Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niekiedy Twoje wiersze mi się podobają, choć moich nie znosisz:)
w drugim wersie może rozlało?

ale całość nie przekonuje. początek jest przedstawiony banalnie.

"amoralna słowoczułość skóry" a tu jest po prostu językowy koszmarek. udziwnione.

aha, tutaj:
"miasto
drzewo
skrzypienie krzesła
zmartwychwstają
jednym gładkim charakterem pisma"

zbytnio Tadeusz Różewicz się wkradł.

pozdr.
i minusa nie dam:)ja się w to nie bawię.

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Przyznam, że początku nie chwytam.
Ale, ale,
biorę do siebie to jedno:
"przepisuję świat na czysto
bez smrodu brudu i rozkładu
miasto
drzewo
skrzypienie krzesła
zmartwychwstają
jednym gładkim charakterem pisma

amoralna słowoczułość skóry
na czas ostatniego kuszenia"

- dla mnie to jasne
autor chce stworzyć cały świat na nowo, przy pomocy narzędzi, którymi dysponuje - pisze
i spod jego pióra świat wychodzi jako zmartwychwstały ale...?
by mógł to uczynić musi się oderwać (wyrzec się) od moralności rujnującej zamieszkiwany przez niego świat - smrodu, brudu i rozkłądu - to go boli
podskórnie czuje, że powinnno być inaczej, pragnie tego i o dziwo absurd
to co powinno być normalnością jawi się jako pokusa - świat czysty, nieskazitelny
chciałby go zachować, napotykając swoją niemożność a jednak
na czas zmartwychwstania
naprawdę
- strasznie uboga ta nadzieja

jestem na tak


M.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



prawdę mówiąc dla mnie tylko to, a wręcz musiałabym powiedzieć, że reszta to mnie nawet wkurza, że stara się zakryć ten fragment.

pozdrawiam

Staramy się zakryć, to co wstydliwe...peel jest niepiśmienny i też mnie wkur...
Dzięki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sam też do delikatnych nie należę, chociaż nie kopię dla zabawy... ; ))

Pewnie bym się skusił ale stopy za bardzo przywykły do butów...; )
Dzięki.
Pozdrawiam.
poczułam się poniekąd wywołana, więc wyjaśniam obydwu panom, że asocjacja nie jest czynnością nożną ;), podrzuciłam ten wierszyk, (zna go każdy Polak mały i duży) aby autor "szkła" rozważył, czy chce poprzez użytą terminologię pchać wierchołek w groteskę
moim zdaniem właśnie to czyni, (choć nieświadomie)
płenta w tej sytuacji również nabiera groteskowego wymiaru

ps. groteskowość, aczkolwiek niezamierzona (co potwierdził autor, rewanżując się "małpą" ;) jest atutem tego wierchoła

i tyle

poczułam się poniekąd wywołana

Bez przesady...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niekiedy Twoje wiersze mi się podobają, choć moich nie znosisz:)

: )))

Zgadzam się na nieprzekonujący, banalny, udziwniony językowy koszmarek, z wkradającym się Tadeuszem Różewiczem, bez zabawowego minusa...
Dzięki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Przyznam, że początku nie chwytam.
Ale, ale,
biorę do siebie to jedno:
"przepisuję świat na czysto
bez smrodu brudu i rozkładu
miasto
drzewo
skrzypienie krzesła
zmartwychwstają
jednym gładkim charakterem pisma

amoralna słowoczułość skóry
na czas ostatniego kuszenia"

- dla mnie to jasne
autor chce stworzyć cały świat na nowo, przy pomocy narzędzi, którymi dysponuje - pisze
i spod jego pióra świat wychodzi jako zmartwychwstały ale...?
by mógł to uczynić musi się oderwać (wyrzec się) od moralności rujnującej zamieszkiwany przez niego świat - smrodu, brudu i rozkłądu - to go boli
podskórnie czuje, że powinnno być inaczej, pragnie tego i o dziwo absurd
to co powinno być normalnością jawi się jako pokusa - świat czysty, nieskazitelny
chciałby go zachować, napotykając swoją niemożność a jednak
na czas zmartwychwstania
naprawdę
- strasznie uboga ta nadzieja

jestem na tak


M.

jestem na tak

Przekażę peelowi...
: )
Opublikowano
przepisuję świat na czysto
bez smrodu brudu i rozkładu
- przepotworna kalka.

