Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
kolejne lufki na okoliczność
niczym huragan burząc przemknęły
z czasem potrzeby stają się liczne
i wszystko wchłania zachcianek czeluść
*


miarą jej niespożytej siły
były kolejne palce ozdobione
fontannami

uwielbiał ją i siebie
i wszystko co szeptało
że jest takim
jakim ona chce go widzieć

im częściej się zbliżał
tym chętniej otwierała
nienasycona wciągała go bez reszty
bez oporu dawał sobie rzeźbić bruzdy

co noc
zbierał gwiazdy
zaślepiony strachem że traci równowagę

w zamian


*Jacek Suchowicz
Opublikowano

od dzisiaj RWPG zakazało używania terminu "świńska grypa". Protestują producenci wieprzowiny, dokumentują , że spadnie popyt na mięso wieprzowe.

równowagi nie stracił a w zamian...
Stasieńko prawie dobrze - podróż po Meksyku a i z nią miał meksyk :)

pozdrawiam Jacek

Opublikowano

wiesz, czytałam go już gdzieś i zostawiłam koment; taka wersja też jest "wporzo" tylko tam niezwykle fajne były te "gwiazdy w oczach" :)) Zostawiam plusa za obydwie wersje i
weracaj już bo tęsknimy!!!! Cmok! Ewa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...