Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niech dłoń wysunięta na zgodę będzie Tą Chrystusową
Niech skroń wystawiona na trwogę będzie hojną nagrodą
Niech słowa, gdy ranią nie bolą jak przedtem
Niech Boga odnajdę z płuc Jego powietrzem...

Otworzę się wobec stanu, na progu
Powierzę mą przyjaźń a spokój na progu
Odnajdę i spytam raz jeszcze
Na ile się karmię z płuc Jego powietrzem...

Niech łzy, gdy spływają nie marzną na wietrze
Niech ciało zmęczone powstanie raz jeszcze
Niech sny, w których cierpię na jawie się spełnią
Niech one mym końcem, gdy Bóg przepowiednią...

Odpocznę w Twym metrze w nadziei na sedno
Czy powiesz od razu, czy wskażesz na wieczność?
Docenię odpowiedź, utopię grzech w deszczu
Na ile odnajdę się w Twoim powietrzu?

Iluminacja, nie wszystkich zagrzewa
do woli Twojej - w miłości dojrzewa...

A ja kradnę chwile jak krzywda, co żyje
I wnet rozprzestrzenia swych zgubnych braci
W barwach niebytu, w ognisku krzyku
plądruje i uczy, swą ludzkość traci...

A ja kradnę chwile, gdy krzywda nie żyje
Reminiscencja swe piętno odznaczy...
Choć nic nie zyskam, wygram, gdy stracę
Siebie Za Zgubnych braci...

Iluminacja Reminiscencją - nie wszystkich zagrzewa
Do woli Twojej - w miłości mojej, w miłości wspomnień
W miłości Braci...
DOJRZEWA

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...