Pointa też nie dla mnie, choć zauważam w Twoich tekstach drobne nawiązania do ruchomych obrazów. A żem nałogowy zjadacz filmów i tychże znawca (nieskromnie) wychwycę każdy drobiazg. Za te nawiązania można by podwyższyć ocenę, ale tylko odrobinę a to nazbyt subiektywnie.

Summa summarum - moim zdaniem to słabiuśki tekst.

p.
Opublikowano

zbyt nachalne - wygląda to na próby przebicia głową ściany.

czy naprawdę uważasz, że jest to wiersz na Z? tylko pytam, bo w sumie, oczom nie wierzę, jak dosięgłem tej lektury.

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie ma żadnych nawiązań, drobiazgów tym bardziej...
Dzięki.

W takim razie błędnie odczytałam ostatnie kuszenie. Widać to zwykłe papugowanie :)

jak zwykle pozdrawiam z uśmiechem,

p.

edit.

A dlaczego wspomniałam o nawiązaniach filmowych - poprzedni tekst (Lizbona) z racji Mefista - István Szabó. Sama jakoś z racji Lizbony odniosłam tekst do Wendersa. Tu, dopowiedziałam sobie, Scorsese. Proszę nie odbierać tego jako przytyk, to tylko moje spostrzeżenia.

p. raz jeszcze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A Sursum Corda to po polsku - w górę serca, a treść tekstu mówi o Polskim Państwie Podziemnym - należały do tego systemu różne opcje polityczne - od socjalistów poprzez ludowców do narodowców, de facto: Polskie Państwo Podziemne należało do władz emigracyjnych, które urzędowały najpierw we Francji, potem: w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii i w międzyczasie powstała Gwardia Ludowa - ona z kolei należała Związku Patriotów Polskich - Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, tak: Wydzielony Oddział Wojska Polskiego - został oskarżony o zdradę przez Armię Krajową, natomiast: Brygada Świętokrzyska - została oskarżona o kolaborację przez Armię Ludową, jednak: nikt tego sądownie nie udowodnił, dlatego też: jestem za całkowitym otwarciem archiwów w Instytucie Pamięci Narodowej, także: w Rosji, Niemczech, Francji i Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii i Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej - w praktyce to Armia Krajowa i Armia Ludowa są zdrajcami - mieli gdzieś interes narodowy.   Łukasz Jasiński 
    • @ireneo UB został zlikwidowany w 1956 i przemianowano go na SB. Tak naprawdę niczym oba urzędy się nie różniły...
    • @wierszyki @Annna2 – tu był metaforyczny ból głowy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      poezja jest dobra na wszystko. Pozdr.
    • @Somalija   Ale o czym? O tym, że jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym - biseksualistą - uniwersalnym i uwielbiam seks oralny, analny i witalny? I odkąd: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz - jestem non stop inwigilowany przez policję polityczną - Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego? Tak, we wrześniu planuję dla własnego bezpieczeństwa kupić pistolet gazowy i zbieram dowody złamania prawa - w każdej chwili mogę iść do sądu powszechnego - Sądu Okręgowego w Warszawie na Alei Solidarności i mam do tego prawo - pozwala mi na to wciąż obowiązującą ustawą zasadnicza - Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, proszę pamiętać: w hierarchii prawniczej w Polsce najwyżej jest aplikowany sędzia, aplikowany prokurator i aplikowany notariusz - komornik jest ostatni w hierarchii, oczywiście: będę miał prawo złożyć wniosek o odwołanie danego sędzi z powodu przynależności do jakiejś organizacji pozarządowej - zgodnie z ustawą zasadniczą - Konstytucją Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - każdy aplikowany sędzia ma obowiązek zachować bezstronność, obiektywizm i apolityczność - żaden sędzia nie może należeć do jakiejś organizacji pozarządowej, de facto: politycznej - proste i logiczne i jasne?   Łukasz Jasiński 
    • @Waldemar_Talar_Talar Ja się ich boję....a może o nich.Już chwilami nie wiem''zbyt wielu nas'' myślę.......dobrego i fajnie wyszedł Ci tekst Waldemarze. @Bożena De-Tre Nie ma demonów jest demokracja.....lody co latem ciekną po palcach i już nie''posklejasz'' ich....
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...