Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ruchliwa, wykańczana hejnałami
Wyborowa
Krążąca po elipsie na obrzeżach
Krematorium wyrwanych
Z dłoni natury dzieci

nagie, drewniane zwłoki oplątane
płomieniami w stanie erekcji
W aurze dymu i woni flaszki
Przechodzą w wieczność
Biel uschła.
Zarumieniony ogryzek papierosa
Zaraz do nich dołączy
Ludzie rozejdą się do domów
A procenty pójdą z nimi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja nie mogeM :D!!!!!!

zwłoki w stanie erekcji
ahahahaha !!!!!!!!!!!


przeprsz... ahahaha !!! przersz....am
Płomienie, a zwłoki są w tych płomieniach. Teraz 'możesz'?


krematorium - zimny władzio podaje na gorąco ahahaha!!!
erekcja na leżąco :D!
a oni/one tam mogą do końca ahahaha!!!

- nie mogę wybacz impotencję intelektualną, nie naśmiewam się, ale szczerze śmieję :D
taka reakcja, co ja zrobię... słowo

- musiałam edytytować, bo liter nie widzę, tak nastukałam ;D
Opublikowano

'Edytytować' ? Nie rozumiem. Ognisko miało symbolizować krematorium gdzie pali się zwłoki drzew, które jest w środku elipsy. Takie 'zjawisko' nazywamy mimośrodem. Innym przykładem jest słonce i krążące w okół niego planety, których oś ruchu nie pokrywa się z osią wału głównego, czyli tego co praży Ciebie, Kasiu, w czółko na plaży. Wysoki ogień porównałem do erekcji. Wcale nie jest to takie trudne do interpretacji, jak użyje się rozumu.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Edytować - bo przez łzy liter nie widzę - masz dowód.

słuchaj, Kolego - nie deptaj mi po rozumie, bo nie problem w moich zwojach i w terminologii, ale w Twojej metaforze - ja czytelnik - Ty Autor - nadałeś - odebrałam - finito i albo zaskoczysz, oco cho i coś z tym zrobisz, albo zostaniesz w pozie kwinto z wymolestowaną wiedzą przeglądarkową i banialukiem słownym i uchem od śledzia - Twój wybór.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak przyjdą cmoki od cmoków, to im to powiesz, a ja Ci mówię, że poza frazą, na którą tu staciłam tyle czasu, Twój wiersz jest całkiem lichutki - ale ja się często mylę podobno, więc spoko.
- brej nocy ;)
Opublikowano

Ruchliwa, wykańczana hejnałami
Wyborowa
Krążąca po elipsie na obrzeżach
Krematorium wyrwanych
Z dłoni natury dzieci

nagie, drewniane zwłoki oplątane
płomieniami w stanie erekcji

W aurze dymu i woni flaszki
Przechodzą w wieczność
Biel uschła.
Zarumieniony ogryzek papierosa
Zaraz do nich dołączy
Ludzie rozejdą się do domów
A procenty pójdą z nimi.


Pogrubione jest zupełnie nietrafione, WEDŁUG MOJEGO SUBIEKTYWNEGO ODCZUCIA :)
+/-

Pancuś

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ten fragment wyłapany przez Pancolka zgrzyta nie mocną frazą, ale gubiącą się w słowach.
erekcja płomieni całkiem dosadna, życie płomieni kontra uschnięta biel. mnie pasi.
i niech procenty zostaną z Tobą ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie - piosenkowo   "Łatwo pisać o miłości" lecz dać miłość bardzo trudno się poświęcić być pomocnym dbać by życie było cudne   znieść ze skruchą wszelkie trudy być najlepszym przyjacielem wciąż coś tworzyć sobą slużyć niech dzień szary jest niedzielą :)
    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo troszkę niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
    • @Roma Podpowiem Ci:   Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy.
    • lekko jak piórko na wietrze  spotkać szczęście można  w przypadku w kobiecie  budować szklane domy  z betonu pewności szkicować  ferii  barw życie pozoru  a gdy po latach  grunt stracony  pieniądze uczucie dewaluują  a w Twoim spojrzeniu pustka  politowanie  zimne dłonie od deszczu pożądania  na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł  beznamiętnie w tym domu  fasada jest  za nią zimna Ty
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...