Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

żywię
oplatam ramionami nadzieję
czerpię z niej - sitem jaskółki
żeby nie umarły

bo to nietrudno w niej
utonąć
łatwo być smutnym, łatwo kochać
palcami zgrabiałymi pieścić
pokraśniałe policzki, jabłka
zbierać z dywanu ciepło
zamknięte w kocich
kudłach

przybłąkać się i merdać
włosami potrząsać, kusząco
przeciągnąć się lubieżnie
nad płomieniem
opalić resztki siebie
z siebie

Opublikowano

ciekawy, widac że nie jesteś debiutantką, ale rażą mnie przecinku wstawione w nieodpowiednie miejsce,( tak myslę) nie dajesz czytelnikowi pola do 'popisu' :P

żywię
oplatam ramionami nadzieję
z niej czerpię sitem jaskółki
żeby nie umarły

bo to nietrudno
utonąć w smutku łatwo
kochać
palcami zgrabiałymi pokraśniałe policzki
pieścić jabłka z dywanu
zbierać ciepło zamknięte w kocich
kudłach

...(....)
tak bym ...przerzutnie, co ty na to?
macham :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie zgadzam się, że świat parszywy;)
Piękny ze wszystkimi okropieństwami i błękitami.
Tak, znalazłem swoje pole - tytuł "Żywię"

a pierwsza strofa tak:


oplatam ramionami nadzieję
czerpię z niej - sitem jaskółki
żeby nie umarły



i na pierwszej strofie kończę czytanie,
bo dalej to już tylko gadanie:(
czcze.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...