Bea.2u Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. banałem jest, że potrzeba było milionów lat ewolucji, by ich spojrzenia mogły się spotkać? by cokolwiek sensownego móc z tej chwili uczynić? jeśli to banał, to proszę mi przedstawić choć jeden wiersz o tej tematyce. R, weź się przewiń i przeczytaj ten wiersz od nowa... /b Bea, czemu narzucasz gusta? To nie jest w porządku. Przecież mamy skończone 18lat... ;) masz ci, i jeszcze lata mi wypominają ;)
Bea.2u Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. powtórka by - stylizowana, zamierzona, podkreśla celowośc ewolucji. tu nie emocje są górą, lecz refleksja dość cicha splecione - z tą chałką mi się smacznie zjadło ;) puenta jest jak sens ostateczny , wyjście na przód, nadanie kształtu tej chwili. to nie jest banalne, to piękne :) ale piękne jest też to, że ludzie potrafią się pięknie różnić :)) pozdrawiam banalnie ;) /b
JacekSojan Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 ciężar poezji czasem przygniata, a mówią, że jej atrybutem jest uskrzydlenie, choćby i uskrzydlona kobyła; można by ująć ciężaru słów, np.: "ery ewolucji byś oczarował mnie moje oczy spotkały twoje w pół mgnienia nasze dłonie połączyły się wszystko po to by ciężar wydał się do uniesienia" ---------------------------------------------pozdrawiam :)) J.S
Magnetowit_R. Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 by nasze dłonie połączyły się splecione --- no właśnie, gdzie chałka? z nią jeszcze splecione miało racje bytu, a tak zamiast chałki została chała;) JS. ładnie przyciąłeś, tne bardziej (remix "heavy sex minimal") ery ewolucji byś oczarował moje oczy w pół mgnienia dłonie połączyły ciężar i uniesienia
Bea.2u Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to może już bez "i" ?? ciężar uniesienia ? ;) a chałka się zjadła. zaczynacie mixować, że aż wióry lecą ...
Magnetowit_R. Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 w moim remixie "i" jest niezbędne. daje dwubiegunowość - ciężar życia ale też uniesienia. artystyczne oczywiście;)
Bea.2u Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. znowu obrazki mi w głowie, np taka pochylnia (jak huśtawka) podparta przez "i", w dole ciężar, w górze uniesienie. i bez podtekstów proszę ;)
Leszek_Nord Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Co tu do diaska się dzieje!? Człowiek na chwilę wyprawi się na dorsze a po powrocie zastaje bigos. Kluczem do zrozumienia wiersza, tak, zrozumienia, jest zwrot "wydaje się". To prawda posłużyłem się bardzo prostymi środkami, jak chcą niektórzy wyświechtanymi zwrotami, jednak nie bezmyślnie. Osobiście uważam, że natura w drodze ewolucji dorobiła się pewnej sztuczki, by nasz gatunek nie przepadł. Jest to właśnie "uniesienie" - miłość, którą mami nas od wieków i sprawia, że piszemy wiersze i robimy inne mało potrzebne rzeczy ale także po prostu zakładamy rodziny. "Ciężar", gdybyśmy potrafili sobie go wyobrazić, jakim jest rzeczywiście, jest nie do uniesienia. Słusznie Bea zwraca uwagę na te dwa słówka, ciężar i uniesienie, one dźwigają na równi wiersz. Pięknie je wywiodłaś na światło dzienne, dzięki. Zdaję sobie sprawę, że wiersz można różnie odczytywać i wcale się nim nie zachwycać ale wszystkim dziękuję za poświęconą mu uwagę. Pozdrawiam. Leszek
Leszek_Nord Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, może rzeczywiście nie przejmuję się za bardzo. Pozdrawiam. Leszek
Leszek_Nord Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję. Może bez bawełenki da się powiedzieć coś ciekawego w poezji, będę próbował. Pozdrawiam. Leszek
Leszek_Nord Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Magnetowidzie pastwienie to nie jest, raczej strzelanie kulą w płot. Pozdrawiam. Leszek
Leszek_Nord Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wielkie dzięki, ale w ten sposób wiersz byłby zupełnie o czymś innym. Pozdrawiam. Leszek
H.Lecter Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Osobiście uważam, że natura w drodze ewolucji dorobiła się pewnej sztuczki, by nasz gatunek nie przepadł. Jest to właśnie "uniesienie" - miłość, którą mami nas od wieków i sprawia, że piszemy wiersze i robimy inne mało potrzebne rzeczy ale także po prostu zakładamy rodziny. Jak sobie gatunek radził w okresie " przedsztuczkowym " i dlaczego wtedy ( bez wierszy itp.) nie przepadł ? ; ) Wiersz przygniata banałem.
Leszek_Nord Opublikowano 2 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Osobiście uważam, że natura w drodze ewolucji dorobiła się pewnej sztuczki, by nasz gatunek nie przepadł. Jest to właśnie "uniesienie" - miłość, którą mami nas od wieków i sprawia, że piszemy wiersze i robimy inne mało potrzebne rzeczy ale także po prostu zakładamy rodziny. Jak sobie gatunek radził w okresie " przedsztuczkowym " i dlaczego wtedy ( bez wierszy itp.) nie przepadł ? ; ) Wiersz przygniata banałem. Tak się nam miłość zbanalizowała Lecterze. Gatunek radził sobie jako tako, teraz jednak wiersze i te inne rzeczy osiągnęły swoją masę krytyczną i nie wiadomo co z nami będzie...
Bea.2u Opublikowano 3 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Osobiście uważam, że natura w drodze ewolucji dorobiła się pewnej sztuczki, by nasz gatunek nie przepadł. Jest to właśnie "uniesienie" - miłość, którą mami nas od wieków i sprawia, że piszemy wiersze i robimy inne mało potrzebne rzeczy ale także po prostu zakładamy rodziny. Jak sobie gatunek radził w okresie " przedsztuczkowym " i dlaczego wtedy ( bez wierszy itp.) nie przepadł ? ; ) Wiersz przygniata banałem. Tak się nam miłość zbanalizowała Lecterze. Gatunek radził sobie jako tako, teraz jednak wiersze i te inne rzeczy osiągnęły swoją masę krytyczną i nie wiadomo co z nami będzie... robi się zbawnie :))
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się