Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jakbym żyła w czasie zaborów, czy tam w czasach Twojego pradziadka, to bym może i się bawiła w ten cały "patriotyzm". Ale dziś nasz rząd, media i show biznes sprawiają, że nasza "Polska" jest dla mnie powodem do wstydu, niestety. Nie jestem typem, który ślepo kocha "bo wypada". I mam do tego prawo, wiesz. Nie jest wpisane w konstytucji, że obywatel Polski musi być patriotą.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jakbym żyła w czasie zaborów, czy tam w czasach Twojego pradziadka, to bym może i się bawiła w ten cały "patriotyzm". Ale dziś nasz rząd, media i show biznes sprawiają, że nasza "Polska" jest dla mnie powodem do wstydu, niestety. Nie jestem typem, który ślepo kocha "bo wypada". I mam do tego prawo, wiesz. Nie jest wpisane w konstytucji, że obywatel Polski musi być patriotą.


nie znam się na agd
- Polka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie martw się, debile są wszędzie :)
Polecam przeczytać Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności Artykuł 9. Wolność myśli, sumienia i wyznania oraz Artykuł 10. Wolność wyrażania opinii.

Komu się nie chce, to powiem, że obie strony dyskusji mają rację, tylko jedna zdecydowanie jest mniej tolerancyjna.

Zgaduj zgadula, która:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak już zostałem wywołany do tablicy, to odpowiem:

Po pierwsze, decydujemy się, czym są "prawdziwi krytycy", bo jeżeli:
"Poważny krytyk - o ile w ogóle zainteresowałby się tematem - zaczekałby na wydanie wierszy w tomiku poetyckim bądź w jakimś czasopiśmie tematycznym, a nie czepiał się prostej poezji na prywatnym blogu publicznej osoby... jego partnerki."

to w tym wypadku negujemy istotę krytyki w tym miejscu (portalu poetyckim), bo jeżeli ktoś zechce podjąć się krytyki, musi czekać na "wydanie wierszy w tomiku poetyckim bądź w jakimś czasopiśmie tematycznym".

Po drugie zastanówmy się, czym jest wydanie tekstu. Tutaj pojawiają się dwa warianty:
2a - "opublikować na swoim prywatnym blogu wiersze wybranki."
2b - "wyraziła swoje uczucia w taki a nie inny sposób i pokazała je światu."

czyli wg wariantu 1 - naruszamy prywatność byłego Premiera, co się znowu kłóci z wariantem b, gdzie wiersz jest jednak przeznaczony dla "całego świata". Tutaj znowu narasta problem, bo to "świat" reaguje tak, a nie inaczej. "A świat naprawić - to trudne rzemiosło"

Jeżeli już to zrobimy, zastanówmy się jaką funkcje spełnia tekst - otóż wydanie tekstu (wiersza) jest chyba świadomą decyzją, a co za tym idzie, ponosi się pewne konsekwencje, czyli, jak w tym wypadku - krytyka wydanego tekstu. Ja na szczęście zawodowym krytykiem nie jestem, więc za"zawodowego krytyka" nie będę się wypowiadał (no, chyba że ktoś zacznie płacić to wtedy nie ma problemu), jednak, jak wszem i wobec wiadomo , krytyka niejedno ma imię i chyba każdemu przysługuje prawo do oceny wydanego tekstu jak potrafi (patrz Thomas Stearns Eliot - "O krytyku krytycznie").

A co do emocji - sam się zastanawiam skąd są one?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie martw się, debile są wszędzie :)
Polecam przeczytać Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności Artykuł 9. Wolność myśli, sumienia i wyznania oraz Artykuł 10. Wolność wyrażania opinii.

Komu się nie chce, to powiem, że obie strony dyskusji mają rację, tylko jedna zdecydowanie jest mniej tolerancyjna.

Zgaduj zgadula, która:)

A to nie jest tylko nasrane na papierze?
A ja, oczywiście, nie jestem tolerancyjny.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jakbym żyła w czasie zaborów, czy tam w czasach Twojego pradziadka, to bym może i się bawiła w ten cały "patriotyzm". Ale dziś nasz rząd, media i show biznes sprawiają, że nasza "Polska" jest dla mnie powodem do wstydu, niestety. Nie jestem typem, który ślepo kocha "bo wypada". I mam do tego prawo, wiesz. Nie jest wpisane w konstytucji, że obywatel Polski musi być patriotą.

Zgadzam się z Kasią. Polskość i Polska to nie jest tu i teraz.

Przed kim się wstydzisz/za co się wstydzisz? Za Radio Maryja, które odzwierciedla przekonania koło 15% Polaków? Czy może za polski show biznes, który nigdzie indziej poza Polską nie ma szans zaistnieć?

Jest sporo wpadek dyplomatycznych, mamy różne zapatrywania polityczne/ideologiczne/religijne, ale są też wartości, o których Polacy nie powinni zapominać. Kiedyś ludzie oddawali życie, żeby napisać otwarcie: jestem Polką. Nie dezawuujmy tego tylko dlatego, że feel robi kaszanę, a kaczyński butów nie domył i poszedł brudny w ludzi, bo to naprawdę śmieszne ;)

Tak mi się wydaje. Buźka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Powiem tak, jest mi obojętne czy jesteś tolerancyjny i czy rozumiesz co do Ciebie piszą. Wypadałoby jednak odróżniać pewne rzeczy. Czym innym jest ograniczenie wolności słowa i prawo do krytyki, czym innym znieważenie. Może wg Twojego wzoru powinnam powiedzieć, że jednego debila właśnie znalazłam? Przecież ja też tolerancyjna nie jestem ...

ps. Takie pierdu pierdu Patryk … te Twoje argumenty.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czym innym jest ograniczenie wolności słowa i prawo do krytyki, czym innym znieważenie.


