Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

tam pod oknem


ovoc ziemii

Rekomendowane odpowiedzi

tam pod oknem



rozsmarowano mój letni wieczór jak kostkę
zjełczałego masła. odpływasz coraz dalej, z każdym dniem
powszednim. i nikt już nie pyta, czy wszystko w porządku.
a dziś został uśpiony pies, mój pies został uśpiony,
a mnie znów nie było

w naszym domu retro - rodzinnym, pachnącym vifonem
i grzybem, wilgocią od strony ściany, kiedyś regularnie
ostrzeliwanej, później obijanej przez podwórkowe
piłki.

pies, mój pies, którego karmiłyśmy butelką z dydkiem,
środowym mlekiem od chłopa; cudownie odratowany po wypiciu
bielinki z aluminiowej balii z firankami.

teraz śpi w ogródku, którego zrzekłam się dawno.
zdawać by się mogło, że jestem suchym źródłem,
a wciąż jeszcze widzę miejsce na chodniku, gdzie leży rozlane,
moje lepkie dzieciństwo.

nieprawdą jest, że przyszłe dni zszywają rozdarte zdarzenia,
bo wciąż znajduję nowy punkt, który krwawi mocniej. może by tak
spróbować wyjść z siebie, odizolować te wszystkie ogniska
i patrzeć jak gasną światła w oknach, gdy nie mam dokąd pójść.

mój letni wieczór konał i wytoczyły się brunatne, ociężałe
myśli. cholera, mój wieczór konał, podczas gdy modlitwy spieniły się
między płytami chodnikowymi, które później ktoś zasypał piachem,
ale tego już nie pamiętam. zupełnie jakby było mnie dwie.
ja sobą, ja tobą.









marzec 2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, to dobrze gdzieś się jednak znaleźć (mam nadzieję, że ktoś uśmiechnął się przez moment), a znalazłam się akurat w tym samym konkursie razem z moją "idolką" Panią Genowefą Jakubowską-Fijałkowską, która mam nadzieję zostanie uhonorowana prześliczną statuetką. A jeśli ktoś inny, to widać na to zasługuje, w takim towarzystwie. Serdeczności :-)   No tak, jednak zszokowała mnie liczba zakwalifikowanych uczestników. Widać z tego, że pisanie wierszy jest czymś bardzo popularnym :-) Miłego dnia :-)  
    • Codziennie punkt dwunasta, otwiera senne oczka. W dłoń zajeb*na lufka, szybko podpala  buszka . "Komedia" pierwsza klasa, luz na bańkę wjechał. Marzy, by kotleta usmażył jej ktoś lub steka. Zjadłszy to co w lodówce, czekało na Nią od wczoraj. Znowu nabija korka, spragniona głębszych doznań . Coraz większy spokój,  mózg zwolnił na obrotach. Ochota ją nagła naszła , by zjeść z mango batona. Coś czego nie planowała, z rutyną stworzyła . Z każdym dniem coraz sprawniej,  rytułał się odbywał. Zanim osąd wydacie i z błotem zmieszacie . Bądźcie świadomi tego, iż jadem zabijacie. Niewielu myśli bowiem, o ludzkich  odczuciach. Często nasze słowa, ranią bardziej od ostrza. Więc prośbą ma malutka, przyjmij ją do serca. Bądź miły nie wyzywaj, nawet gdy złość nadeszła.
    • Szalony potok myśli nie pozwala zasnąć Co on mógł mi Co ja mogłam wyobraźnia karmi głód dotyku on i ja ja i on miesza się rzeczywistość z fikcją dłonie języki nogi chciwość chwili jęk rozkoszy pod na wpół przymkniętymi oczami cudownie drżysz pomroczność powoli odchodzi ostatnie mmm przed snem powieki układają do snu oczy z nadzieją że przyjdziesz jeszcze w nocy
    • @poezja.tanczy Wspaniały pomysł i wykonanie.  Często to co odległe bardziej...    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @graf omam Dla tej wiary, i rozstania To i kolejne, poczekania   Tak, mądry wiersz Podoba mi się   Pozdrawiam miło, M.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...