Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zniewolony umysł
skute ręce szukają śmierci ukrzyżowany ---> wyciąć , -ące są nieładne ;)
(aczkolwiek skoro skute - nie mają zbyt wiele swobody do tych poszukiwań więc nie wiem czy to szczęśliwe określenie) za dużo 'krzyzy' -w 2 i 5 ;)

na wieki zasnąć
gdy pod krzyżami zastyga krew
z obrazem drzew ---> zbyt daleka metafora, nie rozumiem

zhańbiona dusza
nie uleci do nieba
oderwane skrzydła ---> czyje skrzydła i czemu oderwane
sprawiedliwość - > też to niejasne, jakby niedokończona myśl

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie , tylko czasami nudno pisać tymi samymi nutami, a lubię się zmagać z wyższą poprzeczką jak spaść, to najlepiej z wysoka

serdecznie dziękuję za wizytę i komentarz, a tak na marginesie to lubię Krysi robić niespodzianki, a nie mam możliwości wręczyć jej kwiatów, to zawsze mogę coś innego napisać:):):

pozdrawiam

13
Opublikowano

Lady C co do ,,szukają" z tym się zgodzę, gdyż ładniej brzmi ten wyraz w całości. Jak napiszę ,,pod krzyżami", to wiersz zmieni sens. Odnośnie skrzydeł można napisać ,,jej skrzydła oderwano", tylko po co? Zbyteczny zapychacz w postaci zaimka,, jej". Jednak, co do sprawiedliwości to masz rację, gdyż w oryginale jest inaczej, ale wtedy przekaz stanie się za prosty w odbiorze i może niechcąco kogoś urazić i zacznie się polemika, a tego bym nie chciał, gdyż podzielą się zdania, a o tym wiem i powstanie wojna.:):):)


serdeczsnie i ciepło

13

Opublikowano

Alunko i tak sobie dumam, a waćpanna mogłaby powiedzieć o czym jest ten wiersz. Masz rację z tym tytułem także, gdyż był inny ale przecież poezja to nie szarada jak w wierszu Krysi czy rebus, czasem lubię dosłowność czasami nie, ale to tylko zależy od wierszy, gdyż każdy z nich kryje między wersami coś tam

dzięki, że mnie nie opuszczasz i czytasz zmagania mojej głowy i za to Cię kocham ot i się narobiło, ale tak tylko delikatnie, bo przyjaźnie:)::):):) słoneczka życzę, a nie niełatwej doli pisarki

serdecznie i ciepło

13

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A to jest o...duszczce zagubionej gdzies po drodze...na teraz szukajacej zbawienia...a tu...albo albo...!Jeżeli się myle to poradź koniecznie!
A waćpanna to ja już dawno....!
Serdecznie!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A więc odgadłam...telepatia? Skoro idealnej poezji nie ma, to Twoja jest ciekawa i nieraz:) inspirująca, więc pisz tak, jak Ci dyktuje serce :). Zauważ, ilu masz Czytaczy...warto się potrudzić...

serdecznie :)
Opublikowano

Krysiu mówisz czytaczy, ale czy nie widzisz że za prawdę odchodzą, gdyż prawda boli, a mi moje grono wystarczy, a jak się zmniejszy, to ja nie będę ubolewał, gdyż albo szczerość albo zapomnienie. Ty mnie rozumiesz zapewne.

serdecznie i ciepło

13

Opublikowano

Judytko bestia myślałem, że o mnie mówisz za te sęki, ja przewidziałem z góry, że ten wiersz do Ciebie nie trafii, a dlaczego? Powiem Ci, gdyż jest przeciwko Twojej ideologii
Jednak serdecznie i dzięki za odwiedziny oraz wpis

