Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy wzięłam go do ręki
wydał mi się zimny i nieprzyjemny.
Ale w tej samej chwili
wyczułam opuszkami palców,
że choć nie jest taki duży,
jest zdrowy i twardy.
Próbowałam dobrać się do niego
szukając miejsca, od którego
mogłabym ściągać skórkę.
Nie było to łatwe.
Moje wiotkie palce nie radziły
sobie z grubą i mięsistą powłoką.
Wreszcie się udało!.
Teraz już bez problemu ściągałam
coraz to więcej i więcej,aż po chwili
trzymałam go całego obdartego ze skóry
i ociekającego kroplami soku,
które wydostały się z niego.
Nie chciałam uronić ani jednej kropli
jakże pożywnego i smacznego soku.
Dłużej nie mogłam czekać.
Zaczęłam dobierać się coraz głębiej
i wtedy dopiero to moje upojenie nie miało końca.
Ssałam raz po raz każdy kawałek
a potem z wielką rozkoszą połykałam
zapamiętując każdą chwilę.
Oddałam się cała rozkoszy-
jak małe dziecko, które uczy się jeść.
Całe dłonie ociekały sokiem
więc też oblizywałam, by nie stracić niczego
z długo oczekiwanej chwili.
Kiedy moje pożądanie wzrastało-
zrozumiałam, że już za chwilę
ta rozkosz niestety się skończy.
Trudno było mi przestać oblizywać swoje usta.
Wyszukiwałam w ich kącikach
ostatnich kropel swojego zauroczenia.
Widząc wchodzącą mamę do pokoju
podniosłam się energicznie zbierając z fotela
porozrzucane skórki pomarańczy.
Wam też się to zdarza?.

Opublikowano

Czytałam wczoraj i dziś wróciłam.
Podoba mi się zaskakujące zakończenie

Widząc wchodzącą mamę do pokoju
podniosłam się energicznie zbierając z fotela
porozrzucane skórki pomarańczy.
Wam też się to zdarza?.


Bardzo ładnie prowadzisz akcję potęgując stan
emocjonalnego napięcia u czytelnika,
ale wg mnie lepiej byłoby, gdyby trochę okroić;
przegadanie może zniechęcać niejednego mniej cierpliwego,
a szkoda, bo końcówka wywołuje mimowolny uśmiech
i to jest fajne (ja to nawet parsknęłam śmiechem).

Serdecznie pozdrawiam :))

Opublikowano

Miło Ewel ,że pofatygowałaś się.
Pewnie nie wiele osób lubi fantazjować-zwłaszcza słownie, ale mnie to bawi.
Fajnie,że Bestia zrobił wzmiankę, bo tak to klapa.
Dzięki,dzięki...pozdrawiam

Opublikowano

Witaj Tereso!
Twoje ostatnie słowa mnie też ubawiły Taki miałem cel pisząc ten jednostronny monolog.
Może kilka wersów mniej - napisałem to jakiś czas temu i się już przyzwyczaiłem do tej formy, ale przyjrzę się temu.
Wielkie dzięki... pozdrawiam z uśmiechem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...