Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dlaczego? jakie pobudki kierują brakiem oceny w kategorii wiersz? czy uległa Pani odruchowi potraktowania tytułu tendencyjnie?
jeśli stoi na forum z wierszami, proszę potraktować to jaki wiersz, argument muzyczny w tym momencie nie gra roli :)
proszę sobie swobodnie pojeździć po tekście, nie jest unerwiony :)

pozdrówki :)
Opublikowano

Dobry temat i na wiersz i na piosenkę.
Akcja rozwija się wręcz wzorowo.
Puenta - OK.
Ale niestety temat i fraza naśladuje muzykę,
która jest tu niekonsekwentna. Wręcz
muzycznośc tej piosenki/wiersza jest jej
najsłabszą stroną.
Chodzi nie tylko o brak porządku w strukturze
sylabicznej. Można znaleźć wiele pieśni,
które bazują na nieregularności.
Ale ta nieregularność jest tam regułą.
A tu jest przypadkowa i wynika ze słabości
warsztatu.
Najlepiej spróbować to zaśpiewać.
Wtedy wychodzi to, o czym tu piszę.
Nawet pierwtne flamenco z załamanym rytmem
i zawieszeniami fraz - nie dało by tu rady.
Ale warto nad tym popracować.
Takie wiersz nie wyjdzie od razu.
Wymaga cierpliwości.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no wiesz...piosenki sie rządzą swoimi prawami:)sama pisze w tej chwili sporo tekstów poetyckich- śpiewanych...w piosenkach nie razi np, szyk przestawny, czy słowa które w wierszu rymowanym nie powinny sie pojawiac jak:tęsknota, łzy...itd.W czwartej zwrotce widze niekonsekwencje rytmiczna i w rymach...nie gra mi cos:)W sumie ładny piosenkowy tekst- tylko tak jak mówie - nie można stawiac znaku równosci miedzy piosenka a wierszem...inaczej sie je pisze.pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z flamenco są zerwania kompasu (troche tangosa, trochę fandango) zamieszane z buensoaires, a dwa, niekoniecznie trzeba stosować polskie sylabizowanie, do którego zwyczajny jest nasz jezyk (choć niezupełnie, bo w takiej np warmińskiej wersji lipki, jest podobny zabieg rozciągnięcia sylkaby na dwie). nieregularność nie jest przypadkowa, jeśli idzie np o refrenową strofę, znane są przypadki, kiedy czasem refreni się po jedno-segmentowej strofie a czasem po dwu :)
co do porządku w strukturze sylabicznej, zgadzam sie z Panem - nie można jej nazwać uporządkowaną, to na pewno :)
tak, najlepiej próbować to śpiewać, równie najlepiej, czytać jako wiersz :)

on już jest skończony, ten wiersz, ma jeszcze tylko jedno miejsce, nad którym myślę
co do pracy nad tekstem, niech mi Pan wierzy, Panie Stefanie, cierpliwości ni wkłądu włąsnego mi nie brakuje. takoz spokojnie widzę ilosci sylab i czuję rytmikę. nawet akcenty czuję jakby własne ;)

dziękuję za wizytę i cenne uwagi :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no wiesz...piosenki sie rządzą swoimi prawami:)sama pisze w tej chwili sporo tekstów poetyckich- śpiewanych...w piosenkach nie razi np, szyk przestawny, czy słowa które w wierszu rymowanym nie powinny sie pojawiac jak:tęsknota, łzy... itd.W czwartej zwrotce widze niekonsekwencje rytmiczna i w rymach...nie gra mi cos:)W sumie ładny piosenkowy tekst- tylko tak jak mówie - nie można stawiac znaku równosci miedzy piosenka a wierszem...inaczej sie je pisze.pozdr.

no tak, ale czy postawienie słowa "piosenka" w tytule od razu implikuje, że to ma być śpiewane? stawia tekst w kategorycznej potrzebie wykonania muzycznego?
tak sobie trochę odrywając od tego wiersza, samą zasadę- co wobec tego z (tak z marszu) choiciażby: "moją piosnką II" Norwida "piosenką" Baczyńskiego, "piosenką Herberta", "pieśnią nad pieśniami"
a tę pogrubioną zasadę, to skąd Pani wzięła?

