Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stare mądre drzwi
których ciemne westchnienia
wpuszczały i wypuszczały pożartych przez pleśń
i oślepłych od starości ludzi
otworzyły się bezgłośnie
i weszliśmy w ich życie
siedzieli jakby w cieniu swojego losu
i nie bronili się
w pierwszych niezręcznych gestach
wydali swoją tajemnicę
przysiedliśmy się do nich
jakby na brzeg ich losu
zawstydzeni trochę tą bezbronnością
byliśmy gotowi rozpaść się,rozgałęzić
rozsypać w rodzinę
mali zgarbieni o twarzach wyjałowionych z płci
siedzieli w swym szarym bankructwie
pogodzeni z losem w cieniu bezgranicznej
pogardy ,w którym zdawali się wypoczywać
było coś tragicznego
była nędza kreatury
walczącej na granicy nicości i śmierci
a potomstwo pokarze rację
tej paniki starzenia się
tego szału umierania
bez krwi i twarzy
i my kiedyś staniemy oparci o śmierć
patrząc na te delikatne ciała ludzkie
dalekimi ,niewidzącymi oczyma
czekając na falę nagłego zrozumienia
wtedy wpadniemy w nicość
i twarz odejdzie w nieobecność
zapomni o sobie
rozwieje się

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

ładne. nie dramat, a poetycka proza. dziwi mnie zapis, bo pociągnięcie w poziomie jest lepsze w odbiorze kolejnych nachodzących na siebie obrazów, myśli.

zmień zapis na szersze wersy i wstaw do działu z poezją "dla zaawansowanych". jest w tym więcej poezji, niż w większości tekstow w tamtym dziale.

  • 2 miesiące temu...


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...