Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pisanie
wyciąga niewygodne myśli
i zamyka je w słowach niezapisanych
bo za ciężkie na jedną kartkę

nie jestem poetką
słowa mi się zmęczyły
za dużo myślę i usypiam się pisaniem

tylko kartek żal
nie znoszą ciężkich myśli
podobnie jak ja

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cześć Atena! Nie ma co tak się użalać nad tymi kartkami, skoro niezapisane ;)

Początek nawet fajny, potem gorzej, niestety.

Bym zaczęła jakoś tak:

pisanie
wyciąga niewygodne myśli
i zamyka w słowach
za ciężkich na jedną kartkę



dalej nie wiem - na pewno bym zrezygnowała z powtórzeń "myśli" i słów".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cześć Atena! Nie ma co tak się użalać nad tymi kartkami, skoro niezapisane ;)

Początek nawet fajny, potem gorzej, niestety.

Bym zaczęła jakoś tak:

pisanie
wyciąga niewygodne myśli
i zamyka w słowach
za ciężkich na jedną kartkę



dalej nie wiem - na pewno bym zrezygnowała z powtórzeń "myśli" i słów".

racja, racja, z tymi powtórzeniami trzeba coś zrobić. Dziękuję, pozdrawiam:)
Opublikowano

Dla mnie nie podoba mi się ;D Sorry

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ten wers, to gdybym musiał, to raczej tak bym zapisał; nie wiem ;))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pokłoniki, ukłoniki, serdeczności:)

przeczytałam jeszcze raz, wróciłam
no i mogę się ręcami i nogami podpisać
pod tym; J. (: wzajemnie


o Judyt, opanowałaś sztukę pisania nogami:) pokłony szacunku:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Tak. I, niekiedy, do pisania wierszy :)
    • gatunek sprzed wieków: uczucie pustki. nie istnieje od dziesięcioleci, więc dzięki temu rozrasta się, wystrzeliwuje pod niebo. jest dobre w biomimetyzmie, tym swoim bezczelnym rośnięciu na suchych, podczaszkowych bagnach, czy innych ziewowiskach. nauczyło się idealnie naśladować organiczność. niemal każdy z nas początkowo pomyli się, weźmie je za stan naturalny. a to sztuczny ból, produkt poskładany ze źle dobranych podróbek. niekiedy: pozorna, pełna opaczności logika, istny passat marki audi. to zepsuty namiernik wskazujący jak najgorszy kierunek, odprysk pamięci, która jest dobra, ale mało wierna oryginałowi, biurowy gwóźdź robiący za wizytownik, ostrze z blachy, na które nabijane są nazwiska, adresy, prymitywny przyrząd do szeregowania-przekłuwania wszystkiego, co powinno pozostać we wspomnieniach: naszych prawd kwiatów i innych używek, prawd nietoperzy ze starych filmów grozy filuternie podrygujących na zbyt grubych, by nie dało się ich nie zauważyć, drutach.
    • czaruje w blasku słońca mienią się drobne fale jak łuski ryby nie ogląda się do tyłu skąd przyszła tęskni jak ja za morzem patrzymy na siebie z nadzieją to nie marzenia to pewność spotkamy się z nim szybko   niezmordowana dźwiga ogromne okręty i małe lajby za uśmiech powiezie w nieznane zaprasza na statki poczęstują nie tylko lodami serwują posiłki napoje można zwiedzać port i się zabawić   Odra Queen szczecińskiego wybrzeża przywita spragnionych odmiany   5.2025 andrew Dziś spotkamy się w Świnoujściu Ja Odra Morze 
    • dla odmiany broniąc brania o potrzeby prosić poszcząc bez zamiany kiedy cwaniak naogłaszał mnóstwo mości dla zakazów wśród nakładu ale kojąc grą pruć przesmyk bez rozkazu par kwadratów po schodzenie nad biuletyn; czarnej bieli z łyżką po mięć kolor owych stu dni w belce bez wyjęcia swoim dowieźć niemożliwe jest precelkiem..
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...