Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
oświadczyny

kocham cię kocham
powiem to sto razy
nie... sto tysięcy
tak długo mówić będę
aż wezmę w ramiona
zdobędę

wyrośnie wielkie drzewo
a na nim niebieskie liście
na każdym list do ciebie
piękny o kochaniu
ja napiszę je wszystkie

anioły tańczące nadlecą
szpalerem białym z kwiatami
przyklękną zachwycone
podarują nam dwie krople
złotego deszczu na szczęście

diabły czarne ogoniaste
całą zgrają się zjawią
grać i śpiewać będą do białego rana
czarci prezent nam dadzą
rozkosz i namiętność


to będzie anielsko - diabelskie weselisko
niebo piekło - życie
chcesz chcesz je mieć ze mną
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



- miłość łagodzi antagonizmy. a liryka, zdaniem autora, winna być oddana w wierszu
bardzo prosto, najprościej jak to jest możliwe, co łatwym nie jest.

- miłość jest banalnie prosta, banalnie powszechna ale mimo to niezwykła. :))) ukazywanie jej w wielkim filozoficznym lub intelektualnym zadęciu budzi zawsze moją nieufność i podejrzenie, czy aby piszący wie o czym pisze.

- dziękuję za opinie i odwiedziny. :))
Opublikowano
to będzie anielsko - diabelskie weselisko
niebo piekło - życie
chcesz chcesz je mieć ze mną


niebo co miało być rajem
w piekło zmieniło życie szare
nie chcę więc ni nieba ni piekła
- ot rzekłam
w zawieszeniu
między i pomiędzy bez
:)
chcesz takiego życia, chcesz?

Almare, dzięki za piękny wiersz, zabieram
cmoook
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Coś takiego! To ja mam całkiem przeciwne odczucia! Ani nie jest prosta - a wręcz bardzo trudna - ani nie jest powszechna - niewielu ludziom się przytrafia, a spośród tych szczęśliwców niewielu umie ją pielęgnować.

Zaś co do wiersza, już go komentowałam gdzie indziej. Tu tylko dodam, że cały urok twoich wierszy to ich spontaniczność, taka czysta, naiwna, niczym nie zmącona spontaniczność i entuzjazm dla życia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Coś takiego! To ja mam całkiem przeciwne odczucia! Ani nie jest prosta - a wręcz bardzo trudna - ani nie jest powszechna - niewielu ludziom się przytrafia, a spośród tych szczęśliwców niewielu umie ją pielęgnować.

Zaś co do wiersza, już go komentowałam gdzie indziej. Tu tylko dodam, że cały urok twoich wierszy to ich spontaniczność, taka czysta, naiwna, niczym nie zmącona spontaniczność i entuzjazm dla życia.


-miłość jest prosta, tylko my komplikujemy sprawy; czasami już na samym początku np. poprzez zły wybór podmiotu lirycznego.:) komplikujemy, bo nie umiemy się porozumiewać. kogo winić za komplikację? ja wiem, ale nie powiem.

-oświadczyny bez entuzjazmu, pasji( wyobraźmy to sobie), oświadczyny bez naiwności( naiwnie wierzymy - nam się uda - razem do końca życia, wyobraźmy sobie, że tej wiary w nas nie ma), oświadczyny bez czystych intencji ( wyobraźmy to sobie).
Oświadczyny, to bardzo prosty przekaz do podmiotu lirycznego( tylko Ty i tylko z Tobą ), fakt, wypowiadany w trudnej pozycji( na kolanach), co w trosce o nie, winno nas skłaniać do złożenia przyrzeczenia : nie martwcie się( kolana )jeszcze chwila, robię tylko raz! :)

- pozdrawiam, dziękuję za wizytę, całusy wygibusy ślę!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czyżby miłość była czymś poza nami? To nie jest kawałek nas? Nie my cali przypadkiem?
Jak miłość może być prosta, skoro ludzie są tak skomplikowani, a tym bardziej relacje między nimi?
A kogo winisz za niemożność porozumienia się? Bardzo ciekawe.

