Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A za oknem,
Tak samo od lat,
Sztucznością opętany,
Materialny świat.

Znów wychodzę na ulicę,
W ten kolejny zimny dzień.
Prawdziwych ludzi nie liczę,
Szare twarze przechodzą jak cień.
Nikt nikogo nie poznaje,
Ciała bez ducha mijają się.
Para na ławce uczucie udaje,
Sztuczność próbuje dopaść także mnie.

Od wschodu wiatr nie przestał wiać,
Zza bramy pies na nerwach gra.
Billboard na ścianie wciąż krzyczy i kłamie,
Deszcz w rynnach gra symfonię na dwa.
Szarość z kolorem wciąż miesza się,
Wszystko to sztuczne i smutne znów jest.
Wracam do domu, bo nie chcę już iść,
Poszukam prawdy, lecz jeszcze nie dziś.

Opublikowano

Nie daj się sztuczności
Z prawdą tylko żyj
W niej nie ma podłości
Z jej pucharu pij.

Ja Ci z moich górskich źródeł
Przyniosę życia prawdę
Do walki staniem razem
Kłamstwu przyniesiem zagładę.

Jam Ci zawsze serdeczny...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...