zielony Opublikowano 31 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Myślo, któraś jest we mnie, odejdź w dal szeroką... Twarzo, która kradniesz światło życia, pozwól żyć normalnie. Chłodzie, któryś zmroził serca pozwól czerpać ciepło i miłości, dla której noc zapadła - niech ranek powróci. Człowieku o sercu gołębim uzbrój się w cierpliwość bowiem dobroć nagrodzona zostanie dobrocią zaś Ty, któryś oplątany zdradą, zdradzonym zostaniesz. Niechaj twarz rozjaśni najjaśniejszy uśmiech a promienie słońca roztopią lód twardy. A serca niechaj się jednoczą - w myśli, szczęściu... w wierze, miłości i prawdzie. Ojcze nasz, któryś odebrał nadzieje - przywróć ją w swej łasce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikimura Doniro Hakamari Opublikowano 31 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Mimo że sam wiersz się podoba treść do mnie nie trafia. Nie każda musi. ,,Ojcze nasz, któryś odebrał nadzieje - przywróć ją w swej łasce" to mnie uderzyło bo Bóg nie odbiera nadziei ale wiersz jest spoko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielona dama Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Hmm... To trochę taki słowotok myślowy..? Teoretycznie tytuł: "Modlitwa" pozwala na wszystko, ale coś mi tu ucieka. Mocno chaotycznie tu w tym świecie bez światła, nadziei i interpunkcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się