Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

empiryzm emocjonalny

dusi, dając tlen
oksymoronowa energia

empiryzm emocjonalny

ogniowy opatrunek
kult autoobsesji

empiryzm emocjonalny

żar kołyski
dojrzałość szesnastolatki

inność!
inność!
inność!

empiryzm emocjonalny

słów dynamika
cicha rytmika

empiryzm emocjonalny

plam czarnych pięciolinia
życie synkopą w sukmanie minoru

empiryzm emocjonalny

inność!
inność.
inność...

Opublikowano

ciężkie ... i co więcej, nasuwa sie w moim rozumowaniu samoodporność emocjonalna,
gdyby nie jeden, który zgasil słońce, nie byłoby takiego czegoś...
smutne ale prawdziwe i poważna sprawa... tak ta właśnie ocena emocjonalna
nie ze wszystkim sie zgodzę, ale każdy może cos wybrać

pozdrawiam

Opublikowano

Hmm... Trudny orzech do zgryzienia, w myślach zapadły mi tylko powtórzenia:
inność, inność, inność, empiryzm emocjonalny etc.
empiryzm dusi, ale daje tlen - jakiś paradoks

Czym tak właściwie ma być ten 'empiryzm'?

Opublikowano

empiryzm jest to z greckiego "doświadczenie" , połączyłam dwa terminy i powstał mi empiryzm emocjonalny , który rozumiem jako doświadczenie emocjonalne, najprościej ujmując.

napisałam wiersz kiedyś, będąc, mówiąc delikatnie, w kiepskim nastroju.

ciężki, zgadzam się, ale prawdziwy niekiedy, niestety.

hm... nie paradoks. widocznie nie rozumiesz tych słów.
dusi, dając tlen
oksymoronowa energia

pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze
Joannie eM
i cammomille.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...