Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

morderca przebrzydły
cham nieposkromiony
wydziera codzienności serce
staje w popłochu
nie pytając o dzieci dorosłym

złorzeczy i wpycha pazury
zdzierając wrażliwość struny
palpitacja zapewniona
przykrywa problem na chwile
mniej uduszony człowiecze

na dnie rozpływasz się
jak mara senna po kątach
chowasz ręce drżące
wojna w masywnej głowie
zahuczał wiatr ponad

Opublikowano

"codzienności serce" - wg mnie wydumana metafora. Gubi mnie trochę składnia w ostatnim wersie 1 strofy (nie za bardzo wiem, co tekst chce przez to powiedzieć ;)
Sam wiersz kojarzy mi się z koncertem bestii na niewinności. Ten pomysł jest bardzo ciekawy, trochę pokombinowałbym nad epitetami (bo tutaj komedia - wers 1 miesza się z tragedią, a nie wiem, czy tak powinno być).
Na plus puenta - silna i oddalająca gdzieś tam poza obszar sytuacji lirycznej - może do analogicznych miejsc?
Reasumując - z drobnymi uwagami, ale na plus.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki besio niemniej za wdepnięcie;
aa dzieci dorosłym- jakkolwiek to tam
zabrzmiało są im dawane nieraz pod opiekę
a niewiadomo czy one nie są bardzoej dorosłe
niż sami rodzice, taka więź (zawarte)
płoniaście( z braku rąk tyle o ile poodpowiadam...)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michale- poprawiaj, bo zalatana trochę jestem, bardzo chętie przyjme wszelkie słowa;
z " koncertem bestii na niewinności" jest w tym zgoła prawda, a ostatnia składnia mówi
o człowieku co może się z nim dziać itp.,komedia z tragedią mm..dobrze że zwróciłeś
uwagę jakie mogą być konsekwencje(ja też nie wiem czy powinno); się też trochę pogubiłam
zanim odczytałam o co chodzi;)
płoniaście Michale i dzięki serdecznie za depnięcie i rzeczowość.
AHA a z tym sercem- jest kicz pewno no..w tym tekście, ale coż,
powinno być(...)

ps. wierchoł b. stary(jak w W pisałam);
bardzo miło gościć Cięw tcyh progach
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no kolowialny grzmot, staroć staroćz tego powyżej(...)
ale łopublikowała ja; dzięki Stasiu za depnięcie tu serdecznie
(fakt- można mieć dosć),płoniaście!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak jest emocjonalny, musiał być widocznie
człowiek zwykle reaguje emocją, uczuciem;
(to jest jakaś myśl)
dzięki za depnięcie:)płoniaście
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mm Fagocie dzięki za depnięcie pod
no nie jest, takie cuś wyszło z worka,
podejście jest takie jakie każdy widzi lub nie(;
(pisany ze 3 lata temu)
(:płoniaście i serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko
3 lata temu - ale przez kogo
- też ważne:)

