Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Prześladuje mnie ta dziewczyna, jej oczy jak zamglone
szkiełka, jej rozum, jej mózg – cynaderki w zalewie
mętnych myśli.

Pierwszy raz widziałam ją w kościele: bawiła się
telefonem oglądając z uwagą swoje ażurowe kozaczki.
Dłubała w nosie i nie mogłam uwierzyć, gdy w czasie kazania
przeżegnała się niedbale i wyszła uśmiechnięta.

Potem, idąc do sklepu, widziałam jak lustrowała
burzowe chmury. Wyglądało na to, że ma im coś ważnego
do powiedzenia. Z pewnością była to kłótnia na poziomie
nieba, nagły spór o to kto pierwszy ma upaść.

Ostatni raz widziałam ją w centrum miasta – wyrwana
z bezpiecznej zony osiedla, z otwartymi ustami, szła
ogłuszona zgiełkiem, z głową zadartą ku szyldom kancelarii.

Jeśli zapytasz jaki był ten dzień odpowiem, że zwyczajny,
ciepły i senny, że tylko ją - jej rybie spojrzenie i ściskaną
kurczowo patchworkową torebkę - pamiętam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



każde słowo można dokładnie przeanalizować, a chodziło mi o to, że tekst momentami nie jest dosłowny, ale trudno powiedzieć czy to już metafora. 2 strofa jest całkowicie dosłowna.

"oczy jak zamglone szkiełka" trudno powiedzieć, czy to porównanie , metafora i jeszcze epitet się wkrada, każdy nazwał by to inaczej, albo nazwał wszystkim
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



każde słowo można dokładnie przeanalizować, a chodziło mi o to, że tekst momentami nie jest dosłowny, ale trudno powiedzieć czy to już metafora. 2 strofa jest całkowicie dosłowna.

"oczy jak zamglone szkiełka" trudno powiedzieć, czy to porównanie , metafora i jeszcze epitet się wkrada, każdy nazwał by to inaczej, albo nazwał wszystkim


kiedy pan już usystematyzuje swoja wiedzę o poezji, a następnie poezję, wtedy będzie musiał pan uczyć sie od nowa. i zabraknie panu czasu na... poezję;)

spokojnej nocy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Upowszechniłaś i upowszedniłaś coś jedynego - dobry pomysł z tytułem. W ogóle cacy i te rozmowy z chmurami, kto pierwszy upadnie. Pogrubiony fragment przeszkadza mi, niepotrzebie podpiera ogłuszenie dziewczyny.

Pozdrawiam :)
Opublikowano

Jedna rzecz bardzo mi się podoba w tym tekście. Zjawiskowość postaci. Świetnie ujęta, ulotnie, bez nachalnych zwrotów, opisów, a jednak doskonale czuje się charakter bohaterki.
Jakąś ukrytą w niej tajemnicę... szaleństwo? Nie, nie szaleństwo, to za mocno powiedziane. No właśnie, to trzeba umieć zrobić unikając dosłowności.
Wiersz - nie wiersz, nieważne. Podobało się.
Pozdrawiam Plus.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak to nie ma głębszej myśli? a o czym jest ten tekst Twoim zdaniem? o józi która nie chciała dać gienkowi? a może o madzi która zapomniała tornistra?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



otwarte usta nie są dopełnieniem obrazu ogłuszenia, tylko tępego zadziwienia. ja w każdym razie tak to widzę.
pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...