza od "biednego, starego schorowanego kota"  przede wszystkim o pozbawioną twórczych kompleksów własną godność.

"Żebrolajki" to nic nowego, a jedynie pospolicie rozpanoszone TWA; sam termin zresztą został zapożyczony z innego portalu od bardzo dowcipnej pani-użytkowniczki, która analogicznie do mnie nie podlizuje się w komentarzach, broni - kiedy trzeba - swojego zdania, na ostro potrafi się też ściąć z portalowymi przyjaciółmi, co skutkuje taką nie inną antypopularnością. Poezja jest intymna, ale jej intymność nie polega na typowo prywatnym "dialogowaniu" a la koci-koci łapci między życiowymi partnerami na oczach forumowej publiki.

W chałupie sobie podyskutujcie i w swoim domu się "nacałujcie", tu pozwólcie pooddychać tekstom oraz komentarzom z literackiego zdarzenia. A przy okazji i autorom, i czytelnikom, którzy niekoniecznie muszą podzielać wasze zdanie i wasze upodobania.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marcinie, sorry, ale nie musisz czytać tych luźnych gatek. Powiedz, który punkt regulaminu naruszają? A jeśli nie to o co chodzi?  Jakiś czas temu gdzieś dyskusja przeszła na problem mycia narządów przez muzułmanów, golenie miejsc intymnych, kto śpi z partnerem, a kto sam i wiele innych głupot. I jakoś nie widziałem tam protestów, a niektórzy z tu protestujących mocno w niej brali udział. Wyluzuj. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A co masz przeciwko społecznościowym aspektom komentarzy? Jak pisałem wyżej, nie jest to zabronione. W przytoczonym przez Ciebie przypadku przegiąłem rzeczywiście pałę, a tutaj nikt na nikogo poza jedną osobą, jak dotąd nie najeżdża. A mi się akurat nie wyświetlają jej zaczepki, bo mam ją w ignorowanych. Masz rację, że jest tutaj pla,pla,pla. Ale co komu szkodzi odrobina głupawki od czasu do czasu?

Sorry, nie czytam wszystkiego co tutaj się wypisuje pod utworami, a nawet jeśli spotkam coś co mi się nie podoba to nie przeżywam tego w żaden sposób. Zresztą komentarze innych czytam tylko wtedy kiedy nie mogę złapać intencji autora i próbuję się podratować percepcją innych. I jeszcze raz podkreślę, nie ma obowiązku czytać komentarzy. Gdybyście musieli te głupotki czytać obowiązkowo, to bym rozumiał Twoje intencje.  Nawet mi na myśl nie przyszłoby, że Tobie akurat sen z powiek spędza ilość wyświetleń tego wątku i ilość odpowiedzi. A więc nadal nie rozumiem o co Tobie chodzi? Dlaczego próbujesz nam narzucać jakieś normy zachowań, w sytuacji, kiedy nie naruszamy regulaminu? Kiedy nie wyrządzamy nikomu przykrości czy krzywdy? Co Ciebie uprawnia do decydowania o treści wątków pod utworami i narzucania nam takich czy innych nakazów, zakazów? Może mam konsultować z Tobą swoje odpowiedzi, a jak ktoś coś napisze to pytać się go czy ma Twoją zgodę na takie treści? Za kogo się uważasz? 

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie mam problemu z emocjami co prawda. A wiersz pisałem w smutku, a nie w złości. Nie moja wina, że niektórym wydało się, że trzaskam drzwiami. Dziękuję za sympatyczny wierszyk i pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

MaksMaro, po wczorajszej awanturze po tym wierszem, zmuszony jestem udzielić Tobie surowej reprymendy, błysnąć i zagrzmieć za wprowadzanie w dyskusji pod wierszem obcych, przyziemnych wątków. Poczytaj sobie co było na górze i już będziesz wiedziała, że pod wierszami mogą być tylko uduchowione uwagi, godne świątyni poezji, a nie gadki o jakimś żarciu. !!!

