Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



noooo!
Nosowska jest jedną z tych artystek, dzięki którym przestaję czasem wątpić w polski muzyczny rynek.

to ja jeszcze tę panią (inspiracja Tori Amos słyszalna dosyć mocno, ale i tak porządna) www.youtube.com/watch?v=Otw14x7NiOk&feature=related

takie trochę back to the future www.youtube.com/watch?v=0_YvpJvzzik

a to proszę państwa prawdziwie zajebisty kawałek jest no www.youtube.com/watch?v=wWRBATxIH5I

Głupawka pierwyj sort zwłaszcza środkowy link :D
  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zero 7 wczoraj wrzucałam :) -->

mazzy star ja to www.youtube.com/watch?v=W4L74LpWseM into dust wymęczyłam na słuchawkach tak bardzo, że już powoli podchodzi mi pod gardło ;) co nie znaczy, że nie należy posłuchać. wręcz przeciwnie, pozycja obowiązkowa :)
Mazzy Star - Fade Into You warte wielu przesłuchań, rozpieszczasz mnie lalka ;)
Opublikowano

po przebrnięciu przez:
nieśmiertelny MA - www.youtube.com/watch?v=KcWHlK1w-s0
Into the wild, ladies and gentlemen - www.youtube.com/watch?v=nZbiZxA9b5k
www.youtube.com/watch?v=P28WtFktWvA
www.youtube.com/watch?v=IuB9cgqjQrU
www.youtube.com/watch?v=mXepXmrb1Jk
www.youtube.com/watch?v=p4yDYT-l70M

muszę posłuchać czegoś normalnego ;)
i tu wrócę do ;) :P
Bat For Lashes - Daniel
www.youtube.com/watch?v=00ZHah-c0hQ

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jest pięknie, a jestem dopiero przy drugim. No i nie można powiedzieć, że pedalski ;)

Najbardziej podoba mi się - Nothing At All.
Znalazłam wersję do obejrzenia, ale złapanie doła bardzo prawdopodobne :(
www.youtube.com/watch?v=ZVJTcTrDalQ

P.S. Cały Album Furious Angels bardzo dobry :) Tylko ten wokal momentami za bardzo drżący...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Buch!    Rach!   Ciach!   Maszyna  Czy strach?   I życie ukryte  Za zasłoną świadomości    Bo czas nie ma  Dla nikogo litości    Gdy pędzi za nieznanym 
    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...