Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z pewnością jesteś w wielu książkach
muszę przeczytać je wszystkie
na głos wyliczam niepokoje wtulam się
w drżące autobusy wdziera się luty
ulice coraz bardziej przypominają
niezapisane kartki papieru

na każdym przystanku ludzie ratują się
od śniegu wycofują z uśmiechu

gdzie mogę trzymać cię za rękę
dekorować tobą pejzaże
odganiać zimę jak stado brudnych ptaków
jeśli nie w wierszu

nigdy nie używałam słów właściwie
nie posądzałam się o prozę
o nadmiar lęku nigdy wcześniej
nie miałam dwóch serc*



*no właśnie...i tu jest pies pogrzebany. niby ten wers najtrafniej wszystko wyjaśnia, ale nie zmienia to faktu że jest przy tym potwornie banalny. jeśli ktoś ma pomysł jak inaczej to napisać to walić śmiało, wykorzystam was, bo sama nic sensownego nie jestem w stanie wymyślić... a mówią, że co dwie głowy to nie jedna...

Opublikowano

Ciekawie oddany stan ducha w powiązaniu z pogodą i klimatem ulicy.
Rozterki, niepokoje, obawy - zimny luty, zimne myśli.
Ogromna potrzeba poznania, zrozumienia, przybliżenia (książki)
Ale też bliskość drugiej ręki, która ułatwia przemieszczanie się, spacerowanie, podróż przez ten etap drogi. Ukryte przed "ulicą" emocje Plka odreagowuje pisząc, tworząc ten i inne wiersze.
Nie uważam, żeby użycie serc było jakoś specjalnie dyskredytujące.
Jest całkie o.k - można interpretować, jako zakochanie (dwa serca) lub też odmienny stan, który wpływa na przekaz, przesycony niepewnością, trwaniem i oczekiwaniem, potrzebą chronienia i prowadzenia (symbolika ręki)
Podoba mi się.

Pozdrawiam :)
kasia

Opublikowano

Olka, zazdrość to niszczycielskie uczucie, bierz się do roboty (tej wiesz jakiej, róbmy małe ogry:D)

Kasiu, cóż za analiza. jeszcze się muszę mocno zastanowić nad sercami, ale dobrze że tak się komuś podoba, dzięki

Bazylu, ma to sens, jednakże brzmi tak niepoetycko, że... chyba się nad tym zastanowię:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @sisy89 Dużo tu czułości, delikatności, ale też dojrzałości w spojrzeniu na relację. Nie ma tu taniego romantyzmu — zamiast tego jest refleksyjność i intymność, co czyni wiersz naprawdę wartościowym.
    • @Berenika97 Piękna, dojrzała fraszka z mocnym przekazem i subtelną puentą. Porusza tematy bliskie każdemu i czyni to z klasą.
    • @Waldemar_Talar_Talar To dojrzały, refleksyjny utwór. Mimo prostoty języka niesie głębokie przesłanie. Można go odczytywać jako próbę oswojenia się z tym, co nieuchronne – i to właśnie czyni go wartościowym. Twój wiersz porusza uniwersalne, trudne tematy: śmierć, smutek i żal. Są one ujęte jako nieuniknione elementy ludzkiego życia – „życiowe wariacje” – co jest trafnym i filozoficznym podejściem.
    • siedzę w tym barze z piwem za dwa dolce i dziwką, co pachnie jak spalony toast. wszyscy tu czekają — na koniec zmiany, na wygraną w totka, na śmierć z klasą. a klasa tu umarła w '87. facet obok gada o swojej kobiecie, że go zdradziła z pastorem. pastor podobno ma lepsze auto, i większe poczucie winy. może też większego fiuta — nie wiem, nie pytam. w łazience śmierdzi krwią i wybielaczem, jakby ktoś próbował zedrzeć z siebie czas paznokciem. kiedy wracam do stolika, kelnerka mówi mi, że wyglądam na zmęczonego. mówię jej, że to nie zmęczenie, to życie mnie przeżuło i wypluło jak pestkę wiśni. śmieje się. ma ładne zęby jak na kogoś, kto widział tyle, co ja. wracam do domu, pies szczeka, kot nie żyje, a listonosz zostawił rachunek za wodę, której nie mam i światło, którego nie chcę. odpalam papierosa, patrzę w ścianę, i myślę, że jutro będzie dokładnie takie samo. i to, kurwa, najlepsze, na co mogę liczyć.
    • śmierć smutek żal to życiowe wariacje z którym człowiek musi walczyć   uczyć się od nich powagi nie wmawiać sobie że to tylko chwila że to słaba nić   te trzy proste słowa to prawda o życiu której musimy się nauczyć
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...