tak, o rytmie już napisałam Panu Stefanowi
pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z flamenco są zerwania kompasu (troche tangosa, trochę fandango) zamieszane z buensoaires, a dwa, niekoniecznie trzeba stosować polskie sylabizowanie, do którego zwyczajny jest nasz jezyk (choć niezupełnie, bo w takiej np warmińskiej wersji lipki, jest podobny zabieg rozciągnięcia sylkaby na dwie). nieregularność nie jest przypadkowa, jeśli idzie np o refrenową strofę, znane są przypadki, kiedy czasem refreni się po jedno-segmentowej strofie a czasem po dwu :)
co do porządku w strukturze sylabicznej, zgadzam sie z Panem - nie można jej nazwać uporządkowaną, to na pewno :)
tak, najlepiej próbować to śpiewać, równie najlepiej, czytać jako wiersz :)

on już jest skończony, ten wiersz, ma jeszcze tylko jedno miejsce, nad którym myślę
co do pracy nad tekstem, niech mi Pan wierzy, Panie Stefanie, cierpliwości ni wkłądu włąsnego mi nie brakuje. takoz spokojnie widzę ilosci sylab i czuję rytmikę. nawet akcenty czuję jakby własne ;)

dziękuję za wizytę i cenne uwagi :))

Wierzę w intencje. Wiersz/piosenka jest fajny.
Sam b. lubię rytmiczność i pod nią piszę.
Ale chętnie bym zobaczyl rozpisaną przez Autora strukturę
rytmiczną tego wiersza. Po prostu chcialbym to sobie
zaśpiewać. Życzenie moje zupelnie jest poważne.
Pozdrawiam
Stefek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z flamenco są zerwania kompasu (troche tangosa, trochę fandango) zamieszane z buensoaires, a dwa, niekoniecznie trzeba stosować polskie sylabizowanie, do którego zwyczajny jest nasz jezyk (choć niezupełnie, bo w takiej np warmińskiej wersji lipki, jest podobny zabieg rozciągnięcia sylkaby na dwie). nieregularność nie jest przypadkowa, jeśli idzie np o refrenową strofę, znane są przypadki, kiedy czasem refreni się po jedno-segmentowej strofie a czasem po dwu :)
co do porządku w strukturze sylabicznej, zgadzam sie z Panem - nie można jej nazwać uporządkowaną, to na pewno :)
tak, najlepiej próbować to śpiewać, równie najlepiej, czytać jako wiersz :)

on już jest skończony, ten wiersz, ma jeszcze tylko jedno miejsce, nad którym myślę
co do pracy nad tekstem, niech mi Pan wierzy, Panie Stefanie, cierpliwości ni wkłądu włąsnego mi nie brakuje. takoz spokojnie widzę ilosci sylab i czuję rytmikę. nawet akcenty czuję jakby własne ;)

dziękuję za wizytę i cenne uwagi :))

Wierzę w intencje. Wiersz/piosenka jest fajny.
Sam b. lubię rytmiczność i pod nią piszę.
Ale chętnie bym zobaczyl rozpisaną przez Autora strukturę
rytmiczną tego wiersza. Po prostu chcialbym to sobie
zaśpiewać. Życzenie moje zupelnie jest poważne.
Pozdrawiam
Stefek

Panie Stefanie, szczerze? nie chce mi się :) (i to jest też kurcze najzupełniej poważnie)
natomiast nie jestem pewna innej kwestii, czy sie w niej dobrze zrozumieliśmy.
napisałam Panu, że jest nieregularność i ja się z tym zgadzam, takoż z nieuporządkowaniem struktury sylabicznej. to że napisałam, iże widzę ilości sylab i czuję rytmikę, nie oznacza, że jest uporządkowanie, czyż nie? "czuć rytmikę" to nie jest równoznaczne z istnieniem regularności rytmiki
zwłaszcza kiedy wcześniej przyznałam Panu co do braku owej regularności rację.
a nie jest tak, Panie Stefanie, że po prostu życzy Pan temu wierszu regularności, bo takie jest pańskie poczucie "piosenki", że winno być regularnie.
natomiast ja proponuję wyjście takiej natury, proszę zapomnieć o słowie piosenka w tytule i czytać jak zwykły wiersz do czasu, kiedy rozłożę na czynniki pierwsze to dziadostwo do nagrywania, wyrecytuję Panu i prześlę ów wiersz i wtedy porównany odczucia.
no chyba że wcześniej Panu rozrysuję ową nieregularną formułę na kartce, ale to najpewniej na kartce i skannę, nie będę liczyła ciapków na monitorze :) tylko zastanawiam sie po co rysować nieregularność, żebyu zobaczyć nieregularność. to nie ejst wiersz ani sylabiczny ani sylabotoniczny.

