Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

codzienność przytłacza
i niebo i ziemia
granice swe zakreśla
nieprzemyślanym słowem
nie mam Ciebie bez końca
a przecież miłość nie zna granic

wciąż zamykamy
na kłódkę żelazną ręce
pod niebem które swą magią
czaruje zgubione serca
nie tak
nie tak o Boże
żyć mi się zachciało
nie w świecie ciągłych pytań
i żadnych odpowiedzi
gdzie bezmiar zła maluje
na murów twarzach grymas
wyraźnej podpowiedzi
jak rozkwitać cienie
niepotrzebnego cierpienia
nie tak
nie tak o Boże
nie w głuszy drzew zarośli
nie pędów głuchej złości
nie w ptasich piórach pawich
zacnego uwielbienia
do ziemskiej propagandy
piekielnego cienia

jeszcze tylko wśród gruzu
jedno bije serce
jeszcze tylko prócz gruzu
jedno żyje
wielkie
dobra naszego pragnienie
mocy Twej czyste tchnienie

Opublikowano

Może się ten wiersz podobać zwolennikom poezji klasycznej. Aczkolwiek może należy jakoś zneutralizować dość patetyczne fragmenty, np. wezwania do Boga. Czy też "pędy głuchej złości", "na murów twarzach grymas" - zbyt może skomplikowane metafory, a może należałoby zrezygnować z szyku przestawnego, dość już teraz archaicznego...

W każdym razie podoba się!

Opublikowano

Dziękuję za komentarz, cieszę się, że się podoba, ale sądzę, że gdyby zrezygnować z szyku przestawnego, to wiersz straciłby swoją płynność. pod drugie jest on faktycznie skierowany do Boga i porusza temat rzeczywiście archaiczny, więc nie dziwię się że traci w Pana i pewnie nie tylko Pana oczach swoja przynależność do poezji współczesnej :)
pozdrawiam
Violette

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to akurat w ogóle nie przyszłoby mi do głowy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Ale czy z tekstami piosenek nie jest podobnie jak z wierszami? Równie istotne co autor chciał powiedzieć może być, to jak odbiorca je interpretuje. Mi w tamtym czasie łatwiej było sobie wyobrazić, że "przyjaciel" zostawił w pokoju gitarę niż własną dziewczynę. Co wcale też nie jest takie oczywiste. Kto to wie, to wie. Chociaż zapewne masz rację, wtedy nie były to moje klimaty. Tym bardziej teraz. Pozdrawiam
    • @Sylwester_Lasota ten tekst to jak wszystko w tamtym czasie jest o gandzi 
    • Martwi mnie czasem, że pisanie, również moje, jest tylko przekonywaniem przekonanych. Przekonywaniem przekonanych, a zatem czymś w pewien sposób niekoniecznym, a nawet zupełnie zbędnym. A może spójrzmy nieco bardziej optymistycznie, również na niniejsze, jest kolejnym utwierdzaniem w przekonaniu? No a potem przepełniony pesymizmem lub optymizmem piszę nowy tekst, licząc nawet, że znów będzie w czytaniu. Znów piszę znów mając dziwną nadzieję, gdzieś może nawet z pogranicza choroby, że mój tekst cokolwiek zmieni w tej nieustannej batalii ładnych kilku armii, które już same nie wiedzą do czego je zaprzęgnięto i o co im tak naprawdę każą walczyć.   Warszawa – Stegny, 13.05.2025r.    
    • @Kwiatuszek    Miło mi; zarówno wskutek faktu, że podoba Ci się powyższy fragment, z powodu Twojej czytelniczej ciekawości, jak również uważności. Dłonie bohaterów w tym rozdziale są bardzo istotne, prawdaż?     Ponieważ napisanie "Dzisiaj (26)" zostało zaplanowane na określoną przestrzeń i czas, potrzebujesz nań jeszcze poczekać.     Dzięki wielkie za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • @Naram-sin Na ten moment czekałam. Muszę przyznać – pokazałeś mi, że emocje potrafią jednak wziąć górę nad rozsądkiem. Mialam przecież szczerą ochotę wytknąć ci luki w tym wierszu. (nie tylko ty poruszasz się po artystycznym gruncie). Ostatecznie jednak wybrałam pokorę.  Pozwolę sobie jednak na jedną drobną, acz kąśliwą uwagę. Twoje krytyczne uwagi kierowane do innych autorów... tu też by pasowały.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...