Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jechałem przez czerwone sercami ulice
natchnione jedną różą, mijałem dziewczyny
zatroskany dumałem – jak prezent przemycę
by w oczach żony, nadal pozostać bez winy.

Bo prezent ten i całus, jest dla innej właśnie
I to jej, kocie oczy - na chwilę rozjaśnię.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie chcesz mieć zepsutego wieczoru?
To nie pytaj o czekoladki w tym eleganckim, patynowanym pudełeczu i to gdzie(?) W jej (żony) biureczku, zamiast w ogólnodostępnej szafce ;o!
Uwierz bez zastrzeżeń, że czasem podjada, choć od lat jest na... diecie :P


- fajny wierszyk i te oczki takie kocie...

pozdrówki
kasia
Opublikowano

DZIĘKUJĘ Wam dziewczyny ( bo adam to mi groził) - za zrozumienie, że

będę kłamał i kłamał, wszak faceci tak robią
a sumienie mam czyste, bo kajdanki mnie zdobią
i pytają mnie wszyscy – czemu ciągle coś piszę
bo nie widzą łańcuszka, który wciąż się kołysze
przypomina, że czas mój, czas wolności przemija
i nie jestem już orłem, który przestrzeń zawija
lecz pamiętaj, choćm ptakiem w Twej wolierze zamkniętym
że poeta to człowiek, z sercem przez wiatr przeklętym.

- jak napisałem kiedys do pewnej Pani.

Tak czy siak - Łobuziak jestem (weekendowy:)) - a dla Was moc Serduszek Walentynkowych.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nooo, ciekawam cóż to za prezent
musi duży, abo wy-stający, że trzeba go przemycać,
na pewno, na pewno,to ....... NAMIOT!!!!!!!!!
hihihi
cmook Łobuzie


to wygląda JAK namiot !
hihihi też!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no to ode mnie też buziak!
żeby nie było Łobuzowi za słodko
(w końcu wciąż Zima, a Zima to Cierpienie)

- masz ci los

:D!!!

- pozdrawiam Poetów - toż tylko tutaj tak obyczajnie słodkie obyczaje ;o!
kasia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no to ode mnie też buziak!
żeby nie było Łobuzowi za słodko
(w końcu wciąż Zima, a Zima to Cierpienie)

no, ładnie Adam życzy Łobuzowi, cierpętniczy cmok menski,
ja dodaję swój!dla wyrównania. hihi
cmoook
zak stanisława dała mi już cmook w czółko u siebie za to żebym sobie poszedł,
skoro metoda się sprawdziła, to próbuję dalej,
ale teraz mam większe ambicje niż czółko
;)
Opublikowano

NIESTETY moje Panie (i ty - Adasiu) - przyszła Ta, która (choć wierszy nie czyta) to zagarnęła spory kawał mojego serca - moja bokserka Buba.

Pora na spacer - koniec i kropka!

Wasze całusy jednak - (-1) - będą, na pewno, grzały mnie od środka, podczas przebijania sie przez zaspy:))

Na razie ... liryczne - Pa!

PS
Stanisławo, uważaj na Adasia - on dzisiaj taki jakiś ... :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Duch7millenium Tak, za kurtyną jest znacznie więcej. Wspomnę, że czytałem Biblię kilka razy, ale nie powiem abym został oświecony. Natomiast moje poszukiwania "prawdy" w tamtym czasie były na najwyższym, że tak powiem, obrocie.  Przeczytałem książkę Christophera Hitchensa - "Bóg nie jest wielki", Josepha Murphego - "Potęga podświadomości, Dr. Michaela Newtona - "Życie między wcieleniami" i parę innych książek tego autora oraz kilka książek na podobne tematy. Tak, zdobyłem trochę więcej informacji i nawet próbowałem medytacji lecz czy poziom duchowy się podniósł, hmmm może odrobinę i w końcu zaniechałem tych działań być może z braku cierpliwości i przyszły momenty wątpliwości.    *******************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Duch7millenium Raczej Synem Bożym zgodnie z tym co mówi Biblia. Zostawmy ten temat dla teologów. Proponuję usunąć te komentarze i porozmawiać na temat Twojego wiersza.  Sporo się dzieje w "Zwątpienie" z peuntą zachęcającą do działania. Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem co chciałeś przekazać w tych strofach, lecz myślę, że jest tam zachęta do nie poddawania się w życiu pomimo wszelkich przeciwności. Pozdrawiam.
    • zostawiasz na niebie jasne ślady palców wtedy noc się kończy   nie wiem czy tu byłaś naprawdę i czy nadal płaczesz może to tylko uporczywe vibrato  nie przestaje wić się w powietrzu   wczoraj ćwiczyłem nowe chwyty a ty czekałaś lepka od dźwięków   czekałaś aż moje ręce wyłuskają cię ze zbyt ciasnego imienia         Rozmowy z Niką, maj 2025
    • W oddali gdzieś tam Bóg sie gniewa.   Po drzewach widać wichura sie zbiera.   Niektórzy musieli uciec z walącego sie domu. Inni schowali sie wcześniej dla świętego spokoju.   Jakaś kobieta pod liściastym drzewem schowana, wysunęła pierś i karmi swoje dziecie, prawie cała rozebrana.   Naprzeciw, przechodzi mężczyzna, spogląda na postać piękną. On z uśmiechem na twarzy. Ona, chyba również uśmiecha się lekko.   W jej oczach jednak strach i zmęczenie, bo nad miastem gniew Boży, więc ona myśli Co dalej będzie?   A on. Ten losowy, jakże dobrze odziany brunet. W jego oczach tylko promienny uśmiech.   Opiera sie o jakąs laske – być może dla niego coś więcej znaczącą. Patrzy jakby sie zakochał. Raczej nie mysli teraz o tym, aby gniew Bóży go nie dotknął.   Wszystko inne – codzienne. Rzeka powoli, pod niedalekim mostem przepływa. Mury budynków jeszcze stoją.   I tylko biały ptak – siedzący na w połowie zerwanym dachu oczami to wszystko nagrywa.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1  Zgadzam się, a gdzie mu będzie lepiej? Dobrej nocy :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...