Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiersz ratunkowy


Rekomendowane odpowiedzi

akcja typu wykład prelekcja bankiet wernisaż
w każdym razie sporo tłuszczy
siedzę zaraz za tobą na widok twojej potylicy
moje palce tańczą nerwowego kankana na udach
pocę się i jestem już tak ciężki mokry jak cały mój
romantyzm zamykający się w rozporku

kiedy twoja błogosławiona teraz głowa porusza się
wodzę za nią nosem jak anteną w poszukiwaniu fal
zapachu żeby nie przerwać transmisji do jaskiń
mojej kamiennej twarzy

kiedy wszystko się kończy atmosfera i mój pasek
rozluźnia się podchodzę pewny swego jak chętny pies
i uderzając na ślepo w błagalne tony rzucam
w ścianę gdzieś za tobą

hej maleńka to mnie tak burczało w brzuchu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...