Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oksymoron (popraiwony mój testament)


Rekomendowane odpowiedzi

Mój testament

Będzie bardzo krótki: jedna, dwie litery -
raczej krzywe kreski wyżłobione w drewnie
trumny przez paznokieć, który nie obcięty
o ścianę zawadzi. (potem pewnie pęknie.)

Jego treść (co nie jest na wiersz, czy rozmowę)
niczym nić Ariadny z kłębka wszystkich wersów
złączy niebo z ziemią , zrymuje, i drogę
moim tchem ostatnim oznaczy w powietrzu.

Lecz wieko odetnie dopływ krwi do świata
i w ziemi zakopią bym śmierci poczwarką
był aż mnie nastanie, śpiącego, przemiana.

* * *

Rodzisz się w przeszłości. Żyjesz w przyszłość patrząc
szukając w niej życia, choć w niej umrzesz kiedyś
przeszłość jest dla życia, a przyszłość dla śmierci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A mnie najmniej podoba się czwarta zwrotka, która zawiera
tzw. prawdy ogólne. A one same często zahaczają o banał.
Za to obraz z trzech pierwszych jest niezwykle sugestywny.
Nawet zbyt sugestywny.
Nieco stonowałbym ten paznokieć, bo wystarczy i tak
"który o ścianę zawadzi", a więc bez "nie obcięty"
i "(potem pewnie pęknie)". Te przypisy już bardziej
nie podniosą nastroju grozy, a przyprawiają o niestosowny
usmiech. Poza tym usunięcie tych dwóch wtrętów powiększa
przestrzeń dla zobrazowania czegoś, na co wcześniej
nie było miejsca.
Warto przemysleć.
Pozdr.
Stk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...