Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nagroda Kościelskich 2009
2009-09-15 10:39:04
źródło: Instytut Książki



26 września wieczorem, po posiedzeniu jury, które zbiera się na obradach w Szwajcarii, poznaliśmy nazwisko laureata Nagrody Kościelskich 2009. Poeta Tadeusz Dąbrowski otrzymał Nagrodę Kościelskich 2009 za zbiór wierszy "Czarny kwadrat".

Uroczystość wręczenia Nagrody, połączona z festiwalem Literackim „Wielkie Nocne Czytanie”, odbędzie się w Krakowie 10 października. Festiwal finansowany jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wszystkie imprezy są otwarte dla publiczności i wstęp na nie jest wolny.

Nagroda Kościelskich jest najstarszą niezależną polską nagrodą literacką. Przyznawana jest przez Fundację im. Kościelskich zarejestrowaną i działającą od 1959 roku w Genewie. Jury składające się z wybitnych amatorów i krytyków literackich, zamieszkałych w Polsce i poza granicami kraju, przyznaje co roku jedną lub kilka nagród dla obiecujących pisarzy, którzy nie ukończyli 40 roku życia. O intuicji jury świadczy fakt, że wśród laureatów (jest ich już ponad 120) nie zabrakło nikogo ze współczesnych wielkich polskiej literatury (od Mrożka, Herberta, Zagajewskiego, Rymkiewicza, Chwina, Pilcha, Huellego po Stasiuka, Olgę Tokarczuk, Tomasza Różyckiego, Jacka Dehnela, Jolantę Stefko, Mikołaja Łozińskiego i Jacka Dukaja). Otrzymanie Nagrody Kościelskich oznacza dla młodego pisarza przepustkę do wielkiej literatury i przyspiesza rozwój jego kariery literackiej.

Przed 1989 rokiem Nagroda wręczana była w Genewie lub w Ambasadzie Konfederacji Szwajcarskiej w Warszawie. Obecnie jej wręczenie połączone jest z wielkim świętem i promocją młodej polskiej literatury w kraju. Jako miejsca przyznawania Nagrody wybrano więc: Warszawa (Ambasada Szwajcarii), Miłosław w Wielkopolsce – rodzinny majątek Kościelskich i Kraków, na który kolej wypadła w tym roku. Taka wędrówka umożliwia zorganizowanie festiwalu literackiego kolejno w trzech najaktywniejszych kulturalnie regionach Polski.

Program Festiwalu:

8 października (czwartek)
godz. 15.00

Uniwersytet Jagielloński – Instytut Filologii Polskiej, ul. Gołębia 16, sala nr 42 im. Tomasza Weissa
Rozmowa: Jak czytać współczesną polską literaturę w szkole?
Udział biorą: Jerzy Jarzębski, Dariusz Nowacki, Igor Stokfiszewski, François Rosset.
Prowadzenie: Dariusz Chętkowski

9 października (piątek)
godz. 12.00

Szkoły w Krakowie i okolicznych miejscowościach
Warsztaty literackie dla młodzieży prowadzone przez gości festiwalu

godz. 17.00

Klub „Drukarnia w Podgórzu”, ul. Nadwiślańska 1
Rozmowa o przyszłości krytyki literackiej: Czy papier przegra z siecią?
Udział biorą: Jerzy Franczak, Piotr Kofta, Juliusz Kurkiewicz i Joanna Wojdowicz.
Prowadzenie: Mariusz Czubaj

godz. 18.00

Rozmowa: Co nowego w młodej polskiej literaturze?
Udział biorą: Jakub Beczek, Robert Ostaszewski, Kazimiera Szczuka, Eliza Szybowicz, Agnieszka Wolny-Hamkało.
Prowadzenie: Marek Zaleski

godz. 19.00

„Wielkie Nocne Czytanie − Młodzi”
Zaproszeni przez krytyków pisarze − Ewa Berent, Sylwia Chutnik, Tomasz Piątek, Małgorzata Rejmer i Marcin Wroński − czytają swoje utwory.

10 października (sobota)
godz. 12.00

Willa Decjusza, ul. 28 lipca 17a
Uroczystość wręczenia Nagrody Kościelskich 2009

godz. 18.00

Sala im. St. Wyspiańskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego, ul. Straszewskiego 22
„Wielkie Nocne Czytanie – Laureaci”
Laureaci Nagrody Kościelskich z lat minionych (Jacek Dukaj, Marzanna Bogumiła Kielar, Ewa Lipska, Mikołaj Łoziński, Jerzy Pilch, Jan Polkowski, Tomasz Różycki, Andrzej Sosnowski) i Laureat 2009 czytają swoje najnowsze utwory.
Prowadzenie: Krzysztof Kłosiński

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mianowicie?

gratulując autorowi, bo to sukces jednak jest
wątpie w sens tych wszystkich fundacji i konkrusów, które promują
tylko epigonizm, W ostatnich latach tylko Dehnel na to rzeczywiscie zasłużył

tka w skócie.