13

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze można zastanawiać się, co odróżnia artystyczny nieład od zwykłego bałaganu ;) Znajdź mądrego, kto odpowie na to pytanie.  Oczywiście żartuję, każdy może mieć inną percepcję tekstu (jego formy) ;) 
    • Pani*             Barbara Nowacka napisała list do ministra oświaty i nauki Ukrainy w sprawie treści podręczników do historii, które przedstawiają wydarzenia na Wołyniu - Polska Agencja Prasowa opublikowała treść dokumentu.             Pani Barbara Nowacka skierowała list do pana Oksena Lisowego - ministra oświaty i nauki Ukrainy - treść dokumentu udostępniła Polska Agencja Prasowa.             Pani Minister Edukacji Narodowej z przykrością poinformowała:             Strona polska z dużym niepokojem odnosi się do treści podręczników do historii Ukrainy przedstawiających wydarzenia na Wołyniu - jakie rozegrały się w latach 1943-1947.             Pani Minister Edukacji Narodowej w dalszej części zaznaczyła:             Szczególnie trudnym okresem w dziejach Wołynia, a jednocześnie relacji polsko-ukraińskich - był czas Drugiej Wojny Światowej i masowe zbrodnie na ludności polskiej znane jako Rzeź Wołyńska - a dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) i miejscową ludność ukraińską.             Pani Barbara Nowacka napisała list do ukraińskiego ministra i zaapelowała w nim o podjęcie natychmiastowych działań.             Pani Barbara Nowacka odniosła się do treści podręcznika dla klasy dziesiątej szkoły średniej pod tytułem: "Historia Ukrainy" - UPA:             działała głównie na Wołyniu i w Galicji. W 1943 roku na jej czele stanął Roman Szuchewycz. W ciągu dwóch lat istnienia w szeregi UPA wstąpiło 30-40 tysięcy żołnierzy. Działacze UPA uważali za wrogów ukraińskich komunistów, nazistów i Polaków. Przyczyną zaostrzenia polsko-ukraińskich relacji były masowe zabójstwa Ukraińców dokonane przez Armię Krajową. Była to podziemna armia polska, której kierownictwo chciało powrotu do przedwojennych granic Polski. Jej ofiarami byli mieszkańcy Chełmszczyzny, Podlasia, Galicji i Wołynia. Krwawa polsko-ukraińska wojna - w następstwie której ginęli nie tylko żołnierze, ale i cywile, trwała do 1947 roku -             czytamy w przytoczonej przez Polską Agencję Prasową treści ze strony 256 podręcznika.             Pani Barbara Nowacka zwróciła się do ukraińskiego ministra o podjęcie natychmiastowych działań, miedzy innymi: o dokonanie przeglądu innych podręczników, a także przygotowanie nowych, które będą odpowiadały obecnemu stanowi polsko-ukraińskich relacji.   Źródło: Wprost/PAP   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • Wiersz promieniuje prostą, mądrą ufnością.
    • @Naram-sin dziękuję za czas, który poświęciłeś na rozszczepienie tego tekstu — rzadko kto pochyla się tak głęboko. Doceniam. Ale jednocześnie muszę powiedzieć: to nie był wiersz do układania w kostkę Rubika. „Lato na krawędzi” nie chce być klarowne. Ono się nie tłumaczy. Ono krzyczy, warczy, drapie po plecach i zostawia ślady. Tak, są powtórzenia — bo niektóre uczucia wracają jak atak paniki albo orgazm, nigdy jednoznaczne. Tak, styl jest dziki — ale to był świadomy wybór, nie nieporządek. To nie tekst na warsztat literacki. To gorączka. Pisany nie o miłości w stylu kawiarnianym, tylko o tej, która rozdziera niebo i zostawia ślad w żebrach. Ale rozumiem: każdy tekst, który coś znaczy, coś też prowokuje. Czasem trzeba dać się ugryźć, żeby poczuć, że się żyje. Dzięki, że się nie bałeś. Dzięki, że się odważyłeś.
    • Bo właściciel pewnie był z partii rządzącej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...