No to jest ta wolność słowa, czy jej nie ma? I niech mi Pani napisze o jakie znieważenie Pani chodzi :)
No przecież napisałam. Pan do szkoły chyba chodził? ... a tam uczą czytać ze zrozumieniem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No to jest ta wolność słowa, czy jej nie ma? I niech mi Pani napisze o jakie znieważenie Pani chodzi :)
No przecież napisałam. Pan do szkoły chyba chodził? ... a tam uczą czytać ze zrozumieniem.

Pani widocznie nie nauczyli. Napisze mi Pani, w którym miejscu kogoś znieważyłem, czy nie? :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No przecież napisałam. Pan do szkoły chyba chodził? ... a tam uczą czytać ze zrozumieniem.

Pani widocznie nie nauczyli. Napisze mi Pani, w którym miejscu kogoś znieważyłem, czy nie? :)

nie.

:)
Opublikowano

może mam inny mózg, ale gdy przeczytaŁam
że "ByŁy premier umieściŁ na blogu wiersze
swojej kochanicy", to pierwsze pomyślaŁam
o naszym ogrowym koledze, który używa
takiego nika ;P i wierszach jego dziewczyny ;P.

już chciaŁam czytać, ale komentarze mnie,
dzięki Bogu, uchroniŁy przed tym szokiem ;P.

Opublikowano

Ja wiem - na blogach jest mnóstwo grafomanii - ale żeby podpisywać się pod takim czymś prawdziwym nazwiskiem? Ja bym tego nie zniosła... ;)
Po drugie - można nie mieć samokrytyki. Można. Ale kiedy się jakieś 3000 razy dostanie w komentarzu po dupie, to chyba coś znaczy? Można nie mieć samokrytyki, ale żeby być aż tak głupim, by publikować drugi raz, po pierwszej porażce...?
....Maaasakra ;D

Pozdrawiam
Zuza ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annie Bardzo dziękuję za uważne czytanie. Cieszy mnie obraz, jaki wiersz w Tobie wywołał. Co do piosenki Nelly Furtado - faktycznie sama muzyka pozostawia odrobinę nadziei. Tekst "All Good Things" odbieram jednak jako konieczność przemijania i to właśnie razem z muzyką stanowiło dla mnie grunt tej zadumy. Dziękuję i pozdrawiam.
    • Śniłem cię — jak śni się zapach nieznanej jeszcze skóry, nim dotknie go wieczór w niepojętym geście światła. Twoje imię nie padło ani razu — a jednak w każdym drgnieniu powieki odnajdywałem jego cień. Byłaś tylko spojrzeniem, które zatrzymałem zbyt długo — i właśnie to „zbyt” zaczęło we mnie pulsować. Nie wiem, czy to grzech — czy tylko światło odbite w źrenicach, które wiedzą więcej niż chciałyby przyznać. Czasem myśl o tobie jest jak tkanina — przeźroczysta, chłodna, lecz przyciąga ciepło dłoni, której nigdy nie miałem odwagi położyć. Między nami jest przestrzeń wypełniona nieobecnością — tak gęsta, że mogłaby być dotykiem. Kocham cię z daleka — nie przez brak bliskości, ale przez bliskość, której nie wolno było spełnić. A jednak czasem, gdy noc oddechem rusza firankę, mam wrażenie, że byłaś tuż obok — i tylko niedomknięty wers nas dzieli.
    • @Berenika97   Miniatura o relacji w której uczucia nie są odwzajemniane.    Ogromna głębia kryje się za tą matematyczna miniaturą.   Niesamowite.     
    • @huzarc  Dziękuję za tą recenzje, zależało mi by każdy przedmiot w wierszu niósł głębsze znaczenie niż pozornie się wydaje. Cieszę się że to wybrzmiało    Pozdrawiam serdecznie.   @Tectosmith  Cieszę się że wiersz działa!! Chciałem oddać właśnie ten pozorny spokój między jednym wydarzeniem a drugim, stan pogranicza. Dziękuję za ten komentarz i poświęcony czas na mój wiersz. Pozdrawiam serdecznie    @Berenika97 Dziękuje za ten obszerny komentarz, Interpretacja metafor jak najbardziej trafna :) czasem zwykłe przedmioty mogą oddać więcej niż tysiąc słów. Miło że przesłuchałaś piosenkę. Pozdrawiam i życzę miłego wtorku :))  
    • Jak dla mnie - wiersz zadumany, może dlatego myśli „lecą” niespiesznie. Wyobrażam sobie peel’a nad brzegiem morza z tą butelką wina i nastrojem do zadumy nad…życiem.Bardzo plastyczny obraz. p.s Tylko nie wiem co tam robi Nelly Furtado, ale  w takim razie nie jest tam ( na tej plaży ) aż tak źle :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...