pozdrawiam
aj tam Wiktorze mm
no chyba przez długopis cienkopis też?(;
(tak jak w W namazgrolił że dopiero teraz
postanowiłam łopublikować, bo może drastyczny yy...
się przyda komu być może)
płoniaście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maksymilian Bron, dziękuję :)
    • @Roma Przepiękny wiersz, który można poczuć..
    • W 2025 roku inwestowanie przypomina trochę grę w szachy – każdy ruch wymaga namysłu, a plansza ciągle się zmienia. Jako ekspert finansowy, który od lat analizuje rynki i strategie inwestycyjne, widziałem, jak inwestorzy szukają stabilnych opcji w świecie pełnym niespodzianek. Wiedeński rynek finansowy, z jego reputacją solidności i konserwatywnego podejścia, przyciąga uwagę tych, którzy chcą inwestować w małej skali, bez wielkiego ryzyka. Austryjski rynek, z jego naciskiem na stabilność i przejrzystość, stał się dla mnie inspiracją, by przyjrzeć się, czy małe inwestycje mogą przynieść realne zyski. Ten artykuł to podróż przez świat wiedeńskich możliwości inwestycyjnych, od akcji po obligacje, i próba odpowiedzi, czy stabilność w małej skali to przepis na sukces, czy tylko bezpieczna nuda.   Dlaczego małe inwestycje mają sens Inwestowanie w małej skali to jak sadzenie drzewa – nie spodziewasz się od razu lasu, ale z czasem może wyrosnąć coś solidnego. Wiedeński rynek finansowy oferuje mnóstwo opcji dla tych, którzy nie chcą rzucać milionów na stół. Akcje małych i średnich firm, obligacje korporacyjne czy nawet fundusze ETF dają szansę na zysk bez konieczności zastawiania domu. Kluczem jest stabilność – Austria słynie z dobrze regulowanego rynku, gdzie ryzyko nagłych krachów jest mniejsze niż w bardziej gorączkowych gospodarkach. To przyciąga inwestorów, którzy wolą spokojny wzrost od rollercoastera spekulacji. Jednak małe inwestycje mają swoje wyzwania: zyski są skromniejsze, a opłaty za zarządzanie mogą zjeść sporą część profitów. Ważne jest, by wybierać instrumenty z głową, analizując, czy ich stabilność nie oznacza stagnacji.   Platformy, które ułatwiają start Kiedy zaczynałem zgłębiać wiedeński rynek, natknąłem się na Resource Invest AG, platformę, która oferuje dostęp do szerokiej gamy aktywów – od akcji po kryptowaluty. Ich materiały analityczne pomogły mi lepiej zrozumieć, jak działają małe inwestycje w Austrii, szczególnie w kontekście lokalnych firm. Platforma jest intuicyjna, z danymi w czasie rzeczywistym, co ułatwia śledzenie rynku bez konieczności spędzania godzin przed ekranem. Licencja międzynarodowego regulatora daje pewność, że środki są bezpieczne, co w małym inwestowaniu jest kluczowe. Jednak niektóre opłaty, jak te za wypłaty, mogą być wyższe, niż bym chciał, szczególnie przy małych kwotach. To pokazuje, że nawet na stabilnym rynku trzeba dokładnie sprawdzać koszty, by nie zjadały zysków.   Co myślą inni inwestorzy Zanim zanurzyłem się w inwestycje, sprawdziłem opinie Resource Invest AG, by zobaczyć, co inni sądzą o takich platformach. Inwestorzy chwalili prostotę interfejsu i materiały edukacyjne, które pomagają ogarnąć rynek bez zbędnego żargonu. Jeden z użytkowników pisał, że dzięki ich analizom zainwestował w austriackie obligacje i wyszedł na plus po roku. Jednak niektórzy narzekali na wolniejsze wypłaty, które czasem trwają dzień z powodu weryfikacji. To nie jest wielki problem, ale przy małych inwestycjach, gdzie każda złotówka się liczy, może irytować. Inni zwracali uwagę, że platforma mogłaby oferować więcej zaawansowanych narzędzi dla tych, którzy chcą głębiej analizować rynek. Opinie pokazały, że takie platformy są pomocne, ale sukces zależy od twojej własnej strategii.   Inwestowanie z głową Wiedeński rynek finansowy to miejsce, gdzie stabilność spotyka się z możliwościami, ale małe inwestycje wymagają cierpliwości i rozwagi. Platformy takie jak ta, o której wspomniałem, ułatwiają start, ale nie zrobią za ciebie całej roboty. Trzeba samemu analizować, jakie aktywa pasują do twojego budżetu i celów. Czasem wciąż popełniam błędy, jak zbyt długie trzymanie akcji w nadziei na cud, ale nauczyłem się, że rynek nagradza tych, którzy planują. Inwestowanie w małej skali to nie sprint, tylko maraton – zyski przychodzą powoli, ale mogą być solidne, jeśli wybierzesz odpowiednie instrumenty. Ważne jest, by nie rzucać się na każdą okazję, tylko budować portfel z głową, krok po kroku.
    • Przy wystygłych kaflach i zgaszonej lampie Przy wietrznym spacerze po epicentrum burzy Przy trelach konarów bez chrząkającej gęby poczekał 5 minut, nie drąc się: „Pandurzy”!   Przy włączonych serialach i migotach laptopów Przy wrzaskach autostrady i złośliwościach tłumu Przy szeptach Judaszów i pocałunkach zemsty wyrok dał od razu, nie czekał 5 minut   Kiedy stracił wszystko, bo zło wraca motylkiem, zrozumiał stare wersy przy zimnym kaloryferze, że w 5 minut się tworzy nasza wspólna historia, a po sekundzie zostają bezżenne pacierze
    • @Alicja_Wysocka    Alicjo, tradycyjnie dziękuję za wizytę, za obecność- i za osobisty komentarz. Miło mi wielce, że przeczytałaś "Emilyę" powoli - i uważnie. Dzięki Ci za uznanie dla przedstawienia wspomnianego wewnętrznego >>(...) napięcia między "jest" a "niech nie będzie" (...)<<.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           Bereniko97, miło mi było ugościć Cię literacko. Dziękuję wielce za odwiedziny, przeczytanie i za aprobatę dla powyższego opowiadania. @Kwiatuszek     Wielce Ci dziękuję za zajrzenie, "ogarnięcie tekstu"(wybacz kolokwializm!) z Księżycem włącznie i za czytelnicze uznanie. Znakomicie, że zaczęłaś "(...) zwracać uwagę na akapity i przerwy (...)".        Serdeczne pozdrowienia dla Was Wszystkich.              
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...