Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Idzie susza, pustynnienie Ziemi,
siódme poty wychmurza nad stepy,
zamarzamy, globalnie ociepleni,
wycofuje się życie z planety.

My, ostatnie drzewa na błoniach,
przystrojone w szarozieleń listowia,
maniakalnie rodzimy nasiona,
których nie chce wziąć ziemia jałowa.

Zasychamy jak stojące atrapy,
umieramy, próchniejąc od wewnątrz,
drewniejemy, martwiejemy na raty,
kapiąc liśćmi, tracąc miłość i blednąc.

Nie umiemy się wyrywać z korzeni
ani odejść stąd nie mamy dokąd.
Gdzie uchodzi nasze życie - nie wiemy,
rosnąc za nim w nieskończoną wysokość.

Opublikowano

Piękny wiersz, wbrew pierwszemu wrażeniu,
nie o globalnym ociepleniu naszej planety,
ale o relacjach między ludźmi - głównie;

"Zasychamy jak stojące atrapy,
umieramy, próchniejąc od wewnątrz,
drewniejemy, martwiejemy na raty,
kapiąc liśćmi, tracąc miłość i blednąc."

- ta zwrotka brzmi jak przestroga, wołanie
o zastanowienie się, co jest najważniejsze w życiu.

Wiersz nastroił mnie nostalgicznie, wzbudził refleksje.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Piękny wiersz o relacjach międzyludzkich
pragnieniach, umieraniu z braku milości
i bezradności...smutna prawda.
Z wiersza wydobywa się niemy krzyk: "miłości pragnę..."
przynajmniej takie jest moje odczucie.
Podoba się.
Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zachwycił mnie treścią, atmosferą, rymami. Wiersz wielowarstwowy o zamieraniu, zanikaniu, o czymś, co się wciąż toczy bez nadziei na przyszłość. O tajemnicy odchodzenia i o zakodowanym powołaniu do reprodukcji.
Pozdrawiam

Opublikowano

Oxyvio Kasandro dzisiejsza
za odwagę kłaniam się nisko
jak by nie mówić i się zżymać
nie mogę nie podzielić twego zdania

poeta wieszczy cichą zagładę
a mądrale tym czasem
idą na noże w ostrym języku
o kroplę życiodajnej spermy

Pozdrawiam. M

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Punkt widzenia poety? A czym się różni od punktu widzenia poetki? Pewnie jestem jednak daltonistką, bo nie widzę żadnej różnicy. No, chyba że w wierszach kokieteryjnych, takich, jak np. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, której szczerze nie cierpię. Ale to wyjątek. :-)

Bardzo Ci dziękuję za miły odbiór, chociaż jestem tylko poetką - tym bardziej mnie to cieszy. :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Ci, Eliaszu. Puenta wyciszająca, o ile niesie jakąś nadzieję - różnie to można odbierać, także jako "parowanie" życia w kosmos bezpowrotnie, jak woda, która ucieka z naszej planety. Twój odbiór jest wyciszający i dziękuję Ci za niego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.     
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
    • Ja Robercie czytam z zainteresowaniem, a że część mojej rodziny jest ze wschodu, tym większym. Pozdrawiam P.S. z przyjemnością wyśle Ci mój tomik z dedykacją, albo, jak masz mało miejsca na półkach,  jeden z moich wierszy, także ci dedykowany.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...