czuła-ja Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2009 (dzień przed maturą) KURWA. Dobrze, że nie ma(?) już cenzury… inaczej nie mogłabym zacząć w ten sposób… Wielkie, tłuste, śmierdzące majowym deszczem w betonowym mieście, humanistycznie niepoprawno- nieprzystojne: KURWA. Za chwilę matura… Chciałabym urodzić się w czasach surrealistów. Surrealistyczne świry idąc spać na drzwiach wywieszały kartkę: „poeta pracuje!”. Ja wywiesiłabym: „Kasia uczy się do matury!”. A tak. Bo co to jest matura: Anty- indywidualistyczno- ambicjonalne- COŚ. Nauczycielka powiedziała mi, żebym wybrała temat, który wyda mi się nieciekawy, nudny, głupi. Tak, żebym nie pisała pod wpływem emocji, bo nie trafię, nie wpasuję się w jakiś kretyński klucz, wymyślony przez skoszarowanych „ludzi idei”. Dobrze. W takim razie „ludzie idei” zrobili coś, co powinno być karane (co najmniej- !!!) śmiercią (żeby nie było- zawodową). Tak więc: siedząc nad tematem (zsyntetyzowanym przez ideowych oświatowców, jak polska heroina w gdańskiej melinie) odłączę w sobie diodkę sygnalizującą „twórcze myślenie”… Acha… jest jeszcze zasadnicza różnica między gdańską heroiną a kluczem maturalnym… Absurd? Heroina przynosi korzyści (a tak!) przynajmniej… jej twórcom. Przepraszam, jest też podobieństwo. Rzeczy te dzieją się, powstają w podobnej atmosferze. Produkcja (i klucza i hery) odbywa się, przebiega w wielkiej tajemnicy, ogromnym sekrecie… (dzień po maturze- ustnej) Dziwne myśli? Tekst wulgarny? Konfrontacyjny? Grafomański? Może. Nie mając wpływu na formułę pisemnej matury, zapragnęłam ambicjonalnie spełnić się i wyrazić w maturze ustnej, czyli maturalnej prezentacji… Tym razem, w pełni świadomości intelektualnej wybrałam temat. Si. Napisałam. Si. Przedstawiłam. Klapa… „Skandaliści swoich epok…” Przykładnie skromna weszłam do (szumnie zwanego) pawilonu, gdzie szanowne „jury” oceniało prezentacje. Gęsto… W (idealistycznie nazwanej) „komisji” zasiadali (chyba ze względów narcystycznych nazwani), egzaminatorzy. Trzy kobiety… początek piękny. Uśmiech nr 5. Dalej: Mówię- uśmiech. Mówię- aprobata. Mówię- uśmiech. Mówię- STOP. Podniesienie wzroku… Dowiedziałam się: „bezczelnością! Prowokacją, SKANDALEM(!) jest omawianie na poważnym(!) egzaminie wagi państwowej, szkicu Witkacego (do tego właśnie jego!): narkotycznej wizji o tytule: „Schujowacenie mózgowia, czyli autominetodon”. TEMAT: „skandaliści swoich epok- twórcy i ich dzieła budzące kontrowersje” TEZA: Stanisław Ignacy Witkiewicz- skandalista walczący przeciwko Nicości. Maturę zdałam przeciętnie. Vivat academia!
Zuźka Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Nie kupuję. To moze być wpis do pamiętnika, a nie tekst literacki. Pzdr. - Zuza
UFO Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Swobodny ironiczny tekst - felieton. Moim zdaniem jest całkiem ok. Kiedyś starałam sie o osobną zakładke na forum dla felietonu ale...przeminęło z wiatrem;p w końcu jest mnóstwo portali dziennikarstwa obywatelskiego. P.S. też pamiętam to chore dostosowywanie sie do klucza;p
czuła-ja Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 A czy wpis do pamiętnika nie może być jednocześnie tekstem literackim?;) Pozdrawiam.
Zuźka Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Pewnie może, ale trzeba dużych umiejętności literackich, żeby to nie zajeżdżało blogowaniem. Pozdrawiam - Zuza ;)
Liryczny_Łobuz Opublikowano 7 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2009 Witaj w prozie ... tekst emocjonalny, choć trzymasz się w ryzach. Brakuje trochę puenty - jaka Academia jest wiwatowana? Zdradzisz nam plany? Trzymam kciuki za następne egzaminy - Marek
Liryczny_Łobuz Opublikowano 7 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2009 Korzystam z okazji i pozdrawiam "starą" znajomą - Uffetko, what's up??? A na (głupi) "klucz" nie narzekajcie. Kiedyś dziadek kolegi opowiadał nam o przedwojennej maturze, która śniła mu sie do dzisiaj. Trzeba było zdać (75% wiadomości) wszystkie(!), przedmioty, z łaciną i greką włącznie! I to było europejskie Ogólne Wykształcenie - tak więc teraz nie ma co narzekać - zwłaszcza, że za naszymi granicami rządzi Merkel i Miedwiediew a nie Hitler i Stalin. Mamy spokój, pełne lodówki i pizzę na telefon, więc - DO PIÓR!!! M.
czuła-ja Opublikowano 7 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2009 Academia, jako ogólny przybytek wiedzy;) ps. Stara już jestem a tekst też nie najświeższy:) Jestem na swoim miejscu:) fp;)
Liryczny_Łobuz Opublikowano 7 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2009 ... stara, niestara - po prostu doświadczona, i dlatego szczęśliwa! Myślę, że wygodne życie "meduzy unoszącej się w ciepłym oceanie" - nie pasowało by Tobie ... no może czasami ... jak chandra i ... Ech! A kciuki i tak będę trzymał - za nowe utwory.O! Dobrejnocki - M.
UFO Opublikowano 8 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ok w takim razie nie narzekam, jeśli tak było to mieli gorzej;p P.S. Witaj Mareczku;) ja przeniosłam sie na inne forum (nazwy tutaj podawać nie wypada), wysyłałam Ci chyba zaproszenie na nie...zajrzyj, bedziesz u nas cennym zabytkiem
Liryczny_Łobuz Opublikowano 8 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2009 Z A B Y T K I E M ????????????????????????? ! Uffetko - jeszcze nie jest ze mną tak źle - sam chodzę siusiu itp. :)))
UFO Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 hehehehehe, wybacz, miało być Nabytkiem, ale uśmiałam sie przednio gdy to zobaczyłam;p język polski jednak jest fantastyczny, jak łatwo można zmienić znaczenie całej wypowiedzi;) uśmiechy, mam nadzieje że to nie jest powodem tego, że jeszcze Cie nie ma na doku;p
Liryczny_Łobuz Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 OWSZEM! Bo zamknęli mnie w Muzeum i teraz piszę tylko po ścianach :)) Pozdrawiam :zabytkowym" - A BODAJ CIĘ! M.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się