Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak ziarno wysypane
z dojrzałej pszenicy
i opadłe na śćiernisko
zbieram te dni z tobą
chowam
przed ludzkimi oczami
w pudełku z porcelany
Pielęgnuję i chronię
Wieczorem w samotności
uchylam wieczko
wysłuchuję szeptu
słów niewypowiedzianych
a na białym ekranie
mojej świadomości
wyświetlam obraz twojej twarzy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Mnóstwo twórców jechało na niezłych wspomagaczach. Mickiewicz tankował jak czołg, Słowacki palił opium, Krasiński popadał w dziwne stany pod wpływem eteru. Twórcy młodopolscy, w tym Witkacy ale też Tetmajer, Przybyszewski, oczywiście, nie żałowali sobie w zasadzie niczego. A my się tu biedzimy, trudzimy i narzekamy, że wyobraźnia siada, weny brak...
    • Przemawia do mnie tak nastrój jak obraz,  brzmieniowo też ładnie, jednakże:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jest akceptowalne, zależy co dokładnie chcesz powiedzieć, ale dla mnie brzmi trochę dziwnie.  Osobiście wstawiłabym sobie "bo" zamiast "że". Początkowo niemiłosiernie drażniło mnie to "więc", brzmiało sztucznie, wstawiałam sobie zamiast niego "tam"...  Ale po namyśle stwierdzam, że chyba się jednak za bardzo czepiam :P    Tyle mojego :)))    Pozdrawiam :)   Deo
    • @Alicja_Wysocka Ostatnia linijka zgubiła sylabę.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Akurat. Jasne. (...moment wyczekiwania....)   I co ma zrobić czytelnik, gdy widzi taką rozbrajającą szczerość i jeszcze te mrugające oczęta z awataru?   Mam wrażenie, że czasem,  jak ktoś nie ma pomysłu, ale go korci, to sięga po dyżurny temat niepisaniowości , co się na ogół sprawdza. Ja potraktuję ten tekst jako gimnastykę dla weny, żeby się nie rozleniwiła.
    • A podobasię :) Bujnie, kolorowo, smacznie :) Lubię takie wiersze :)  Czytam sobie właśnie wiersze Małgorzaty Hillar, i w jej utworach też jest bardzo kolorowo, choć oszczędniej te bodźce są dawkowane.  Ale to, że u Ciebie jest gęściej wcale mi nie przeszkadza :)))   Pozdrawiam :)))   Deo
    • Romie  zanim w śnieniu ciepło-wiosennym szklista zieleń w ciemny szmaragd stężeje i ciepławe migoty półmgielne w żarowrzenność powietrza się zmienią   dogoń szczęście i złap je za rękę myślą opleć jak bransoletką 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...