Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

słodki nihilizm dekadentyzmu,
filister Gromowładny w loży opery,
dumny, wszechwiedzący, nad wyraz szczery
w swej durnocie, kunszt nad kunsztami, kwintesencja artyzmu

evviva l'arte! mawiał mistrz mój -
- Tetmajer, lecz na cóż nam sztuka?
brak zasad z zasadami, mnie nie oszuka
słów zbędnych zakłamanie, wybieram wewnętrzny bój

Opublikowano

Dobry wiersz. Najlepszy jest dla mnie oksymoron "filister Gromowładny". Jednak w tej zwrotce, w ostatnim wersie zmieniłbym przecinek przed "kunszt" na średnik. I jeszcze jedna modyfikacja już w drugiej zwrotce:

słów zbędnych zakłamanie

wybieram wewnętrzny bój (zastanowiłbym się nad słowem bój; w tej chwili czuję, że świetnie by się sprawdziło słowo "intensyfikacja"), czyli:

wybieram wewnętrzną
intensyfikację

Opublikowano

Chodziło mi o wewnętrzną walkę o siebie, o resztki człowieczeństwa w rzeczywistości pozbawionej zasad lub z zasadami, ale spaczonymi. Z tym średnikiem masz rację, szczerze - miałam go tam nawet wstawić, jak poprawiałam błędy, ale ostatecznie zapomniałam :)

Opublikowano

Podoba mi się - ale jeżeli byłby zachowany rytm, podobałby się jeszcze bardziej :) To jedna z klasycznych zasad (w tym wypadku dotyczącą wierszopisarstwa), które również z każdym nowym wiekiem odchodzą bądź są spaczone!

Czemu "filister Gromowładny" jest oksymoronem? Filistrów od artystów więcej! A to w nas siła spoczywa - wedle zasady demokracji, iż większość rację posiada... Zatem jesteśmy potężni, niczym Zeus!

Opublikowano

Poprzez antyfrazę ("filister Gromowładny w loży opery, dumny, wszechwiedzący") chciałam owego filistra ośmieszyć i ironicznie zadrwić z niego, np Krasicki w satyrze "Do króla" zastosował podobny chwyt. Samo zestawienie "filister Gromowładny" to oczywiście oksymoron. Co do rytmu, to pracuję nad tym, bo bardzo podobają mi się klasyczne kanony. Niestety na razie mi się to nie udaje, więc chociaż postarałam się o układ graficzny zwrotek. Może to marna rekompensata, ale zawsze coś :)

Muszę przyznać, że podziwiam Michała Gomułkę - za bogatą twórczość i za bardzo trafne interpretacje utworów innych autorów (rzecz jasna nie mówię tylko o swoich wierszach).

Dziękuję za wszelkie uwagi.
Całe życie dążymy do doskonałości :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary. Stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać łopatologia. Tekst musiał być skonstruowany z braku językowej biżuterii - metafory, porównania i inne artystyczne ozdobniki - poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - obdarły poezję, prozę i prozę poetycką - mowę wiązaną dotychczasowego sensu. * Ludzie, którzy nie potrafili ułożyć byle zdania, zaczęli posługiwać się relatywną logiką i w sposób gładki zmieniali co popadnie. A czego nie mogli, obśmiewali. Naumieli się nowego sensu wypowiadanych słów. Odtąd styl nie mógł być kwiecisty i arabeskowy. Taki od razu wędrował na gilotynę. Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Berenika97 Tez tak bywa, a nauka wykazała, że babki znacznie lepiej to ukrywają. Polecam książkę "Wojny plemników".  Pozdrawiam
    • @Marek.zak1- Mistrzu, ona wcale się nie gniewa, rozumie mnie, bo swoich kochanków miewa. :) Fajna fraszka!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...