W związku z powyższym udziela się Tobie nagany wzrokowej.

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie miałam czasu czytać dokładnie wszystkich komentarzy, przeleciałem piąte przez dziesiąte, coś tam było. Naganę przyjmuję, tym bardziej, źe wzrokowa. Lubię kocie oczy. ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kochana, kiedyś napisałam o tych kobietach. Tylko z innym przesłaniem. A twój tekst klimatyczny, jak zawsze. Masz pióro. bb   śnił mi się dziś sznur zza gór głów kobiet trzymały się ręka ramię ręka opuszczona głowa okutane szły palce pięta palce wolnym krokiem z szarego dnia z kaptura wołała mnie pieśń pokoleń byłam ostatnim ogniwem sznur korali dostałam w darze od prakobiet jestem ja ewa cała w czerwieni
    • @Annna2 Dziękuję  Pozdrawiam serdecznie 
    • @andrew Zapewne to przykazujące: "“34 Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. 35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową*; 36 i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy*. 37" Miłość z tych słów orgazmem spływa dając oczekiwane od mieczy krwawe żniwa. I spełnilo się. Sama II wojna paciorków to ponad 50 milionów. Wcześniej kolonizowanie obu Ameryk w imie Jezusa to ok. 70 milionów wymordowanych Indian, znaczy pogan. Bardziej krwawego boga od Jezusa świat nie znał i nie zna. A ty, paciorku gdzie tu widzisz miejsce na milość taką aby miłe to było Jezusowi?!
    • ,,Daję wam przykazanie nowe,  abyście się wzajemnie miłowali,, J 13,34   każdy jest wspaniały  czyni tyłko dobro  tak myśli  warto posłuchać sumienia  powie skąd bierze się zło świata  nie rośnie samo z siebie  siejemy ziarna zła  wyrostają uciskiem  wyzyskiem innego człowieka  WOJNĄ    miłujmy się wzajemnie  popatrzmy w lustrze  popatrzmy głębiej wewnątrz  zacznijmy od siebie    wzajemna miłość wyrośnie łąką  różnorodnych kwiatów  nic nie zakłóci ich piękna  TO MY  nie czekajmy na niebo  twórzymy je dziś na ziemi   Jezu ufam Tobie    7.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  7 dzień Jasna Góra.Powierzę Wszystkich  Matce Bożej Jasnogórskiej, którzy chcą  przekazać Jej przezemnie  swoje sprawy myśli prośby marzenia. Transmisja dojazdu w TV Trwam ok.14.45    
    • W pachnące kwiaty zanurzyła dłonie Bukiet składając z tych rwanych na łące Wpięła we włosy jeden z nich, przy skroni W górę podniosła swoje ręce drżące   I w tan ruszyła, po łące pląsając Głowę unosząc ku chmurom, do słońca Bukiet do serca czule przytulając Radości jej zda się nie widać końca   Płynie po łące w sukni powłóczystej Aż do jeziora doszła, i zaczyna Przeglądać się w jego tafli przejrzystej Bogini to, rusałka, czy dziewczyna?   Chcesz ją przytulić, usta jej całować Ona ze śmiechem od ciebie ucieka Chcesz z ust jej życia jeszcze zasmakować Ona stanęła, i na ciebie czeka   I zda się, jakby po łące pływając Jak po jeziora tafli nieruchomej Do ciebie zbliża się, lekko stąpając Wdzięku swojego całkiem nieświadoma   W zachwycie toniesz niepohamowanym Upajasz się jej wdziękiem i urodą Bierzesz w ramiona, i ….rozczarowany dotykasz tylko swoich rąk nad wodą   Ona odeszła, i nigdy nie wróci Rozpacz, tęsknota ją wyczarowała Lecz nigdy więcej ciebie nie porzuci Bo już w twym sercu na zawsze została
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...