Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moje myśli zbłąkane krążą gdzieś po ciele
Nie mam na nie wpływu, nie rozumiem wiele
Jedno wiem na pewno, co się wtedy stało
mgiełką zapomnienia głowę mi owiało.
Błąkam się teraz po pustym pokoju
Jak mam sobie pomóc, gdzie szukać spokoju?
Spragnione moje oczy twojego widoku
Brakuje mi ciebie jak ślepcowi wzroku.
Twoje serce nie bije, kiedy nasłuchuję
Twoich ust gorących ciągle też nie czuję.
Twoje ciało gorące a tak zimne dla mnie
Cóż by to się stało gdybyś wyszła za mnie?
Nosić cię na rękach, pieścić twoje ciało
to co mógłbym zrobić byłoby za mało
abyś mogła wiedzieć jak bardzo cię kocham,
jak po nocach płaczę a w dzień cicho szlocham,
jak me serce bije, jak krzyczy ma dusza,
jak w szalonym pędzie ciało me porusza.
Jedno mogę rzec ci moja ty kochana
oddałbym swe życie już z samego rana,
oddałbym swe życie nawet i z wieczora,
nie straszna by była nawet późna pora
To wszystko bym zrobił abyś szczęście miała.
Oddałbym swe życie gdybyś tylko chciała.
Ta miłość do ciebie taki ból mi sprawia,
że zebrać me myśli głowa mi odmawia.
Jak powiedzieć kocham, kiedy moje ręce,
kiedy moje usta pragną coraz więcej
twego ciała pięknego, twej szlachetnej duszy.
Jak powiedzieć kocham, czym serce rozkruszyć.
Jak zapytać ciebie, jak zacząć od nowa.
Tę szaloną miłość nie wyrażą słowa.
Twoich pięknych oczu, szklących się o zmroku,
twoich ust czerwonych, twego błysku w oku
nie mogę zapomnieć, z pamięci wymazać.
Nie mogę też tobie miłości okazać
bo jakże mam czynić to co napisałem
kiedy ciebie kochanie dawno nie widziałem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już zacieram łapki.
    • @Naram-sin  Dobra jest, mam co chciałam :) Zawsze masz rację, musisz ją mieć? Tym razem nie masz. To słowo pasuje mi do wiersza, do klimatu i pomysłu. Jak się wkurzę, to napiszę jeszcze kilka z tym słowem, o kwiatkach, pieskach, ptaszkach, gwiazdkach i co mi tam jeszcze przyjdzie do głowy. :)    
    • Och wy! Lazurytowych nocy nieboskłony, co tak chętnie spładzacie powabne światłości; rozgrzewając ciemności rozłożone błony, ślepia pochłaniając w swych blaskach czarowności.   Jedną, niespotykaną niewiastę mi ześlijcie, trwającą w waszych cieniach – po ów mroki grząskie; chociażby na pęk blasków księżyca przybliżcie, bym się do niej zbliżywszy padł w uczucia platońskie.   Pochłonąłbym jej piersi, lecz wzrokiem wyłącznie; jak dla Eraty pisałbym poematy greckie, niczym Echnaton stworzyłbym hymn wzniosły, antycznie.   Gdybym tylko jej obraz we władania dostał, słowami zmalowałbym utwory jawnie epickie; ale póki tu czekam – w szlochy będę obrastał.
    • Są przecudne i nie trzeba tego czytelnikowi pchać przed oczy. Pokaż motyla, jak go widzisz. Kolory, sposób poruszania się, grę świateł, i co tam jeszcze w nim rezonuje z Twoją wrażliwością.
    • @Naram-sin 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Oj Panie Czepialski, motyle są przecudne, jak dla mnie, kropelki rosy na pajęczynie w świetle słonecznym, stają się brylantową kolią. Możliwe, że widzisz inaczej, nie zmienię tego, więc uprzejmie proszę, pozwól mi opisać to jak ja widzę. Kwiaty pokolorować? W kwiaciarniach znają się na tym, wsadzają je w jakieś tusze przeróżnych kolorów i gotowe. Niekoniecznie to pochwalam, ale żadnej krzywdy kwiatom ani motylkom nie robię pisanym słowem. Słowa nie zmienię na inne i basta. Ale dziękuję, za marudzenie i czepialstwo też :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...