Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skorelowane z dniem tygodnia poziomy ciśnień
nawracające siedem doświadczeń budzących grozę
meteopatów

migrena jest przypadłością zatrzymanych w miejscu
nomadów: wygnańcy w blokach umierają
błogo masując skronie studiują stare mapy
pogody

w wysokich ciągach okien nieskończenie
znaczą migracje nadęte brzuchy
kumulusów
[sub]Tekst był edytowany przez strzyga_vel_strzyga dnia 27-07-2004 21:35.[/sub]

Opublikowano

demagogia znaczy demagogia...
widze za Pani zawsze sie upiera przy swoim a ja nie mam zamiaru tłuamczyć każdego swojego komentarza... bo są dosć klarowne..
prosze zerknać do słownika... pojęcie 'demagogia' - oto moja ocena tego utworu

Tera

Opublikowano

?sposób wpływania na opinię publiczną, sprowadzający się do efektownych ale zazwyczaj nie spełnianych obietnic; wszelka akcja obliczona na łatwy efekt, poklask?
Jawna, podstępna demagogia.
Objawy, skutki demagogii.
Posługiwać się demagogią, narzędziem demagogii.>>

zerknęłam wcześniej, dlatego pytałam:)
nie upieram się przy swoim, po prostu pytam jak czegoś nie rozumiem, nie mówię że to dobry tekst, ale nie rozumiem też dlaczego jest to tekst który wpływa na opinię publiczną, sprowadzając wszystko do efektownych ale zazwyczaj nie spełnionych obietnic, bądź tekst obliczony na łatwy efekt, poklask.

Opublikowano

czasem pojecia nie należy brać dosłownie - każdego z jego podpuktów

demagogia polega na uzywaniu pięknych, wysublimowanym słów do opisania czegoś bardzo prostego... w tym wierszu przez ową demagogie nie można sie przebic... jest to oczywiscie jakis zabieg ale mi się nei podoba, nie ma w tym emocji...

Tera

Opublikowano

demagogia? ależ skąd. bardzo spójny, czytelny wiersz.
to, że Pan(i)Tera nie może się przebić, nie znaczy, że jest o niczym.
ale właściwie to dziwne, bo ten wiersz akurat nie jest jakiś strasznie zagmatwany... pod warunkiem, że się rozumie wszystkie słowa.......

"demagogia polega na uzywaniu pięknych, wysublimowanym słów do opisania czegoś bardzo prostego..."
a myślałam, że poniekąd poezja na tym polega...

-----------------------------

"wygnańcy w blokach umierają
błogo" - a to sobie zapamiętam szczególnie :) urocze :)

Opublikowano

Twój wiersz nie uwodzi, Strzygo (jeśli wiersz zaczyna od "skorelowane" to już odpycha, jednak rozumiem, że to termin meteorologiczny), może nawet czyta się ciężko. Mnie - trochę lżej bom sam metopata. Także wystarczy sugestia i...

Podoba mi się kilka rzeczy - meteopatyczna Apokalipsa z początku, negatyw wygnania (z drogi do stałego miejsca zamieszkania), stare mapy pogody (dobre czasy zawsze już były), chmury odbite w półszklanych piętrach.

Jednak przy takiej powodzi tekstów, jaką mamy teraz, jesteśmy zmuszeni uwodzić czytelnika, by zatrzymać go choć na chwilę. Konieczność to. I wyzwanie. Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na nic się nie zda uwodzenie czytelnika, proszę mi wierzyć. Oczywiście są różni czytelnicy:)

Poezja strzygi jest mi bardzo bliska, raczej nic mnie w tym tekście nie odpycha, jak zwykle doskonałe slajdy i udana rejestracja pewnego stanu.

Doprawdy, zarzut o demagogię poprawił mi wisielczy humor.

pzdr. Mirka
Opublikowano

ludzie piszą o miłości, uczuciach, śmierci itp itd
a tutaj wiersz o.. meteopatach
sama się do nich zaliczam, więc zrozumiałam każdy obrazek
nie jest to genialny wiersz
nawet nie nazwała bym go dobrym
ale jest prawdziwy mówi prawdę
nie przepadam za wierszami o takich małoistotnych sprawach
ale ujdzie w tłumie

ogólnie powiem tak:
wiersz dobrze napisany, wersyfikacja taka jaka powinna być
ładne przenośnie
lekko się czyta
słowa dobrze się "leją"
nie mogę się przyczepić
jedynym powodem dla którego ten wiersz jest dla mnie
zwyczajny
to temat

życzę "weny"

pozdrawiam
Emilka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No tak, migrena jest przypadłością powszechną. Powszechniejszą dużo, niż nawroty niżu. Czasami oddał bym wszystko, za to, by usłyszeć "niech Cię głowa o to nie boli". I jeśli to nawet przenośnia, i jeśli ból też jest w przenośni, to nie znaczy, że mniej dokucza. Tak samo boli teraźniejszy spadek ciśnienia jak skaleczone wczoraj sumienie, czy jutro, którego się nie zna (a więc lęk, =ból).
Pozdr



Opublikowano

Dla mnie jest to wiersz o tych, którzy nie znajdują się w miejscu, w którym powinni i coś ich pcha, aby to zmienić. Raz silniej, raz słabiej, ale czują, że w końcu muszą wyruszyć, bo umierają w pozornym błogostanie. Najczęściej nie robią nic.

"migrena jest przypadłością zatrzymanych w miejscu
nomadów"

szczególnie odczuwam to w niedzielę, gdy działać nie kazano.

W rezultacie tylko cumulusy migrują nieskończenie.

Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W poniedziałek*             czternastego lipca dwutysięcznego dwudziestego piątego roku - pan profesor Przemysław Sadura - z Uniwersytetu Warszawskiego w programie "Onet Rano" zwrócił uwagę na dynamiczny wzrost poparcia dla Konfederacji, która przekracza już dwadzieścia procent - ten imponujący wynik sumujący głosy zwolenników - Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna - wskazuje na istotne przetasowania na polskiej scenie politycznej, ekspert podkreślił, że tradycyjny podział na Polskę PiS i Polskę ANTYPiS ulega erozji, a Konfederacja zdobywa elektorat zarówno wśród młodszych - jak i  wśród starszych wyborców - w tym osób bardzo dobrze wykształconych.   Źródło: Infodlapolaka   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Robert Witold Gorzkowski bardzo dziękuję. Szacunek za szczere słowa. Miło mi.
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
    • @Naram-sin jesteś tu świeżakiem a już w piórka obrastasz ? Nie wiesz, że inwersja jest środkiem stylistycznym a skoro jest to można ją stosować w wierszach ?A rytm? Pisać wiersze jest sztuką ale umiejętnośc ich czytania chyba jeszcze większą.Napisz swój sonet.Poczytamy i ocenimy domorosły krytyku.
    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...