Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

żłoby


Rekomendowane odpowiedzi

odzywasz się cudzymi głosami
śnisz snami innych ludzi

(Julia Hartwig)


wszędzie piasek
komórki zakopane bardzo głęboko
z uchem przy ziemi wyczujesz ledwo żywe wibracje
kniądz z krainy wioseł próbuje znaleźć wodę
daleko mu do dziadów rybaków
w horyzoncie przepaść
ciemne rybie łuski

ciało człowieka jest skręcone
tworzy teraz most
z łokci wychodzą kości
wbijają się głęboko w piaskowy dywan
piszczel kawał wybrakowanego mięsa
wskazuje na północ
jakby to właśnie tam była oaza
i kilka trzcinowych krzeseł
wzdłuż kręgów szyjnych powoli
podparty o kawał białej kostki
kniądz i jego zamyślona twarz
w zbliżeniu

widzi poduszkowce do przenoszenia snów
z pastwisk losu gdzie ogromne kręgosłupy
wiją się jak wściekłe węże
między dołami na rybie pancerzyki
widzi przekłamanie odległości od
unoszących się nad ziemią kul
których jest coraz więcej

z kul rodzą się znaki
taką kijankę języka kniądz widzi pierwszy raz
ale czyta

czyta coraz głośniej
jakby słowo było pociągiem przebijającym ściany
jakby zrywana warstwa po warstwie rzeczywistość
była wierszem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nietuzinkowi Rulez !!   Warszawa – Stegny, 24.02.2025r.   PS - przepraszam szanowne Forum, że nie ten dział. W miniaturach do nowego wpisu zostały mi 3 godziny, ale mam generalnie centralnie i systemowo niektóre rzeczy gdzieś, więc niebawem planuję skok do baru i zniknięcie, a co za tym idzie nie mam cierpliwości odczekać powyższego czasu. Może będzie jeszcze okazja się poprawić, ale teraz planuję raczej się lekko zaprawić. Pozdrawiam - Autor!!
    • słaby pierwszy wyprowadza cios  wygrzebie z garażu magnetron by straszyć promieniem śmierci    za wodzem do końca pójdziemy  przegra powiesimy    dusze Kozaków lęgną się w czarnej ziemi na gołoborzach przedhistorycznych kamieni    w tej rozpaczliwej walce  obyś nie dał się poznać  mężem Boudiki    to nie kominkowe przemówienie  Roosevelta ani patriotyzm  na falach eteru Churchilla  to kunszt oratorski po plecach  roztaczający ciarki    intelektualny przełom    śpiesz się bo nie będziesz miał   państwa             
    • @Somalija Świetne! Do tego pobudza wyobraźnię i można swobodnie manipulować treścią według własnych wyobrażeń, niekoniecznie fizycznych. Pozdrawiam.
    • Wykuta z iluzji podpora człowieka Co krok oddala się od właściciela Mówiąc: "dobrego już nic mnie nie czeka" Bezdusznie opluje choćby przyjaciela   Rachunek zysków zapomniał o stratach Ponownie coś chcą a nic nam nie dają A przecież sukces, porażką obszyty Gdyż to co cenne zdobywa się w "ratach"   A co gdy Ci już niewiele zostaje? Gdy gwiazdy szybko zachodzą półmrokiem Księżyc złośliwie odbija twe kłamstwa Może to już czas by spotkać się z Bogiem?   A jeśli wszystko absurdem podszyte? Nieważne, od dawna już nie umiem marzyć Łza na policzku szepcze tylko jedno Zabij, bo inaczej możesz mi wybaczyć  
    • Niczym ptak w klatce  Zapieczętowana ma dusza w ciele człowieczym Ulotnić się pragnie z tego świata Skazana na czekanie  Do dnia mego ostatniego tchnienia By wyrwać się z życia cyklu I pognać w miejsce jej przynależne Wiecznej nicości otchłań Lub światła blasku stronie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...