Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
while my guitar gently weeps



Ja jestem odkrywanie ty jesteś – –

Cholera wie co się jeszcze jutro rozpieprzy.
Migotania w czarnych okręgach szyb.
Rozwlekłe łkające solówki – dreszcze – wciąż nie w sobie nawzajem.

Monologi w mono niemal ogłuchłym. Coś się psuje
we mnie – trzeszczy burczy
warczy
szczerzy.
Wszelkie próby digitalizacji spełzły na winylach.

Słyszysz jak igła przeskakuje z oka na usta?
Z ust na gardło później
niżej.
Prosty chirurgiczny zabieg.
Teraz już tylko skleić
krople zetrzeć
wybudzić.

(Jest jeszcze jeden długi dźwięk pod koniec
ale zaraz umilknie)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja biedny nie posiadam winyli wcale, za to solówki ciągną się często :)
trzeszczące podziękowania
i pozdrowienia
Adam


Czuję, że nie muszę wymieniać zalet klimatów winylowych, bo tu się autor zna na rzeczy:) A te solówki tak prywatnie czy w jakimś zespole? Rozgaszczam się trochę, ale to tak z sympatii do tej dziedziny;)
trzeszczące jak najbardziej
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja biedny nie posiadam winyli wcale, za to solówki ciągną się często :)
trzeszczące podziękowania
i pozdrowienia
Adam


Czuję, że nie muszę wymieniać zalet klimatów winylowych, bo tu się autor zna na rzeczy:) A te solówki tak prywatnie czy w jakimś zespole? Rozgaszczam się trochę, ale to tak z sympatii do tej dziedziny;)
trzeszczące jak najbardziej
prywatnie się ciągną,
klimaty winylowe wręcz służą rozgaszczaniu się:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja niestety wychowany na kasetach, wtedy zrozumiałem, co to znaczy męka dorastania:)

już trzeszczałem, teraz zaplątuję się w taśmę
i pozdrawiam traumatycznie (postaram się jednak nie łkać:)
I Dziękuję pięknie (pięknie, bo w stereo)
Adam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak już się wyplątałem, doszedłem do wniosku, że czas na coś bardziej okrągłego i dotykalskiego
to się nazywa głód poznania, więc podążyłem za nim - sam, samiuteńki :))
Maleńki Odkrywca
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak już się wyplątałem, doszedłem do wniosku, że czas na coś bardziej okrągłego i dotykalskiego
to się nazywa głód poznania, więc podążyłem za nim - sam, samiuteńki :))
Maleńki Odkrywca

:))))))))))))))))

pas!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak już się wyplątałem, doszedłem do wniosku, że czas na coś bardziej okrągłego i dotykalskiego
to się nazywa głód poznania, więc podążyłem za nim - sam, samiuteńki :))
Maleńki Odkrywca

:))))))))))))))))

pas!
:)))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I coś w tym jest ;)
Chociaż niereformowalność z chęcią komuś oddam - powoduje czasem "przestery" w brzmieniu:)
pozdrawiam cieplutko ;)
Dziękuję
Adam (tym razem lekko przesterowany:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





zatrzymał mnie, zastanowił, przewrócił na lewą stronę i
czytam raz jeszcze
dobry

szacun refleksyjny ;)

mrs
Mam nadzieję, że nie trwale przewrócił na tą lewą ;)
Bardzo się cieszę z zadanych obrażeń :)))
Dziękuję serdecznie
Adam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...