Zanim kogoś skrytykujesz, przejdź w jego butach jedną milę.

[mały_dzielny_toster]

Dzięki temu, gdy zaczniesz krytykować, znajdziesz się w bezpiecznej odległości i będziesz miał jego buty.

[Mr._Żubr]

Ostro.

[nAzGuL22]

Jak będziesz wszystkich głaskać, to wskocz w jego buty i przejdź ze sto metrów. Coś zacznie chyba śmierdzieć :P

A tak poważnie. Upublicznianie tekstów to ryzyko krytyki i tego już żadna siła nie zmieni.

[zak stanisława]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

też tak myslę, ale jest KRYTYKA i krytyka,
pozdrawiamciepło

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ryzyko czego się tyczy? Bo jeśli krytyka jest mało konstruktywna, to właściwie niepotrzebna, i ryzyka tu nie ma żadnego; a jeśli jest rzeczowa, to pięknie, bo właśnie o to chodzi; a jeśli jest głupia - z założenia nastawiona na cynizm i sarkazm, to jeszcze śmiechu może przysporzyć i rozweselić ;))

[mały_dzielny_toster]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czemu od razu "autorka"? "Autorzy" to już nie?

[aluna]

Tosterku temat super!
Kopią oj kopią!
Ania

[Jimmy_Jordan]

hahahaha
dobry humor, widzę, że można go znaleźć nie tylko w "chorych doktorach"
pis
;P