Klaudia nicole Opublikowano 5 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Od pewnego czasu widać, jak towarzystwo markotnieje. W związku z tym proponuję temat z zupełnie innej bajki. Trochę uśmiechu i poprawa humoru w wykonaniu poetów i pismaków :) Zastrzegam, że dowcip ma dotyczyć poety i obracać się wokół literatury ;) Nie traktujmy tego jednak zbyt rygorystycznie. Pozdrawiam i podaję na początek co nieco :))) Przychodzi Stachura do knajpy. Prosi piwko, potem kolejne i dalej wódeczka i kolejna. Po pewnym czasie, kiedy ma już mooocno w czubie, lekko ulumpiony, w stylu na luja, zauważa piękną kobietę siedzącą samotnie przy stoliku w rogu. "Piękna ta kobieta" - Pomyślał. "Może zostanie moją muzą? Może poemat jakiś napiszę, wiersz?" Kobieta rzeczywiście była piękna, jej blask przyćmiewał pozostałe tak, że można było powiedzieć, że mamy do czynienia z prawdziwą damą. Wreszcie Stachura podniósł zad i z trudem łapiąc pion podszedł do niej i wycedził: - Podobasz mi się. Tylko tego nie spierdol. :) Przychodzi poeta do lekarza. A lekarz do niego: - Słucham pana. Monolog Czekam na wasze objawy dobrego humoru. buźka :)))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może nikt nie złapał tego dowcipu? Pozdrawiam mrs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A jednak jakaś reakcja. A gdzie dowcip? Ja nie znam żadnych o poetach. :) mrs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IN Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A jednak jakaś reakcja. A gdzie dowcip? Ja nie znam żadnych o poetach. :) mrs www.kliowkuchni.muzhp.pl/index.php?id=5&content=&aid=3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IN Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Pewien młody poeta przyniósł Wolterowi swoją odę pod tytułem "Do potomnych". Wolter przeczytał odę i powiedział - Niezła. Ale myślę, że pod podanym adresem nie dojdzie. [ François-Marie Arouet de Voltaire (Wolter)] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I doszła? Co to za oda? :))))) mrs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aluna Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Przyszła baba do poety -co pan taki smutny? -opuściła mnie wena! -a szkoda bo to była taka dobra kobitka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vacker_flickan Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 ej, Żubr, opowiedz o bułce!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr._Żubr Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 eeee tam, nie na temat będzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vacker_flickan Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 musi być Bułka!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr._Żubr Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Skoro musi, to... Uwaga, kawał o bułce! W tramwaju jadą bułka i pączek. Bułka mówi: - Pączek, pączek, chuj bez rączek! Pączek się zdenerwował, ale bułka dalej swoje: - Pączek, pączek, chuj bez rączek! Pączek zaczął intensywnie myśleć, jakby tu bułce dogryźć, ale nic mu do łba nie przychodziło. W końcu tramwaj stanął, bułka kieruje się do wyjścia, więc pączek krzyczy: - Czekaj, bułka, czekaj! Yyy... Mam! Bułka, bułka... Chuj ci w dupę!!! Dziękuję, bana proszę i frytki do tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ło jest i nie na temat? ! Ale to mogła być niezjedzona bułka poety... :)))) mrs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 We wsi wielkie poruszenie. Nowy ksiądz przyszedła na parafie. Uczony - ksiądz doktor. Ponoć mądry i pisze wiersze. A w tym czasie starej Maliniakowej krowa padła i ledwo zipie. Pomyślała kobita, że skoro nowy ksiądz doktor, to pewnie pomoże i idzie do niego kobiecina z płaczem. M: A szczęść Boże księdzu. K: Szczęść Boże Pani. M: Krowa mi padła i ledwo zipie a ksiądz doktor to niech pomoże. K: Ale ja nie doktor weterynarii, ale teologii. M: A ja tam wiem, proszę księdza, może i ona chora na tę całą teologię? ;) mrs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pancolek Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ;D A bana być nie może, bo to owoc artystyczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pancolek Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dobre ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pancolek Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Sympatyczne ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pancolek Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zwłaszcza to ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wstrentny Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. fajne :) zyskałoby jeszcze mniej więcej w takim sensie: "jest coś, co mi się w tobie podoba. tylko tego nie spierdol!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Jest. Ktoś załapał ten dowcip. Dla mnie przedni ;)))) mrs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wstrentny Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. prawda, że przy takim zakończeniu byłby (także) w przypadku Stachury, można rzec, że autobiograficzny? pozdrawiam i pozostając w temacie, nostalgiczna fraszka ;) Żółw na plaży jaja swe składa a potem wraca do wody. Poeta swoje złożywszy na krześle wraca do tego, że kiedyś był młody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się