Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może w takiej formie, ale czy to nie jest zbytnia ingerencja z zewnątrz ?

wdycham słońce

głęboko czerpię dziś
przekwitają dzikie róże
ptakami odlatują płatki

w czarownej pełni lato

tak mało ciebie
i nazbyt wiele

stygnę tęsknotą
za letnim już


Alunko, jak myślisz - bo jest w tym wierszu upał lata i uczuć.
Pozdrowienia :)
Dzięki serdeczne Droga Franko!
Zabrałam...!
Gorące z nad morza!
Ania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może w takiej formie, ale czy to nie jest zbytnia ingerencja z zewnątrz ?

wdycham słońce

głęboko czerpię dziś
przekwitają dzikie róże
ptakami odlatują płatki

w czarownej pełni lato

tak mało ciebie
i nazbyt wiele

stygnę tęsknotą
za letnim już


Alunko, jak myślisz - bo jest w tym wierszu upał lata i uczuć.
Pozdrowienia :)

Franko,
jestem pewna, że Szekspir też nad tekstem pracował biorąc pod uwagę opinię innych :))
jesteś genialna :))

buziaki
/b
Opublikowano

Aniu, wersja

wdycham słońce

głęboko czerpię dziś
przekwitają dzikie róże
ptakami odlatują płatki

w czarownej pełni lato

tak mało ciebie
i nazbyt wiele

stygnę tęsknotą
za letnim już


podoba się, choć mam mieszane uczucia, bo brałam żywy udział w tworzeniu tego wiersza, ale może niepotrzebnie - mnie też Magnetowit podrzucił ciekawe rozwiązanie i zaraz z niego skorzystam. W tym wierszu zresztą najważniejsza jest część po pierwszej linijce - jak pisałam wcześniej upał uczuć, doznawanie. Poza tym "stygnę tęsknotą za letnim już" bardzo dobre, bo tu inne znaczenie ma słowo "letni".
Aniu, często Cię czytam i widzę, że wszystko w Tobie kipi - gdybyś jeszcze to troszkę w karby wzięła; tylko nie za bardzo.
Wiersz na pewno nie na minus, pozdrawiam :)

Opublikowano

no ja bardzo lubię Alunę, ale "im więcej Ciebie, tym mniej" trzeba kontrolować. no bo umówmy się, po co słodzić, skoro chodzi o to byśmy się pospołu czegoś nauczyli. załóżmy, że moje przekonanie zbliżone jest do przekonania żubra, jeśli posłodziłbym, zamiast powiedzieć Ci co myślę, to Ty też mi później posłodzisz, zamiast mnie napomnieć. dlatego w myśl zasady nie czyń drugiemu, co Tobie nie miłe, daję minusa. zdrówko,
Jimmy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Jimmy ,przemyślany sarkazm dla mnie nie jest dyplomacją!
a także lubię mojego kota, ale za picie mleka nie daję mu minusa!
:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak myślałam Jimmy ,i myślałam , i doszłam do...nie ma ja popierać Mr. Żubra,no to Ci napieszę " można wszystko zyskać i wszystko stracić" -moje heh!
Anna
PS.A myślałam że masz ....!
Opublikowano

Nie bardzo rozumiem, kto co ma, ale czuję się w obowiązku stanąć w obronie banalnego:

"tak mało ciebie
i nazbyt wiele"

gdyż fakt banału mieści sie w naszym odbiorze. są zwroty, na które jesteśmy już znieczulenii ze względu na powtarzalność. dzięki bogu nikt tego zwrotu nadmiernie nie powtarza. w wierszu Alunki ma on swoje uzasadnione miejsce. nie jest pustosłowiem, oddaje klimat lata na progu zachwiania w pełni, oddaje tęsknotę za odchodzącym, budzi słuszne emocjonalane skojarzenia ze znaną literaturą. to tyle.
dałam plusa, więc uznałam, że moim obowiązkiem jest obronić ten atakowany fragment.

pozdrawiam dyskutantów
Alunko, buziaki
nie burmusz się tak na każdego, kto ma inne zdanie, ich prawo, każdy jest inny :)
/b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Chodzi tylko o to, że olałem wszystkie dupy, w których się podkochiwałem i o decyzji, że nie zamierzam więcej pakować się w związki, które wróżą jedynie zdradę (właśnie zarówno na poziomie duchowym - myśli, jak i na poziomie fizycznym). Te kobitki zasiały we mnie zwątpienie w to, że kiedyś znajdę prawdziwą miłość. Natomiast dualizmem jest tutaj to, że one nie są świadome - patrząc sobie na przechadzających się ulicami, mówiąc kolokwialnie "chadów" i "samców alfa" tego, że oni szukają łatwych łowów i, że raczej wątpliwe jest to, ze kiedykolwiek do nich w ogóle otworzą gębę. Oczywiście cała treść uchyla rąbka tajemnicy tego, co one miały w głowie - bzdury.   A litery pisane capsem na końcu to inicjały tych panienek.   Mógłbym jeszcze poruszyć kwestię urody takich osób z wybujałym ego ale tak się składa, że musiałbym rysować tu lewa ręką, a tą też całkiem nieźle władam.
    • w stodole powymiatane klepisko  tylko gdzieniegdzie obumarły kłos zgrzyta pod ciężkim trepem  z tego nie będzie mąki mówisz ozdabiając kolorową bibułą zasieki    na zewnątrz drzewa trzymają się prosto  niczym proporce przy domu Teolów tych którym zawalił się dach i świat zabierając dwie córki  jesteś kolejną literą w litani świętych imion  na pokuszenie    mówisz że jestem Anną Wierzę    ona jak ja w całej brzydocie zachowuje spokój  leci jak w ogień za tym który rozpalił płomień   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Duch7millenium Tak, za kurtyną jest znacznie więcej. Wspomnę, że czytałem Biblię kilka razy, ale nie powiem abym został oświecony. Natomiast moje poszukiwania "prawdy" w tamtym czasie były na najwyższym, że tak powiem, obrocie.  Przeczytałem książkę Christophera Hitchensa - "Bóg nie jest wielki", Josepha Murphego - "Potęga podświadomości, Dr. Michaela Newtona - "Życie między wcieleniami" i parę innych książek tego autora oraz kilka książek na podobne tematy. Tak, zdobyłem trochę więcej informacji i nawet próbowałem medytacji lecz czy poziom duchowy się podniósł, hmmm może odrobinę i w końcu zaniechałem tych działań być może z braku cierpliwości i przyszły momenty wątpliwości.    *******************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Duch7millenium Raczej Synem Bożym zgodnie z tym co mówi Biblia. Zostawmy ten temat dla teologów. Proponuję usunąć te komentarze i porozmawiać na temat Twojego wiersza.  Sporo się dzieje w "Zwątpienie" z peuntą zachęcającą do działania. Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem co chciałeś przekazać w tych strofach, lecz myślę, że jest tam zachęta do nie poddawania się w życiu pomimo wszelkich przeciwności. Pozdrawiam.
    • zostawiasz na niebie jasne ślady palców wtedy noc się kończy   nie wiem czy tu byłaś naprawdę i czy nadal płaczesz może to tylko uporczywe vibrato  nie przestaje wić się w powietrzu   wczoraj ćwiczyłem nowe chwyty a ty czekałaś lepka od dźwięków   czekałaś aż moje ręce wyłuskają cię ze zbyt ciasnego imienia         Rozmowy z Niką, maj 2025
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...