Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

widowisko w skali życia i śmierci

deski chyba z aluminium

tak czy siak jakiś metal udawał trumnę

dla rzeźby mniej kuszący szczegół

 

dalej co sedno sprawy stanowi

 

w drewnianej formie pępek wszechświata

rzucał się w oczy ten młody artysta

a raczej jego dzieła

cel ciało że kobiece naturalna sprawa

 

i doklejone fakty

 

u mężczyzny możliwe jak najbardziej

kosz i drugi cel  (oj z wykrzyknikiem)

dziura aktualna przy zbliżeniu minimum

masakra - kilka centymetrów

 

chciałam mierzyć w metrach

wyszła wpadka naturalna

i co z tego że taka w powtórce była

jedyna z seksem

Opublikowano

Witam serdecznie -  dużo wody upłynęło - a do wiersza się uśmiecham  bo są powody.

Metry centymetry - dobre to.

                                                                                                                                                                                Radosnego dzionka życzę

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Mariusz57

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Już kiedyś się usprawiedliwiałeś, że dawno napisane i że na pamiątkę tutaj wstawiasz. Chyba tak jakoś mówiłeś, o ile dobrze pamiętam. Nie zważasz na ilość sylab w wersie, więc może chociaż to by się dało zmienić.  Dlaczego nie moja i nie moje?  Takie skrócone formy zaimków we współczesnym języku brzmią jak upozowane i patetyczne.  Poeta, póki żyje, zawsze może ulepszyć. Pozdrawiam niezłośliwie :)
    • @Berenika97 myślę, że Bóg czeka na twoją relację z nim:)
    • @Berenika97 Te słowa są wyrazem wdzięczności i głębokiego zauroczenia obecnością Stwórcy, choć Go nie widać. Pokazuje, że nie potrzeba widzieć „fachowca” przy pracy, by docenić jej doskonałość -tak samo jak nie żądamy zdjęcia mistrza, by wiedzieć, że zna się na rzeczy. To poetycka medytacja o zaufaniu, które nie wymaga dowodów, a oparte jest na doświadczeniu, miłości i podziwie dla świata i drugiego człowieka.
    • @Naram-sin Poprawić nawet światowy rekord można tylko troszeczkę. Tylko ociupinkę. To jak faktycznie skok o tyczce. Poprawisz wynik, nawet swój powiedzmy, o 2 centymetry i już przekroczyłeś real, wygrałeś. To tak jak w biegach krótkodystansowych liczy się maleńki kawałek sekundy. Niebo zdaje się daje ci absolutny stan spełnienia, więc jak tylko chcesz możesz i tam tęsknić, jeśli sprawia ci to satysfakcję i masz taką potrzebę. Zawarłeś w swoim tekście teologiczne odniesienie do nagości i ubrań. Powiem Ci w ciekawy nawet sposób :))) Z dużym podobaniem :)
    • @Naram-sin   I co ja mam powiedzieć? Dym z uszu! Bardzo metaforyczny wiersz o przekraczaniu różnych granic. Odnajduję w nim chwile z dzieciństwa, odrzucenie, ucieczki – a lot nad poprzeczką to symbol wolności i uniesienia ponad przeszłość. To wiersz o przekuwaniu trudnych doświadczeń w siłę i o pięknie ulotnych momentów, które potrafią wynieść człowieka ponad życie. Ale muszę przyznać – był dla mnie trudny do zrozumienia.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...