Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z zapatrzenia w bolesną ruchliwość
światła trzeszczącego iskrami
zszyte smugi dymu
z zastygającej plamy ogniska
ciepło w oku

zostawiam
wygaszony ślad spontaniczności
po spopielającej zabawie
w ogrzewanie własnej części nieba
wypaloną wrażliwość

zagubiony w chłodzie świtu

Opublikowano

popatrz jaką częścią mowy kończysz każdy niemal wers i zastanów się jak to pomaga w odczycie. nie pomaga. jeśli już poezja jest działaniem, to nie samym mnożeniem, nie samym dodawaniem. jakby to... a tak działanie mieszane.
zdrówko,
Jimmy

Opublikowano

Jakkolwiek odczyt jest możliwy i wszystko wyglądałoby super gdyby do tekstu wdarły się jakieś przerzutnie zmieniające przystanki w lekturze. to dało dodatkowy czas, wbrew pozorom potrzebny. pomyśl nad innym rozdziałem wersów, zdrowko,
Jimmy

Opublikowano

Krzysiu, Jimmy ma rację...i znowu dopowiedzenia...w warsztacie mało komentarzy, więc skoro jesteś tutaj z wierszem to może...warto poeksperymentować... :

z zapatrzenia w bolesną ruchliwość
światła trzeszczącego iskrami

w tym dwuwersie jest dużo za dużo...

zszyte smugi dymu
z zastygającej plamy ogniska

z zastygającej - strasznie trudno przeczytać koniecznie do zmiany


taka propozycja warsztatowa jak można bawić się wierszem (oczywiście fragment) :

zszyte smugi dymu
plamy ogniska w oku
ciepło
szukam
własnej części nieba

Serdecznie Krzysiu... i sorki za bałagan pod wierszem...;)

Opublikowano

Brak konsekwencji - zapatrzenie czy zabawa? bolesna ruchliwość czy ciepło w oku ?
" Przegrzanie " - iskry, ognisko, ciepło, spopielanie, ogrzewanie, wypalona...
Ślad zabawy potrafię sobie wyobrazić ale ślad spontaniczności - nie.
Treść wiersza : byłem wrażliwy ale się wypaliłem i mi smutno - szczątkowa i płaczliwa.
Puenta pretensjonalna.
Słabo, Krzysztofie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wiersz w wyrazie podobny do moich z serii wierszy z mazur, fajnie się pisze przy ognisku, tylko piwo się chyłkiem gdzieś wylewa i ciemno troszku ;)

a serio, to zszyte smugi dymu z zastygającej plamy ogniska bardzo malownocze, - opisujesz z dystansem świat jak obraz gdzieś obcy namalowany, przypadkiem zobaczony cieszący chwilę oko. dopełniacze, rzeczowniki i takie tam - nie zawsze trzeba się poddawać reżimowi narzędnikowemu. razi zaś słówko zabawa.
co do całości nie mam jeszcze zdania
wrócę :)
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wiersz w wyrazie podobny do moich z serii wierszy z mazur, fajnie się pisze przy ognisku, tylko piwo się chyłkiem gdzieś wylewa i ciemno troszku ;)

a serio, to zszyte smugi dymu z zastygającej plamy ogniska bardzo malownocze, - opisujesz z dystansem świat jak obraz gdzieś obcy namalowany, przypadkiem zobaczony cieszący chwilę oko. dopełniacze, rzeczowniki i takie tam - nie zawsze trzeba się poddawać reżimowi narzędnikowemu. razi zaś słówko zabawa.
co do całości nie mam jeszcze zdania
wrócę :)
/b


"świat jak obraz gdzieś obcy namalowany, przypadkiem zobaczony cieszący chwilę oko"
I o to chodzi.
Pozdrawiam Krzysiek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wiersz w wyrazie podobny do moich z serii wierszy z mazur, fajnie się pisze przy ognisku, tylko piwo się chyłkiem gdzieś wylewa i ciemno troszku ;)

a serio, to zszyte smugi dymu z zastygającej plamy ogniska bardzo malownocze, - opisujesz z dystansem świat jak obraz gdzieś obcy namalowany, przypadkiem zobaczony cieszący chwilę oko. dopełniacze, rzeczowniki i takie tam - nie zawsze trzeba się poddawać reżimowi narzędnikowemu. razi zaś słówko zabawa.
co do całości nie mam jeszcze zdania
wrócę :)
/b


"świat jak obraz gdzieś obcy namalowany, przypadkiem zobaczony cieszący chwilę oko"
I o to chodzi.
Pozdrawiam Krzysiek

zabieram, zostawiam - odchodzisz gdzieś??
wędrowniś ;)
coś te ogniska mają w sobie, że odwiecznie budzą refleksje, te istotne.

pozdrawiam
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wędrowniś jutro rano wyrusza szukać ognisk i śladów po nich.
Bez pośpiechu, może rozpali kilka i będzie patrzeć jak gasną.
Dzięki Bea, pozdrawiam Krzysiek

więc szepczących ognistych pełzaczków życzę i wracaj ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedyś położysz się do łóżka,  Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,  A czas – jak złodziej – w mroku słówka  Szepnie: „To już, przetasuj karty”.   Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,  Lecz to, co było – zapomniane,  Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,  Że życie – tylko ślad na ścianie.   Myślałaś dotąd, że masz czas,  Że wszystko wróci, jak po burzy.  Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,  Która cię z głębi siebie zburzy.     Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,  Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.  A świat – jak liść – uniesie pręd,  Zanim odczujesz ciężar skutków.    Bo wszyscy myślą, że są trwalsi  Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,  A przecież w głowie tej dorosłej  Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.    Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –  Że każda miłość też przemija,  I nie ma raju w ludzkiej mocy,  Choć serce wciąż go sobie wmawia.   A jednak warto – mimo strat –  Zachować ciepło w pustej dłoni,  Bo każda miłość zostawia ślad,  Choć nie powtarza się – w nikłej toni.  
    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...