Puzderko :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wierzę w intencje. Wiersz/piosenka jest fajny.
Sam b. lubię rytmiczność i pod nią piszę.
Ale chętnie bym zobaczyl rozpisaną przez Autora strukturę
rytmiczną tego wiersza. Po prostu chcialbym to sobie
zaśpiewać. Życzenie moje zupelnie jest poważne.
Pozdrawiam
Stefek

Panie Stefanie, szczerze? nie chce mi się :) (i to jest też kurcze najzupełniej poważnie)
natomiast nie jestem pewna innej kwestii, czy sie w niej dobrze zrozumieliśmy.
napisałam Panu, że jest nieregularność i ja się z tym zgadzam, takoż z nieuporządkowaniem struktury sylabicznej. to że napisałam, iże widzę ilości sylab i czuję rytmikę, nie oznacza, że jest uporządkowanie, czyż nie? "czuć rytmikę" to nie jest równoznaczne z istnieniem regularności rytmiki
zwłaszcza kiedy wcześniej przyznałam Panu co do braku owej regularności rację.
a nie jest tak, Panie Stefanie, że po prostu życzy Pan temu wierszu regularności, bo takie jest pańskie poczucie "piosenki", że winno być regularnie.
natomiast ja proponuję wyjście takiej natury, proszę zapomnieć o słowie piosenka w tytule i czytać jak zwykły wiersz do czasu, kiedy rozłożę na czynniki pierwsze to dziadostwo do nagrywania, wyrecytuję Panu i prześlę ów wiersz i wtedy porównany odczucia.
no chyba że wcześniej Panu rozrysuję ową nieregularną formułę na kartce, ale to najpewniej na kartce i skannę, nie będę liczyła ciapków na monitorze :) tylko zastanawiam sie po co rysować nieregularność, żebyu zobaczyć nieregularność. to nie ejst wiersz ani sylabiczny ani sylabotoniczny.

Puzderko :))

Proszę powiedzieć, że nie mam racji. Przecież nie jest
prawdziwa alternatywa rozlączna: albo ja mam rację,
albo nie mamy o czym dyskutować...
Przecież ten świat jest trochę bardziej skomplikowany.
Stefan

PS. Jeżeli tak jest, proszę sobie to samej śpiewać/recytować!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziękuję za szczerą krytykę, cieszę się w pewnym sensie że sie, podoba.  wolałbym jednak nie pisac tego. 23.05 była pierwsza rocznica smierci  
    • tolerancja  najczęściej o niej mówią  a raczej wykrzykują  ci co inności nie uznają  obnosząc swoją    wolność tolerancja ma granice    nieskończoność to nie abstrakcja    co myśleć  o dwóch mlodzieńcach  w łóżku, pieszczących  adoptowane dziecko   czy to miłość  czy to jest kochanie  a może ...   5.2025 andrew  Inspiracja Amber N ,wiersz  ,,Pod niebem błękitnym,,na zaciszu  o kochających się młodzieńcach 
    • gdybyś był, mogłabym się z tobą wydarzać.   na kanapie w niedzielnym świetle i, gdy dzień zgaśnie, na jakiejkolwiek z dróg, za rękę.   gdybyś zasypiał policzkiem wtulony w moją pierś, zasypiałbyś w rytmie miłości. i mimo, że nie lubię banału, to uśmiecham się na tą myśl. chcę żebyś był, oddychał głośniej. chcę wstawać niewyspana.   gdybyś był, wyrzuciłabym wszystkie zapalniczki, a do porannej ciszy wystarczyłaby kawa i ty i światło zza firanki.   gdybyś nie chciał mnie zmieniać w kobietę zabawną, zawsze gotową i silną, byłabym najlepszą wersją siebie. to znowu banał, a ja znów się uśmiecham.   gdybyś był, nie byłbyś wszystkim i ja też bym nie była. bylibyśmy przestrzenią do zapełnienia, gdzie poza "jestem, wiem, zostanę" nic nie wystarcza.   gdybyś był, mogłabym z tobą ciągle chcieć więcej.
    • Dziękuję serdecznie :)   Mam Plutona w 12 domu, wiem co mówię:)   :))) Wpływy Plutona nie dla wszystkich są mocno odczuwalne, jeśli ktoś ma go w znaku o niezbyt zbliżonej do Plutona energii (albo znaki Skorpiona i Koziorożca, czy też Mars i Saturn w horoskopie u niego nie dominują), bez wyrazistych aspektów do planet osobistych i daleko od osi, to intensywne przeżycia może zawdzięczać chyba tylko tranzytom :P  U mnie akurat Pluton jest wyrazisty :) W czwartym domu, w Skorpionie, trygoni mi się ze Słońcem i Merkurym, tworzy kwadraturę do osi Asc-Dsc i Saturna, i jeszcze półtorakwadrat do Księżyca. Znam więc jego naturę i jest mi wręcz bliski :) Może przez to mi się jakośtam opisał :)   Pozdrówki i uściski :)   Deo   @Leszczym Dziękuję :))))
    • @Naram-sin jak każdy, na razie się cieszę wyborami :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...