Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ten tekst też wygląda jak po bitwie ...
Moge się mylić ale po polsku to powinno być Walkiria i Walhalla (tak dwa l).
Walkirie to chyba krążyły podczas bitwy (wiec jak moga krzatac sie po pobojowisku)? Ten tekst nic nie wnosi (jest ubogi). Każdy wers o czym innym (niespójność)Motyw ginięcia za młodu przerobiło już pokolenie apokalipsy spełnionej. Po tytule spodziewałem się czegoś zupełnie innego ...
Radziłbym Panu najpierw przeczytać swój tekst dać go nawet do lektury komuś innemu a dopiero potem zamieszczać.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Oj... nie porządek straszny i chaos.
"odchodzi, młodzi" - ten rym jest nie na miejscu. Wiersz zaczyna się poważnie, a tu wyskakuje tani rym. Jeden wers jest krótki, a drugi znów długi.
Nie zrobiłeś na mnie wrażenia.
pozdr
Ariel

Opublikowano

"odchodzi - młodzi"
no proszę.. znowu niemiłosierne rymy
Walkirie - to jakoś razi..
w ogóle Walkirie i Walhalia - chciał się Pan pochwalić, że wie Pan co oznaczają??
nie pasują do takiego krótkiego wierszyka ze śmiesznym rymem na początku

przykro mi
Emilka

Opublikowano

Karamba ... zmusił mnie Pan bym użył słownika wyrazów obcych :/ jak widać przeżyłem to spotkanie. W tej mądrej książce piszą, że Walkirie nie !s!chodziły po bitwie lecz krążyły podczas walki. Wybierały tych którzy mieli polec i dopiero wtedy odprowadzaly - tak więc po samej batali nie miały za bardzo co robić :)
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O świcie, gdy mgły tańczyły jeszcze sennie między wzgórzami, a liście śpiewały cicho pieśń zrodzoną z nocy, on trzymał ją w ramionach, jakby była jedynym zaklęciem zdolnym zatrzymać czas.   Jej skóra pachniała runem pradawnych drzew, a włosy rozsypane na jego piersi przypominały o tym, co prawdziwe, nawet w świecie utkanym z iluzji i światła.   — „Nie pytaj, kim jestem” — wyszeptała. — „Bo jeśli wypowiesz moje imię, zniknę, jak sen, który nie powinien był zostać zapamiętany.”   Uśmiechnął się, lecz nie odpowiedział. Zamiast słów, dłońmi opowiedział opowieść: o pustce, którą niosło jego życie, i o niej — jak świt rozrywający mrok.   Nie była elfką, nie była wiedźmą, nie była duchem ani kobietą z legend. Była czymś więcej — iskrą świadomości zrodzoną z cienia i światła, z głębi, gdzie emocje mają własną magię.   Wędrowali razem przez doliny i ruiny, rozmawiali bez słów, czuli bez dotyku, kochali się — powoli, jakby każda chwila była świętością, a każdy pocałunek — pożegnaniem, którego oboje nie chcieli wypowiedzieć.   Ale każdy świat, nawet ten utkany z marzeń, musi kiedyś zacząć drżeć w szwach.   Bo los, zazdrosny o ich jedność, wysłał po nich cień — istotę bez imienia, która znała tylko jedno pragnienie: rozłączyć to, co zbyt piękne, by mogło trwać.   W dniu, gdy trzecia pełnia znów wzniosła się nad niebem, on spojrzał w jej oczy i wiedział. Nie zatrzyma jej, ale będzie szukał… we śnie, w pieśni, w kropli deszczu.   A gdy cień stanął między nimi, ona uśmiechnęła się smutno. — „Pamiętaj mnie… nie przez ciało, ale przez to, co w Tobie się obudziło.”   I zniknęła, jak błysk światła znikający w zmierzchu.   Ale jego serce… już nigdy nie było tam, gdzie dawniej.
    • Ci co mają niewiele do powiedzenia Często mówią jednym jednym głosem  Niuanse nie mają żadnego znaczenia  Jeżeli z góry chodzi o kontekst    Spaleni słońcem przeszli przez piekło Z wiarą łatwo popaść w półprawdę Dopóki walczysz nie jesteś zwycięzcą  Dopóki walczysz to nie przegrałeś
    • Sałatka... (Ikin dał Ksenine Składniki)   Mam - Zeno - ja majonez, mam. Karotka... jak to rak. Jady: pyry daj. I cebule lube ci. Ogórkom cmok róg, o... Jaj, i po kopie jaj. Soli los. I cukru, .urku ci. Drobno pokrojono (Jork opon bordo)   A... sałatka, jak ta łasa.    
    • @Roma świat uczuć zamknięty w dłoni. Ładnie.
    • A baba; kłosy - łyso łka baba.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...