Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 zadzwoniła niepewny szept w słuchawce to Ty? to ja odpowiadałem zawsze głupia chwila nic więcej czekanie na słowa bez nadziei na siłę która nas wychowa poruszyła dłonią otarła oczy słyszałem przez słuchawkę jak lekko drży bez ucieczki w niedbalstwo poukładane gesty to Ty? to ja odpowiadałem zawsze cisza bezszelestna siła przecięła nas wpół beznamiętnie słowa wypadły nam z głów jeszcze raz lecz brakło tych kilku sekund by powiedzieć sobie to co naprawdę ważne słuchawka upadła jak wieczorna gwiazda bez znaku że wróci ponownie na niebo bez znaku że będzie to chwila ostatnia nie mówiła nic więcej nie mówiła czemu podnieś krzyczałem tak chciałem raz jeszcze lecz cisza oblała chorą tą przestrzeń odłożyłem telefon nie zadzwonił znowu czekałem i na co to komu?..
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 nic metaforyki... nie dla mnie ten utwór... "kawa na ławe". Fajnymi pomysłami to sie za duzo nei zdziała Tera
Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 ojoj, chyba nie podchodzą Pani te moje wiersze.. no trudno :P kilka metafor jest...wiem że mało ale nie miałem głowy do metafor jak pisałem... bardziej skupiłem się na sensie... dzięki pozdro Wiktor
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 zawsze warto próbować pozdro. Tera
Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 ech... dziwnie mi się wydaje, że Pani ma coś do mojej osoby... nie muszę próbować... zazwyczaj piszę wiersze z sensem bez problemu... no i tyle! ten też uważam za sensowny! pozdro Wiktor
Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 ech... Pani (Panie) oyey... poezja to taki gatunek, gdzie można robić praktycznie bardzo bardzo wiele... nigdzie nikt nie napisał, że muszą to być wiersze naszpikowane mateforami czy coś... miałem chęć napisać wiersz z opisem sytuacji... i nie uwarzam tego za błąd pozdro Wiktor
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 ale wedle mojego zdania nie wyszedł z tego dobry wiersz... ciekawe po czym uważa Pan że mam do Pana "inny" stosunek... nawet jak napisze cos pozytywnego "zawsze warto próbować" to musi sie Pan czepić... Tera
Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 przepraszam Pani Tero, ale zrozumiałem Pani: "zawsze można próbować" jak "próbuj se próbuj, ale i tak Ci z tego nic nie wyjdzie"... dlatego tak wywnioskowałem... no i tyle pozdro Wiktor
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 więc chyba to nie ja patrze tu "inaczej" na kogos tylko ten ktos na mnie... Tera
Kai_Fist Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 poezja ma chwytać za serca, etc. :) a ten kawałek tego nie robi, jedynie taka opowiastka wyszła. coś ala szeptem śpiewana piosenka ;) Pozdrawiam, Kai Fist
Leon Gutner Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Pomysł fajny i bardziej życiowy niż się zdaje ... Dużo słów ...zdaje się że aby drżec , powiedzieć trzeba wiele . Jest taki ktoś na tym swiecie kto dzwoni do mnie i mówi tylko dwa słowa zwyczajne proste - dobry wieczór ! To w zupełności wystarczy abym cały drżał ... Poza tym rozmowy kosztują , pisanie nie ... Więc prosze pisac dalej chetnie poczytam . Z uszanowaniem L.G.
Leon Gutner Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Ach , to miał być głuchy telefon ? To przepraszam -))
Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 dziękuję wszystkim za komentarze... następnym razem chyba jednak zrobię coś naszprycowane metaforami... zobaczę co mi z tego wyjdzie... zawsze warto próbować :P pozdro Wiktor
Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 wiecie co? przeczytałem ten tekst dzisiaj z rana i bez kitu, wyszedł mi tekst do piosenki a`la Łzy :P za bardzo te rymy psuję... ech, nieważne... mimo wszystko nie uważam, ażeby opisywanie jakiś tam wydarzeń, bez metafor było grzechem... ja np. piszę w danym momencie to, co mi siedzi w głowie, jakiś pomysł... i tak na żywo go przelewam z głowy. nie myślę wtedy żeby tu wstawić metaforę, tam wstawić... piszę co czuję... tak mi jest lepiej :P to chyba nie jest złe?
Wioletta_Buller Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 teksty piosenek też trzeba umieć pisać:) nie każdy używający metafor poeta umie... :P ja jestem za Panem, bo chyba mam podobny problem, a i "próbuj dalej" sie mnie trzyma :) poza tym - znam wiersze sławnych poetów, które też są proste! chociazby A. Słonimskiego "Żal" cyt. "pod mokre płaty gałęzi szedłem za toba w krok serce me trzymał w uwięzi twój fiołkowy wzrok i tak sie jakoś stało że bez tak pachniał jak bez i słowo pachnieć pachniało i łzy były pełne łez tęsknota słowo zużyte otwarło mi swoją dal jak rózne są rzeczy ukryte w króciutkim wyrazie - żal" niestety nie pamietam całego:) poza tym poezje tworza ludzie i ich charakterystyczne talenty a nie reguły, co jest poezją, a co nie. pozdrawiam violette
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. oczywiscie... ale to nei zmienia faktu ze obojetnie jaka była intencja autora wiersz/utwór/tekst kuleje... Tera
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się