Wyobrażam sobie jak najbardziej. Takie oświadczyny "na zimno", z rozsądku lub nawet wyrachowania, zdarzają się bardzo często.
Ale to nie ma tu nic do rzeczy. Chodziło mi raczej o to, że Ty - Twoja osobowość - jest bardzo wylewna, spontaniczna i pełna euforii dla życia. Nie każdy taki jest, nawet jeśli oświadcza się z miłości.
A co do naiwności, to - nie gniewaj się - chodziło mi nie o fakt oświadczenia się komuś, ale o Twoją poezję, o jej styl i sposób wypowiadania się w niej. Ma to swój urok. :-)
Pozdrawiam również.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czyżby miłość była czymś poza nami? To nie jest kawałek nas? Nie my cali przypadkiem?
Jak miłość może być prosta, skoro ludzie są tak skomplikowani, a tym bardziej relacje między nimi?
A kogo winisz za niemożność porozumienia się? Bardzo ciekawe.

Wyobrażam sobie jak najbardziej. Takie oświadczyny "na zimno", z rozsądku lub nawet wyrachowania, zdarzają się bardzo często.
Ale to nie ma tu nic do rzeczy. Chodziło mi raczej o to, że Ty - Twoja osobowość - jest bardzo wylewna, spontaniczna i pełna euforii dla życia. Nie każdy taki jest, nawet jeśli oświadcza się z miłości.
A co do naiwności, to - nie gniewaj się - chodziło mi nie o fakt oświadczenia się komuś, ale o Twoją poezję, o jej styl i sposób wypowiadania się w niej. Ma to swój urok. :-)
Pozdrawiam również.

Oxyvio, przekaz w wierszu nie jest tożsamy z tym co autor myśli o miłości w życiu realnym.
Autor wie, że miłość bywa bardzo bolesna i trudna, co uwidacznia się w wierszach na wszystkich forach poetyckich, ale robić wiwisekcję i obnażać się opisując swoje problemy - nie!

Miłość jest magiczna, tajemnicza; wiadomo z badań dlaczego ludzie przyjaźnią się ze sobą, ale dlaczego zakochują - nie wiadomo. :)

Oświadczyny na zimno, wykalulowane, nie nadają się do opisu w wierszu, same w sobie są okropne, trupizm mnie nie interesuje.:))

Jeżeli wierszyki, jak mówisz, mają swój urok, to ja się bardzo cieszę. Pamiętaj jednak, recytujący je peel wie, czego chce, śmiało dąży do celu i jego spojrzenie nie jest bezradne, co świadczyłoby o naiwności i zagubieniu, wprost przeciwnie! :)))

Kto jest winien w braku porozumienia? Powtórzę, wiem, ale nie powiem.:))))
Opublikowano

Nie wierzę, że wiesz Almare!
Odpowiedzi jest tyle, ile ludzi na świecie,
a wiersz jest świetny, taki ognisto - świetlany!

"oświadczyny

kocham cię kocham
powiem to sto razy
nie sto tysięcy
tak długo mówić będę
aż wezmę w ramiona
zdobędę"

Może, tylko słowo "nie" w oddzielnym wersie?
Pozdrawiam, serdeczności
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



masz rację z "nie" - dałem wielokropek jeszcze lepiej. :)))

w sprawie wiedzy

to dobrze, że nie wiemy lub prawie wiemy, albo wydaje się nam, że wiemy;lepiej szukać, niż mieć skwantyfikowaną miłość w testach psychologicznych i uporządkowanych naukowych opracowaniach. element niepewności, ryzyka dodaje miłości wiele blasku. ale kto, u diabła, jest odpowiedzialny za brak dialogu?
Opublikowano

Po tylu komentarzach dodam tylko...miłość jest piękna i każdy, nawet gdy się nie przyznaje do tego, chce kochać i być kochany, i to w sposób spontaniczny, z euforią i najczulej jak tylko możliwe...a do ucha kochanej osoby szepce się słowa najprostsze, najbardziej banalne i żarliwe...
Bardzo mi się podoba Twój wiersz:)
Serdecznie pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2   A co robi Ameryka - najbardziej ludobójczym i zbrodniczym - współczesnym krajem jest właśnie Ameryka, a na drugim miejscu - Izrael, zresztą: Ameryka z porównaniu z Rosją i Polską jest po prostu noworodkiem, poza tym: niepodległość państwową straciliśmy na własne życzenie jako wasal Watykanu i straciliśmy tylko na dekadę - mieliśmy przecież autonomiczne Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie, naprawdę trzeba mieć bardzo wysoki poziom inteligencji, aby być odpornym na jakąkolwiek propagandę.   Łukasz Jasiński 
    • Stary kozioł z Pola, pewną owcę, postanowił wywieść na manowce. Owca beczy; takie rzeczy... Gdy obyczaj, typ, gatunek obce.  
    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...