pozdraiwam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



;D
na takiej zasadzie to ja bym mógł powiedzieć, że fajnie, że Pilch dostał, że Stasiuk dostał, że Kuczok dostał, że Varga prawie by dostał, i że Świetlicki, jak najbardziej zasłużenie, nie dostał ;D

no to mów, masz do tego prawo :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Był raz zastęp harcerzy, którzy ofiarnie wykonywał polecenia KC PZPR przy zasiedlaniu naszej galaktyki Drog Mlecznej i terrformowaniu planet.Byli tytanami pracy u podstaw i zawsze wykonywali 300% normy.Tych zuchów było czterech Artek ,który zdobył odznakę honorowego skauta na obozie pionierskim w Tibilisi, Zdzichu ,Zenek i Wacek . Ten ostatni często palił papierosy w męskiej toalecie  podczas przerwy lekcjnej ...bo miał taki wredny charakter.       Pewnego dnia harcerze otrzymali rozkaz z centrum KC PZPR aby terraformować cztery planety w odległych rejonach naszej galaktyki. Pierwszą z nich miała być planeta Ardanis. ziemiopodobna perełka na której dziko rosły całe pola czasułek.Z ziól tych można bylo zrobić napar magiczny po którego wypiciu konsument cofał się w czasie o 60 tysięcy lat! Jednym słowem czasułki służyły do podróżowania w czasie. Ja z tego nie korzystam bo nie lubię czasów gdy nie funkcjonowal wynalazek koła czy ognia i gdy nie było telewizorów mutikin i grawilotów.       Wolę dzisiejsze czasy.       Nasi odważni harcerze po odprawie na kosmodromie Bajkonur ruszyli swoim grawilotem w  w odleglą drogę. Pierwszym pilotem był Artek a nawigatorem Wacek palacz papierosów i poeta.       Długie parseki trasy na peryferia galaktyki mijały jak niemrawe godziny na nudnym filmie.Droga Mleczna liczy okolo 200 miliardów gwiazd i tysiące planet godnych terraformowania.Co więcej czarnej materii jest  w niej tyle ile wynosi masa 400 miliardów gwiazd. Można by z niej ulepić miliardy planet typu ziemia. Harcerze o tym wiedzieli i ofiarnie ekplorowali galaktykę ku chwale partii.W przyszłości chcieli być przodownikami pracy aby otrzymywać medale od sekretarzy PZPR. Naród był z partią a partia z narodem. Wybornie!        Planetę Ardanis i okolice kontrolowaniu piraci Zorgoni którzy lubili ogień. Kiedy podsłuchując nadprzestrzeń na radarze Baum 103 Zorgoni dowiedzieli się o misji harcerzy postanowili z nimi walczyć. Czasułki były bardzo cenne w całej Drodze Mleczneji Zorgonom zależalo na czasułkach.Gdy statek harcerzy zbliżył się do planety Zorgoni którzy mieli złote rączki ze starej kolejowej drezyny skonstruwali maszynę do duplikacji istot żywych.Następnie złapali King  Konga i powielili go na tej maszynie w ilości 300 sztuk.       - Oj będziemy mieli problemy- rzekł do reszty harcerzy zuch Wacek  który był nawigatorem i widział przez bulaj liczne kopie KIng Konga.         Zaczęła się walka.        Trzystu King kongów wygrażało piąstkami lądującym na Ardanis harcerzom.Ci chcieli wykonać dobrą robotę dla partii lecz chmary King Kongów im to utrudniały.         Ja też mam czasem dosyć tej siłaczki ale w pochodzie pierwszomajowym lubię chodzić.         Na szczęście na nieboskłonie pojawiła się dobra wróżka Samanata która przy pomocy zaczarowanej rożdżki zamieniła całe trzysta  King Kongów w kamień.          Dzielni harcerze przystąpli więc do terraformowania planety.Nad nimi na granatowym niebie świeciły atomowym blaskiem gwazdy Drogi Mlecznej.Struny kosmiczne aż się ugięly z wrażenia gdy zobaczyly dzieło Artka  Wacka i reszty kompanii.          Tak więc wszystko się dobrze skończylo a harcerze wrócili do domu.Na kolację mieli kaszankę na gorąco bo jako przodownicy pracy otrzymywali więcej kartek na mięso i papierosy  niż zwykły obywatel.A dzięki licznym czynom społecznym stali się sławni na całym świecie nawet na Kubie.         A teraz drogie słuchaczki obejrzyjcie na dobranoc bajkę o misiu Uszatku który miał oklapnięte uszko i potem wiadomości i w kimono. Milych snów ! jutro będzie lepszy dzień !
    • Zmysłowy, ładny wiersz.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie musisz. Do gwiazd zawsze idzie się powoli.
    • @andreas @Marek.zak1 @iwonaroma @Naram-sin z każdą wypowiedzią się zgadzam. A najbardziej z @iwonaroma że to słowo jest wyeksploatowane i @Naram-sin że za bardzo płynnie. 
    • No i jak tu się dogadać? Niepokojąca ta relacja, gdy u jednej z osób manifestuje się silny lęk, a u drugiej nastąpił brak naturalnych reakcji ludzkich. Wyłączenie funkcji odbiorczych i poznawczych, prowadzi do skrajnej niewrażliwości. Ten wiersz jako kolejny z Twojego repertuaru odzwierciedla rzeczywistość interakcji z osobą zaburzoną, która swoim zachowaniem usiłuje zablokować właściwy przepływ energii. Brak skutecznej komunikacji jest zazwyczaj jej środkiem i celem, bo wtedy ma wrażenie dowolnego kształtowania rzeczywistości tak, aby przede wszystkim zapewnić sobie iluzję ułomnego bezpieczeństwa. Po drugiej stronie utkwiła podmiotka liryczna w skrajnym stresie, krzycząca do wewnątrz. Nie wiemy, co chce wykrzyczeć. Dopóki nie wyda z siebie tego krzyku, nigdy nie odzyska kontroli nad sobą i nie uwolni się z matni bycia ofiarą.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...